/ / Sałatka „Olivier”: nowoczesna i oryginalna receptura

Sałatka Olivier: przepis nowoczesny i oryginalny

Sałatka Olivier była integralną częściąświąteczny stół Rosjan w czasach radzieckich. Jego popularność wynikała z dostępności wszystkich składników tej sałatki. Większość z nich rosła w ogrodach, resztę można było łatwo kupić, znowu wszystkie te składniki były dobrze przechowywane przez całą zimę. Nawiasem mówiąc, dlatego często tę sałatkę nazywa się „zimą”.

Jednak historia tej sałatki jest tajemnicza iciekawy. Pojawił się w latach sześćdziesiątych XIX wieku. Jej autorem był francuski szef kuchni Lucien Olivier. Sałatka, której receptury szef kuchni nikomu nie zdradził, stała się głównym daniem w jego tawernie Hermitage na Placu Trąbek. W rzeczywistości ta karczma była luksusową i drogą restauracją z prawdziwie pałacowym wystrojem. Jedyną różnicą w stosunku do ówczesnych restauracji było to, że kelnerzy nie byli ubrani w niezbędny frak, ale w tradycyjne stroje rosyjskich genitaliów.

Ta karczma była bardzo popularna.wśród szlachty, kupców, a potem kupców, a także inteligencji twórczej. Wraz z karczmą popularna stała się niezwykle delikatna sałatka. Stał się tak popularny, że z czasem to on zdobył reputację instytucji, a nie odwrotnie.

Wielu szefów kuchni próbowało odgadnąć przepis na sałatkę, alenikomu się to nie udało. Dopiero w 1904 roku, po śmierci Oliviera, przywrócono do życia sałatkę, której recepturę przywrócił z pamięci jeden ze stałych bywalców tawerny Hermitage i słynny smakosz, choć nigdy wcześniej nie zyskała popularności.

Oryginalny przepis na sałatkę Olivier zaginąłna zawsze. Pozostaje zadowolić się tym, co zostało przywrócone. Zgodnie z odrestaurowaną recepturą danie zawierało następujące składniki: jarząbka gotowanego, ozór cielęcy, również gotowany, kawior czarny, sałatę zieloną, raki lub homara, pikle, pastę sojową, kapary i jajka. Jako dressing sałatkowy wykorzystano sos prowansalski, który powstał z octu, oliwy z oliwek i żółtek jaj.Teraz możesz sobie pozwolić na wykonanie sałatki Olivier, której oryginalna receptura jest opisana powyżej. Tyle tylko, że obecnie nie produkują już takiego produktu jak pasta sojowa. Zamiast tego zaleca się użycie białej fasoli w puszkach. Bardzo ważne jest również, aby zrobić własny sos, zamiast kupować majonez w sklepie. Uważa się, że może zepsuć cały smak sałatki.

Skąd się wzięła ta sałatka, która wciąż jestznana w każdym domu pod tą samą nazwą sałatka „Olivier”? Jego receptura ulegała licznym zmianom ze względu na to, że seria wojen i polityka ZSRR spowodowały, że większość produktów użytych w pierwotnej recepturze była niewystarczająca. A ponieważ każdy chce dołączyć do wykwintnej kuchni, te składniki, gdy tylko było to możliwe, zastępowano podobnymi, które były pod ręką. Okazało się więc, że jest to prosta i niedroga, a ogólnie pyszna sałatka, której jednak nie można porównać z oryginałem.

W dzisiejszych czasach, gdy produkty stały sięprzystępny radziecki przepis na sałatkę „Olivier”, potocznie „Zima”, schodzi na dalszy plan, odkąd pole do eksperymentów się otworzyło, ludzie często próbują nowych przepisów, starają się urozmaicić stół w każdy możliwy sposób. Jednak już teraz „Olivier” to sałatka, o której przepisie wszyscy wiedzą i prawie zawsze są do niej produkty, co oznacza, że ​​może świetnie pomóc gospodyni, jeśli goście przyjdą niespodziewanie, bez ostrzeżenia. A w przypadkach, gdy nie ma ochoty majstrować przy nowych, nieprzetestowanych przepisach, zawsze możesz wrócić do klasycznej sałatki.

A więc, jak iz czego robi się teraz sałatkęSałatka Olivier? Wszystko jest bardzo proste: ugotuj 4 średnie ziemniaki, marchewkę i 5 jaj kurzych i pokrój w kostkę, w ten sam sposób posiekaj 300 g gotowanej kiełbasy (lub gotowanego mięsa), 3 ogórki kiszone lub marynowane i jedną średnią cebulę. Wlej wszystkie składniki do miski, dodaj słoik zielonego groszku i dopraw majonezem. Pozostaje tylko zgadywać, w jakiej kolejności iw zamian za co te lub te składniki znalazły się w tej sałatce.

Nawiasem mówiąc, niektórzy smakosze przygotowują tę sałatkęczerwoną rybę i nazwij go „Royal Olivier”. Przepis różni się bardzo nieznacznie: zamiast gotowanej kiełbasy należy wziąć 300 g czerwonej ryby, a zamiast groszku z puszki użyć mrożonego. Zanim włożysz groszek do sałatki, wrzuć go do wrzącej wody na dwie minuty.