/ / Niemiecki seryjny morderca Fritz Haarmann: biografia, zbrodnie, charakterystyka

Niemiecki seryjny morderca Fritz Haarmann: biografia, przestępstwa, cechy szczególne

Jego bezprecedensowe okrucieństwa były przerażające iprzerażenie innych. Już sam fakt, że ten człowiek z niemieckiego Hanoweru po popełnieniu morderstw pił krew swoich ofiar i przerabiał ich ciała na kiełbasę sugeruje, że nie ma dla niego absolutnie żadnego miejsca w społeczeństwie. Seryjny morderca Fritz Haarmann był prawdziwym fanatykiem i mordercą. Nazywano go „hanowerskim wampirem” i „hanowerskim rzeźnikiem”. Oczywiście nie możemy nie być zainteresowani biografią Fritza Haarmanna (niemieckiego sadysty) i motywami jego zachowania, które można nazwać jedynie odchyleniem. Co więc wiadomo o potworze z Niemiec, który ze szczególnym okrucieństwem i opanowaniem pozbawiał ludzi życia?

Życiorys

Friedrich Fritz Haarmann - pochodzący z niemieckiego miastaHanower. Urodził się 25 października 1879 roku. Jego ojciec pracował jako zwykły strażak na lokomotywie parowej. Z dużym prawdopodobieństwem można argumentować, że młody Fritz odziedziczył po rodzicu takie cechy, jak irytacja, tajemniczość i ograniczoność umysłu.

Seryjny morderca Fritz Haarmann

Nie lubił, a nawet bał się swojego ojca, aleByłem zmuszony mu być posłuszny, ponieważ przemawiał do niego z pozycji siły. Chłopiec wyładowywał swoje niezadowolenie i irytację zachowaniem rodzica na słabszych i młodszych. Czasami Fritz wylewał swój gniew na zwierzęta. Oczywiście takie aspołeczne zachowanie nastolatka nie mogło nie dostać się w pole widzenia policji, która kiedyś ostrzegła łobuza, że ​​jeśli jego zachowanie się nie zmieni, to będzie miał wszelkie szanse pójścia do więzienia. Zdając sobie z tego sprawę, ojciec Fritza postanowił wysłać młodego mężczyznę do instytucji edukacyjnej o nastawieniu wojskowym. W szkole podoficerskiej przyszły seryjny morderca nie wykazał się starannością w nauce, chociaż nie naruszył dyscypliny.

Konflikt z ojcem

Jakiś czas po ukończeniu studiówz powyższej placówki edukacyjnej młody człowiek zostaje umieszczony w szpitalu psychiatrycznym w Hildsheim. Po co? Za molestowanie nieletnich. Biegli doszli do wniosku, że Haarmann Fritz nie może wyjaśnić swoich działań. Jednocześnie nie dostrzegali w jego zachowaniu przemocy i zaciekłości, więc młody człowiek mógł liczyć na „oszczędny” reżim pobytu w placówce medycznej.

Haarmann Fritz

Ale potem łobuz ucieka ze szpitala psychiatrycznego ijedzie do Szwajcarii, gdzie zajmuje się włóczęgami i drobnymi chuligaństwami. Widząc, że stał się obiektem szczególnej uwagi funkcjonariuszy organów ścigania, Fritz udaje się do rodzinnego Hanoweru. Jednak jego rodzic nie był zachwycony, że jego syn marnotrawny wrócił do domu. Między ojcem a synem wybuchła kłótnia, a młody człowiek opuścił ojczyznę. Ponownie zaczął prowadzić sposób życia, który wybrał po przyjeździe do Szwajcarii.

Po pewnym czasie Fritz postanawia wrócić do BC. Został przydzielony do 10. Batalionu Jaeger stacjonującego w prowincji Alzacja.

Własny biznes

W 1918 roku zdemobilizowano młodego mężczyznęarmia. Przez lata służby zarobił pewną część pieniędzy, które były mu bardzo przydatne w życiu cywilnym. Przyszły seryjny morderca Fritz Haarmann próbuje swoich sił w przedsiębiorczości i otwiera sklep ze słodyczami, w którym klientom oferowane są nie tylko bułeczki i ciasta, ale także produkty mięsne, które w tamtych czasach były dla wielu prawdziwym rarytasem.

Początek działalności przestępczej

Pierwszym celem Fritza był młody człowiek, Friedel Rothe.

