/ / Eksperyment Massachusetts: prawda czy fikcja

Eksperyment w Massachusetts: prawda lub fikcja

Historia „eksperymentu z Massachusetts” szybko rozprzestrzeniła się w Internecie. Szokujące fakty, kara śmierci, chorzy psychicznie i doświadczenia z nimi ...

eksperyment w Massachusetts, James Rogers
Na tym zdjęciu, według anonimowego autorahistoria przedstawia człowieka, który opracował i przeprowadził ten sam „eksperyment w Massachusetts”, Jamesa Rogersa - doktora psychologii i neuropatologii na Uniwersytecie Massachusetts.

Cała ta historia wydarzyła się w 1965 roku, kiedy amerykańskie władze dowiedziały się, co robi psychiatra w murach uniwersytetu.

Eksperyment Massachusetts

Według autora opowiadania, eksperyment napacjentów przeprowadzono w latach 60-tych. Dr James Rogers opracował unikalną technikę, dzięki której osiągnął sukces nawet w przypadku śmiertelnie chorych pacjentów. Istotą eksperymentu było nasilenie ich paranoi do tego stopnia, że ​​w rezultacie pojawiła się nowa runda eksperymentu, korygując tym samym już istniejącą.

Na przykład, jeśli pacjent cały czas widziałjako wielkie czarne chrząszcze, dr Rogers nie próbował go odwieść. Wręcz przeciwnie, powiedział, że tak było, że świat był zamieszkany przez te ogromne stworzenia. Niektórzy ludzie, którzy mają wysoko rozwiniętą wrażliwość, widzą je, podczas gdy wszyscy są do nich tak przyzwyczajeni, że po prostu tego nie zauważają, państwo już to wszystko wie, ale zachowuje to w tajemnicy, aby nie podsycać paniki. Tak więc, dzięki przekonaniu lekarza, osoba opuściła gabinet z przekonaniem, że jest absolutnie zdrowy, pogodził się z otaczającymi go chrząszczami i starał się ich nie zauważać. A po pewnym czasie zdarzały się przypadki, że pacjenci byli całkowicie wyleczeni.

Były jednak również bardziej złożone przypadki.Na przykład Aaron Platnovsky, który był pacjentem lekarza i cierpiał na ciężką postać zaburzenia psychicznego. Pacjent był głęboko przekonany, że jest żyrafą i dzięki staraniom lekarza wierzył, że jest to absolutnie normalne. Nie można go było od tego odwieść. Ani porównanie jego zdjęcia z obrazem żyrafy, ani logiczne argumenty nie pomogły. Aaron tak przyzwyczaił się do roli żyrafy, że zupełnie przestał mówić, wydał tylko kilka brzęczących dźwięków. A potem całkowicie porzucił normalne ludzkie jedzenie i przestawił się na trawę i liście.

Eksperyment Massachusetts

W 1965 r. Za „eksperyment Massachusetts” iKpiny z psychiki pacjentów Dr James Rogers został skazany na karę śmierci. Sąd uznał postępowanie lekarza za nieludzkie, niemoralne i zagrażające życiu. Jednak Rogers nie czekał na wykonanie egzekucji. Kilka dni przed egzekucją został otruty cyjankiem potasu, który podał mu jeden z byłych pacjentów.

Według autora opowieści dr Rogers odszedłza nim gniewna wiadomość, w której powiedział, że ludzie są przyzwyczajeni do tego, że wszyscy widzą świat tak samo. Ale wcale tak nie jest, ponieważ każdy żyje w różnych światach. A ci, którzy myślą, że są żyrafami, są tak samo normalni, jak ci, którzy widzą niebo, jest niebieskie. W końcu są naukowcy, którzy też mogą udowodnić, że wcale nie jest niebieski. Dlatego nie ma znaczenia, jak postrzegamy ten świat, ale dopóki wierzymy w to, co widzimy, jesteśmy zdrowi psychicznie i bezpieczni dla siebie i dla otaczających nas osób.

Eksperyment Massachusetts: prawda czy fałsz

Ciekawa historia, prawda? Ale czy to wszystko prawda? Najprawdopodobniej nie. W końcu historia zyskała szeroki rozgłos dopiero w

Dr James Rogers
Internet, a tutaj może być wszystko. I nie musi to być prawda.

Żadnych innych informacji o „Massachusettseksperyment ”lub dr Jamesa Rogersa, z wyjątkiem powyższego, nigdzie indziej, nawet w Internecie. Autor tej historii chciał pozostać anonimowy. A na fotografii, która rzekomo przedstawia lekarza, wcale nie jest on, ale Thompson Hunter Stockton, słynny amerykański dziennikarz i pisarz, który zmarł w 2005 roku.

I oczywiście nigdzie nie można znaleźć University of Massachusetts Psychology and Neuropathology, poza nagłym linkiem do artykułu naszego anonimowego autora.

Nie wierz więc bezwarunkowo we wszystko, co jest napisane w Internecie, nawet jeśli wygląda to bardzo wiarygodnie.