Nie jest tajemnicą, że naleśniki to tradycyjnie słowiańskie danie. Przez cały rok dekorowali stół. To właśnie naleśnik stał się głównym symbolem jednego z najpopularniejszych świąt ludowych. - Ostatki.Jest rumiany i pachnący, jak letnie słońce, na które ludzie czekali przez całą mroźną zimę. Przepisy na naleśniki były przekazywane z gospodyni do gospodyni, z pokolenia na pokolenie. Jeśli chcesz zaskoczyć swoich gości, nie męczysz się długo, tylko przygotuj nadziewane naleśniki. Jakich przepisów nie można znaleźć we współczesnej kuchni!
Przepis na „naleśniki nadziewane” jest dość prosty.Zacznijmy od zrobienia ciasta. Aby to zrobić, potrzebujemy: 200 gramów mąki, 0,5 litra wody lub mleka, 1 łyżka cukru, 3 jajka, szczypta sody, 1/2 łyżeczki soli.
Najpierw wymieszaj mleko z mąką i sodą, ażstany gęstej śmietany. Pozostaw na 2 h. Następnie wbij 2 jajka, po czym ciasto doprowadź do konsystencji płynnej śmietany. Pomoże w tym stroma wrząca woda (dodaj prawie kubek). I znowu wychodzimy na pół godziny. Smażyć naleśniki na patelni na złoty kolor z obu stron.
I kilka wskazówek kulinarnych dla gospodyni do odnotowania:1. Im rzadsze ciasto, tym cieńsze naleśniki, ale trudniej też będzie je przewrócić. 2. Jeśli do ciasta dodasz więcej jajek, to obrócenie naleśnika na drugą stronę stanie się dużo łatwiejsze, przez co placki będą mniej kruche.
Następnie zacznijmy przygotowywać nadzienie do naszegonaczynia. Nadziewane naleśniki to danie uniwersalne. W końcu można w nich zawinąć dowolne pyszne: twarożek, jabłka, owoce, kiełbasę, ser, owoce morza. Ale w tym przepisie przygotowujemy nadzienie mięsne.
Opcja pierwsza. Nadzienie do naleśników z mięsem mielonym
Do niej potrzebujemy: mięso mielone - 400 gramów (wołowina + wieprzowina), masło, 1-2 średnie cebule, sól, pieprz i przyprawy do smaku.
Wlej więc na rozgrzaną patelnięolej roślinny i podsmażyć cebulę, pokroić w drobną kostkę. Następnie dodaj mięso mielone. Wskazane jest dokładne zmielenie go widelcem, aby nie sklejał się na kawałki. Sól, dodaj swoje ulubione przyprawy do smaku. Smażyć przez kilka minut. Jeśli jest chęć i czas, możesz pominąć smażone mięso mielone przez maszynkę do mięsa lub zmielić w blenderze. Stanie się wtedy delikatniejszy i bardziej jednorodny. Chociaż niektórzy lubią, gdy mięso mielone to ziarna.
Opcja druga. Naleśniki nadziewane mięsem mielonym, ryżem i cebulą
Smażyć cebulę i mięso w taki sam sposób jak wpierwszy przypadek. Ugotuj 50 gramów ryżu do miękkości, wyrzuć na durszlak, ostudź. Lepiej jest wziąć ryż długoziarnisty na parze. Połącz ryż i mięso mielone, wszystko trochę smażymy razem. Aby nadzienie było bardziej soczyste, a ryż się nie przypalił, podczas smażenia dodaj mały kawałek masła. Nie zapomnij o soli i przyprawach.
Trzecia opcja. Naleśniki nadziewane wędzonym mięsem i gotowanym mięsem
Bierzemy 250 gramów gotowanego mięsa.Może to być wieprzowina, wołowina lub kurczak. Tutaj, kto kocha co bardziej. Pokrój wędzonki (około 50 gramów) w drobną kostkę. Rozdrobnij 1-2 cebule. I tak jak w poprzednich wersjach smaż wszystko razem, ciągle mieszając. Możesz oczywiście zabrać więcej produktów do nadzienia. Na pewno nie zepsujesz swoich naleśników.
Gdy wszystkie składniki są gotowe, jedziemy do metylinia prosta. Połóż około łyżki mielonego mięsa na krawędzi naleśnika i zawiń. Jaka postać ostatecznie wyjdzie („koperta”, „dom”), zależy tylko od Twojej wyobraźni!
Ułóż powstałe nadziewane naleśnikiblachę do pieczenia lub patelnię, dodać masło i usmażyć. Można je również posypać startym serem i upiec w piekarniku. Gorące danie podajemy od razu ze śmietaną lub po prostu na herbatę.
Naleśniki nadziewane mięsem - wystarczydanie wysokokaloryczne. A liczba kalorii będzie zależała od produktów, z których przygotowano nadzienie i same naleśniki. Dla osób na diecie istnieją różne sposoby zmniejszenia kaloryczności tego dania:
- Używaj odtłuszczonego mleka.
- Nie dodawać oleju roślinnego do smażenia potraw.
- Używać gotowanych piersi z kurczaka lub delikatnej cielęciny.
Naleśniki nadziewane mięsem to bardzo satysfakcjonujące danie, które może być zarówno pysznym obiadem, jak i wspaniałą kolacją.
I pamiętaj, że naleśniki, jak pocałunki, nie lubią rachunków. Miłego gotowania!