Tylko podczas kryzysów ludność zachowuje się spokojniezaczyna nawigować po tym, co się naprawdę dzieje. Tak właśnie działa życie. Pomimo nieustannych wysiłków dziennikarzy, by relacjonować sytuację polityczną w kraju i na świecie, wysiłki postaci należących do różnych partii, ludzie nie są chętni do zrozumienia, jak kształtuje się życie publiczne. Jednak gdy tylko nadejdzie kolejna, niestety, fala trudności, pojawia się społeczność klasowa. Ludzie czują wspólnotę zainteresowań. Dotyczyło to zwłaszcza wcześniejszego proletariatu. Co to jest? Jak narodziła się koncepcja i czym się stała? Zrozummy to.
Pojęcie „proletariatu”
Każdy wie, co to jest. Terminy „rewolucja”, „dyktatura” i tak dalej nie zniknęły jeszcze z umysłów i anegdot. Koncepcje te nie były kojarzone z gospodarką ani z gazem łupkowym, jak ma to miejsce dzisiaj. Należeli do ogromnej populacji, charakteryzującej się określonymi cechami. Proletariat stanowili ludzie zajmujący się wytwarzaniem wartości materialnych, pracujący w określonym miejscu w dużych grupach. Co to oznaczało w przeszłości? To była klasa, która nie tylko stworzyła dobra dla społeczeństwa. W systemie kapitalistycznym był głównym „narzędziem” zdobywania bogactwa. Ponadto ludzie, w najbardziej naturalnych okolicznościach, byli zdolni do samoorganizacji. Po prostu pracowali w zwartych zespołach, dobrze się znali, dużo rozmawiali. I przeważnie mieszkali w bliskim sąsiedztwie, co pomagało „nawiązywać” bliskie kontakty.
Skąd wziął się pomysł
Po kilku rewolucjach jesteśmy do tego przyzwyczajenijak potężnie i dumnie brzmi słowo „proletariat”. Że wcale nie jest to prawdą, okaże się, jeśli zagłębisz się w historię. Okazuje się, że sama koncepcja powstała w starożytnym Rzymie. Jak wiecie, istniało wielowarstwowe społeczeństwo. Niewolnicy nie mieli żadnych praw. A patrycjusze byli najpotężniejszą i najpotężniejszą warstwą. Pomiędzy powyższymi był jeszcze jeden „typ” populacji. Byli to obywatele, którzy spośród wszystkich wolności mieli tylko prawo głosu. Oznacza to, że nie mieli majątku, ale mogli wyrazić swoją opinię podczas wyborów. Mieli także prawo do rodzenia dzieci - tych samych wolnych obywateli. Nazywano ich proletarius, co sprowadza się do nas w postaci współczesnego słowa „proletariat”. Jednak znaczenie oczywiście nie było takie samo. Obywatele, którzy przynoszą korzyści państwu tylko dzięki posiadaniu dzieci, nazywani byli proletariuszami. Zgadzam się, nie ma nic dumnego w tej interpretacji. Raczej zaniedbuj wpadki.
Proletariat Marksa
Znaki proletariatu
Teoretycy, więc nie ma co do tego wątpliwościta klasa ma status specjalny, została w pełni przeanalizowana. Zidentyfikowano jego główne cechy. Nie wyzyskiwacz. To znaczy ta warstwa społeczeństwa, która tworzy produkt poprzez pracę. Nie przywłaszcza sobie tego drugiego, co daje mu prawo wpływania na społeczeństwo. Proletariat jest najważniejszą częścią każdego państwa. Jego rola w tworzeniu bazy materialnej jest tak wielka, że nie można jej wykluczyć ani zneutralizować. Ponadto ta klasa jest liderem postępu. Poprawia się i pomaga w rozwoju społeczeństwa. Oczywiste jest, że osoba, która słusznie jest nazywana liderem takiej grupy, ma możliwość zabrania głosu od całego narodu, ponieważ wyrazi opinię swojej głównej siły. Taką osobę nazywano „przywódcą proletariatu”. Na przykład: podczas rewolucji i później był to V.I. Lenina. Osobowość jest znana wszystkim.
Światowy proletariat
Nowoczesny proletariat
Wcześniej pracownicy pracowali głównie ręcznie.Czasy się zmieniły. Teraz proletariat jest rozumiany jako zupełnie inni ludzie. Faktem jest, że produkcja weszła teraz w fazę rozwoju pracy umysłowej. Ludzie, którzy produkują myśli i technologie, rozwijają przemysł, nie przywłaszczają sobie wartości dodanej, stają się teraz proletariatem. Kto to jest? Naukowcy i inżynierowie, programiści i projektanci. Ich praca jest obecnie najbardziej obiecująca i zaawansowana. Tworzą najcenniejszą rzecz w naszym społeczeństwie - technologię, wiedzę. Nie należy uważać, że zmiana ta zmniejszyła znaczenie proletariatu. Wręcz przeciwnie.
Siła obecnej „intelektualnej klasy robotniczej”
Przede wszystkim żyjemy w świecie, w którym zasobymoże się skończyć. Wymyślono nawet takie słowo - „wyczerpanie”. Oznacza to, że to, z czego składa się sam „dodatkowy produkt”, może po prostu zniknąć, ponieważ większość nowoczesnych zasobów nie jest uzupełniana lub proces jest tak powolny, że jest niezauważalny dla ludzkości. I rośnie! Przy obecnym poziomie konsumpcji potrzeba coraz więcej towarów. Jednak on też nie pasuje. Okazuje się, że z roku na rok pojawia się coraz więcej osób, które starają się żyć jak najlepiej. Zgadzam się, problem jest poważny. W takich warunkach ta warstwa społeczeństwa, która potrafi wymyślić, jak bardziej racjonalnie dzielić istniejące zasoby, tworzyć nowe, staje się niezwykle istotna. To na tych ludzi cały świat patrzy z nadzieją. Będą w stanie zapobiec wielu katastrofom, które przerażają ludzkość: pozbyć się głodu, chorób, wojen i tak dalej.
Więc proletariat wygrał?
Po dojściu do nowoczesnego rozumienia klasy robotniczej,społeczeństwo staje w obliczu tak dziwnego pytania o to, do czego potrzebuje kapitalistów. Dokładnie! Wcześniej pełnili pewną pożyteczną rolę - gromadzili zasoby w celu uporządkowania ich wykorzystania. Teraz sens takiego działania staje się coraz bardziej złudny. Przede wszystkim musisz dowiedzieć się, jak sprawić, by były odtwarzalne lub przełączyć się na inne źródła. Mogą to zrobić tylko ludzie, którzy wytwarzają produkt mentalny. Dlaczego potrzebują kapitalistów? O wiele bardziej opłacalne jest przeprowadzenie całego procesu przez państwo z ideologią społeczną. Tak więc problemy społeczeństwa będą rozwiązywane bardziej sprawiedliwie, a nie konkurencyjnie. Czy to prawda - czas pokaże. A współczesny proletariat ma broń, której prawie nie można odebrać: talent, wykształcenie i umiejętności!