W XIX wieku żył angielski naukowiec Thomas Huxley. Jego światopogląd był sprzeczny.
Z jednej strony był zwolennikiem teoriiewolucja, która w swej istocie jest głęboko materialistyczna i tak zaciekła, że zyskała przydomek „Buldog Darwina”. Kłócąc się z biskupem Oxford Wilberforce, zauważył nawet, że wolałby raczej być spokrewniony z naczelnym niż z takim pustym gadułą.
Z drugiej strony Geskli, będąc mężczyznąwielkie doświadczenie życiowe, zrozumiałem, że są na świecie rzeczy i zdarzenia, których żadna nauka nie potrafi wyjaśnić i nigdy. Bez względu na to, jak bardzo starało się to całe uczone bractwo, w tym honorowi profesorowie i akademicy w szatach i upudrowanych perukach.
Taka jest sprzeczność.Z pewnością jest to zasługa wielkiego odkrywcy. W końcu, aby rozpoznać ograniczenia człowieka, a tym samym własnego umysłu, musisz być prawdziwym mędrcem. Tylko osoby o ograniczonych umysłach myślą, że wiedzą wszystko, a jeśli czegoś nie zrozumieli, to nie jest tego warte.
Thomas Henry Huxley zastanawiał się nad własnymi przekonaniami. Nie był osobą religijną, ale nie mógł też nazywać siebie ateistą. I wymyślił nowy termin - agnostycyzm.
Określając, kim są agnostycy, miał na myśli myślących ludzi, którzy zaprzeczają możliwości pełnego poznania otaczającego ich świata i wierzą w nadprzyrodzone.
Nadanie nazwy nowemu ruchowi filozoficznemu, Huxley,nie był jednak pierwszym myślicielem przekonanym o istnieniu niepoznawalnego. W XVIII wieku Hume zdefiniował życie jako strumień środowiskowych wpływów na świadomość, a nawet wyraził wątpliwości co do istnienia obiektywnego świata. Później na tych samych pozycjach stał Emmanuel Kant, który życie nazywał zespołem doznań. Byli inni filozofowie agnostycy, których poglądy krytykowali materialistyczni naukowcy, zwłaszcza marksiści. Ci drudzy nie wątpili, że można zbadać całą naturę materialną, ale nie znali drugiej i nie chcieli wiedzieć.
Jednak Hume, nie wiedząc, kim są agnostycy, ponieważże wtedy nie było takiego słowa, nie był też pierwszym, który wątpił w wiedzę o świecie. W starożytnej Grecji, w IV wieku pne, filozof Pyrrho uważał życie za stronnicze, a zatem czysto indywidualne. Jednej osobie wydaje się, że ten przedmiot wygląda tak, a innej wygląda zupełnie inaczej. Jak więc dowiedzieć się, jak to naprawdę jest? A co jest uważane za dobre, a co złe? Takie pytania niepokoiły sceptycznych naukowców nawet wtedy, w mgle czasu.
Tak więc istnieje pewne podobieństwo między filozofiąPyrrho i widoki Geskli. Jaka jest różnica między agnostykami a sceptykami? W końcu są tak podobni. Obu z nich nie można nazwać ateistami, pomimo indywidualnych przypadków deklarowania takich poglądów.
Jest różnica.Kim są agnostycy i o czym są przekonani? Zaprzeczają pełnej znajomości świata, ale uważają, że nadal trzeba do tego dążyć. Ograniczenia ujawnią się, gdy umysł osiągnie granice tego, co możliwe. Sceptycy postulują jednak zaniechanie samego procesu poznania, uznając go za sprawę absolutnie bezużyteczną.
Istnieje znacząca różnica między tym, kim są.ateiści i agnostycy. Ci pierwsi zaprzeczają istnieniu Stwórcy. Drugi, czyli agnostycy, nie wierzą w poznawalność Boga. Może mają rację.