Jak wiecie, solaria wykorzystują promienie,które praktycznie nie różnią się od słońca. Ich wpływ na naszą skórę prowadzi do opracowania specjalnego pigmentu, który nadaje mu tak pożądany złoty odcień. Czy podczas karmienia piersią warto odwiedzić solarium?
Aby odpowiedzieć na to pytanie, musisz najpierw zrozumieć zasadę solarium. Faktem jest, że istnieją trzy rodzaje promieni - A, B, C. Spośród nich C jest najbardziej niebezpieczny. Odpowiedni odsetek
noszenie pozostałych dwóch rodzajów jest po prosturóżne metody promieniowania - miękkie i twarde. Dzięki twardemu promieniowaniu możesz opalać się tylko pod nadzorem specjalistów, a lepiej będzie, jeśli matki karmiące w ogóle go odmówią. Lampy ultrafioletowe są pełne niebezpieczeństw. Jeśli wygasły, nie należy ich używać. Należy zachować ostrożność w przypadku nowych lamp. Wskazane jest, aby były nowe, aby skrócić czas sesji. Zasady te dotyczą ogólnie wszystkich miłośników tego rodzaju opalenizny, a szczególnie tych, którzy decydują się na wizytę w solarium, szczególnie podczas karmienia piersią. Ten ostatni musi być szczególnie ostrożny ze względu na pewne okoliczności.
Solarium do karmienia piersią
Spróbujmy szczegółowo rozwiązać ten problem.Wszyscy eksperci twierdzą, że ultrafiolet nie wpływa w żaden sposób na produkcję mleka. Ale jest jedno zastrzeżenie. Wszyscy wiedzą, że podczas sesji w solarium dużo płynu jest wydalane z organizmu, co może po prostu zmniejszyć ilość mleka u młodej matki. Dlatego jeśli podczas karmienia nadal wybierzesz łóżko opalające, pamiętaj o odzyskaniu utraconego płynu. Pij soki, wodę mineralną - wszystko to przywróci równowagę wodną. Ponadto nie powinniśmy zapominać, że podczas laktacji aktywowane jest wydzielanie hormonów wzrostu. Nie można przewidzieć, jak rosnące komórki będą reagować na światło ultrafioletowe. Jeśli wszystko kończy się pojawieniem się nowych moli lub wzrostem wielkości starych, to nie ma to znaczenia. Ale musisz być przygotowany na wszystko. Od dawna wiadomo, że promienie ultrafioletowe mogą powodować wzrost guzów: zarówno łagodnych, jak i złośliwych. Dlatego ostrożnie traktuj sztuczne opalanie.
Opalanie i karmienie piersią
Oprócz wizyty w solarium możesz uzyskać opaleniznę za pomocą specjalnych kremów zwanych opalaniem. Eksperci twierdzą, że ekspozycja kremu jest ograniczona.
górne, martwe warstwy skóry, dlatego jestaplikacja nie może być szkodliwa. Ale nadal, aby uniknąć wypadków, lepiej nie stosować opalania w okolicy klatki piersiowej. I jeszcze jedno: przed użyciem kremu należy przejść test na reakcję alergiczną, ponieważ tło hormonalne w tym okresie może ulec zmianie. Jednocześnie, jeśli krem jest całkiem bezpieczny, to w żadnym wypadku nie należy stosować samoopalacza w postaci sprayu podczas karmienia piersią. Ponieważ zawsze istnieje możliwość, że cząsteczki dostaną się do środka podczas inhalacji. Jak dziecko na to zareaguje, nie jest znane.
Generalnie żaden z lekarzy nie twierdzi, że sztuczne opalanie jest szkodliwe podczas karmienia piersią, ale pewne środki ostrożności nie zaszkodzą.