Sposób, w jaki człowiek zaczyna pojmować światnastępuje na drodze tzw. „żywej kontemplacji”. Zwykle jest rozumiane jako poznanie zmysłowe lub odbicie rzeczywistości w postaci wrażeń, percepcji i reprezentacji. Powstał spór między różnymi prądami filozoficznymi, czy wszystkie te rodzaje rozumienia wynikają z praktyki społecznej, czy też można je sprowadzić do aktywności umysłowej (głównie biernej) pojedynczej jednostki. Ponadto w tym sporze podniesiono problem, że najważniejsze w tym procesie jest to, jak oddziałuje na nas kontemplowany przedmiot lub jak konstruujemy ten przedmiot za pomocą aktywności naszego mózgu.
Poznanie sensoryczne zaczyna się od doznania.Wynika to z faktu, że niektóre zjawiska lub ich indywidualne właściwości bezpośrednio oddziałują na narządy zmysłów człowieka i tworzą pierwsze odbicie tych zjawisk w naszej świadomości. Dlatego pojawiła się nawet teoria, że jesteśmy skłonni jedynie „uchwycić” pewne właściwości i wciąż nie wiadomo, czy powiązania między nimi, które rzekomo ustalamy, są rzeczywiste. Tak czy inaczej, łącząc podmiot ze światem zewnętrznym i będąc jednym ze źródeł informacji, wrażenia dają niepełny, bardzo ograniczony i jednostronny obraz rzeczywistości. Uderzającym tego przykładem jest słynna przypowieść o słoniu i czterech niewidomych, którzy nie mogli związać tego, czego szukali.
Poznanie zmysłowe jako proces trwanastępny, bardziej złożony etap - percepcja. Odzwierciedla już całość właściwości właściwych przedmiotom i zjawiskom. Oznacza to, że ten etap zrozumienia daje nam bardziej holistyczny obraz, który możemy podzielić na wiele aspektów i niuansów. Jednocześnie, mimo że podstawą percepcji są doznania, nie sprowadza się jej tylko do ich mechanicznej sumy. To zupełnie inna forma, która nie tylko pozwala nam nauczyć się czegoś nowego (na przykład ujawnia nam właściwości i cechy pewnych obiektów), ale również pełni funkcję regulującą ten proces. Percepcja kieruje naszymi działaniami w oparciu o cechy charakterystyczne przedmiotów, które dzięki niemu stały się nam znane.
Poznanie zmysłowe tworzy również obrazy lubreprezentacje, ale wychodzące nie z bezpośredniego wpływu przedmiotów na podmiot, ale z pamięci śladów tego wpływu, który nastąpił wcześniej. Zatem jest to uogólniony obraz zjawiska lub przedmiotu, którego już nie widzimy i nie słyszymy. Co więcej, taki obraz może nie tylko odtworzyć przeszłość, ale także zostać ekstrapolowany na przyszłość, stając się wyobraźnią. Ciekawe pod tym względem są teorie Locke'a i Berkeleya o ludzkiej świadomości jako swoistym lustrze, które w swoich fragmentach tworzy ideę całości.
Tak więc pierwsze sposoby poznaniaopierają się na mniej lub bardziej adekwatnym odbiciu zjawiska lub przedmiotu w naszym mózgu dzięki zmysłom. Można je jednak w pełni uznać za takie tylko wtedy, gdy chodzi o określenie źródła naszych informacji o rzeczywistości. Wszakże tego rodzaju informację można uznać za wiedzę w filozoficznym znaczeniu tego słowa tylko wtedy, gdy wiąże się ona z dalszą aktywnością umysłową, jest podporządkowana jej kategorycznemu aparatowi logiki i jest przez nią kontrolowana. Innymi słowy, jeśli każda taka zmysłowa forma zawiera ludzkie znaczenie i znaczenie, to można ją uznać za pierwszy etap pojmowania świata.
Bez triady odczucie-percepcja-odbicie byłobypodstawowe poziomy wiedzy są niemożliwe. Jest jednak ograniczona co do istoty i możliwości i nie może w pełni dostarczyć informacji o rzeczywistości, a przynajmniej do niej zbliżyć się ze znacznym prawdopodobieństwem. Ten poziom osiąga kolejny etap procesu rozumienia, który wykracza poza granice bezpośredniej percepcji. Ta wyższa forma wiedzy, w porównaniu ze zmysłami, to racjonalne myślenie.