Niewielu we współczesnej historii politycznejzdobył taką chwałę za życia i jednocześnie był poddawany tak surowym atakom i wyśmiewaniu, jak człowiek o prostym rosyjskim nazwisku Gorbaczow - „Gorby”, jak go nazywano na Zachodzie nieco swojsko, ale z oczywistą sympatią.
Pierwszy prezydent ZSRR został wybrany w marcu 1990 rokurok na III (zaznaczam, nadzwyczajnym!) Zjeździe Deputowanych Ludowych, który w tym czasie był najwyższym organem władzy państwowej. W ZSRR nigdy wcześniej nie było stanowiska politycznego zwanego „prezydentem kraju”. W związku z tym warto przypomnieć, że hierarchia państwa radzieckiego uderzająco różniła się od ogólnie przyjętego systemu na świecie, co stworzyło wiele delikatnych problemów w komunikacji dyplomatycznej. Do kogo na przykład należy kierować gratulacje z okazji głównego święta narodowego?
Z pewnym naciskiem prezydent kraju mógłbynazywać się Przewodniczącym Rady Najwyższej ZSRR, czyli głową najwyższego organu ustawodawczego państwa radzieckiego. Pierwszy prezydent ZSRR Michaił Siergiejewicz Gorbaczow pełnił tę funkcję aż do wyboru na to stanowisko, co pozwoliło mu teraz uważać za swego kolegę nawet najbardziej nieubłaganego antykomunistę, na przykład prezydenta Stanów Zjednoczonych Ameryki Ronalda Reagana.
Jednak pierwszy, jest ostatnim prezydentem ZSRR w krajujego kraj często otrzymywał zupełnie inne epitety - takie jak niszczyciel, zdrajca, plugawiciel i inne. Coś w tych oskarżeniach może być prawdą, ale w większości - nadal nie. W każdym razie ostatnie słowo pozostanie przy historii, ale jak dotąd tylko nazwisko Michaiła Siergiejewicza Gorbaczowa nadal działa na niektórych niezbyt inteligentnych ludzi jako silnie drażniący.