Biografia Fritza Haarmanna niemieckiego

Właściciel „cukierni” spotkał się z ofiarą o godzulicy, a następnie zaprosił go do osiedlenia się w swoim domu. Jak się okazało, Rote wyznawał nietradycyjną orientację seksualną i przyjechał do Hanoweru, aby być bliżej przedstawicieli społeczności LGBT.

Wkrótce Fritz napisze wiadomość do matki Friedel w godzktóry zgłosi, że jego syn był chroniony przez „opiekuńczego wujka”, nie zapominając o wskazaniu adresu. Matka młodego mężczyzny była zmartwiona, kiedy otrzymała pocztówkę. Natychmiast udała się na komisariat. Wkrótce do domu właściciela cukierni pukali już stróże prawa. Frinz nie otworzył drzwi, a następnie policja została zmuszona do użycia siły, aby dostać się do domu. Zobaczyli przerażający obraz: Haamann prawie skończył niszczyć martwe ciało Friedela, którego głowa była schowana za zasłoną okna. Ale policja jej nie znalazła. Fritz wyjaśnił swoje postępowanie po prostu: „Kroję wołowinę”. Policja niczego nie podejrzewała.

Został później aresztowany, ale nie za morderstwo, ale za nieprzyzwoite zachowanie. Został skazany na 9 miesięcy.

Wilkołak w mundurze

Po wyjściu z więzienia Haamann uświadomił sobieże musi być ostrożniejszy, a umiejętności wojskowe nabyte w przeszłości pomogły mu w tym. Po pewnym czasie Fritz dostaje pracę na policji. Mając status funkcjonariusza organów ścigania, łatwo było mu znaleźć nowe ofiary. W tym celu seryjny morderca Fritz Haarmann często odwiedzał poczekalnię głównego dworca kolejowego w Hanowerze. To właśnie ten obszar w nocy uważany był za strefę zwiększonego zagrożenia, dlatego był starannie strzeżony.

Zabójca Fritza Haarmanna

Ubrany w mundur policyjny, Haamann bezUdało mi się znaleźć obiekty ataku ze szczególnym trudem. Najczęściej była to niechlujna młodzież. Widząc to, seryjny morderca Fritz Haarmann podszedł do ofiary, pokazał policyjną odznakę i zaoferował schronienie młodemu człowiekowi w swojej szafie, która znajdowała się w sklepie mięsnym. Z reguły młodzi mężczyźni się zgodzili. Kilka dni później właściciel „cukierni” zaprosił młodych ludzi do intymnej relacji z nim. W większości przypadków byli w porządku, ponieważ Haamann był dobry w wyłapywaniu „potencjalnych” gejów. Ale potem morderca zabił swoich partnerów seksualnych. Początkowo lekko udusił ofiarę, a kiedy straciła przytomność, gryzł gardło i pił krew. Godny uwagi jest fakt, że Fritz nie odebrał życia przedstawicielkom płci żeńskiej, ponieważ uważał, że są one „wylęgarnią chorób przenoszonych drogą płciową i źródłem rozpusty”.

Kolejny kochanek

Nieco później maniak spotkał pewnego HansaGrans, który stał się nie tylko jego partnerem seksualnym (i stałym), ale także towarzyszem w sprawach karnych. Hans zasugerował dodanie mięsa zabitych do kiełbas wykonanych w sklepie Fritza. Ale napastnicy posunęli się jeszcze dalej w swoich sprawach: zgodzili się dostarczać mięso „z ludzkim mięsem” do lokalnych zakładów gastronomicznych.

Zdjęcie niemieckiego seryjnego mordercy Fritza Haarmanna

Ostatnie lata działalności przestępczejHaamann odebrał życie ludziom wskazanym przez jego wspólnika. Co więcej, czasami ważne było, aby przestępcy zdobywali nie tylko mięso ofiary: zabijali na przykład po to, aby zdobyć nową koszulę lub spodnie noszone przez ofiarę.

Final

Latem 1924 roku przekonał go Fritz Haarmann (zabójca)człowiek imieniem Fromm, który spędził noc na stacji, aby pójść z nim na degustację mięsa. Młody człowiek odblokował go, ponieważ słyszał, że w dzielnicy zabijani są bezdomni skuleni na stacji w Hanowerze. Widząc, że Fromm nie poddał się perswazji, maniak podjął próbę uprowadzenia go siłą. Ale młody człowiek postawił Haamannowi godny opór. Na hałas wpadła policja, a uczestnicy zdarzenia zostali przewiezieni na komisariat. Ofiara nieudanego przestępstwa otwarcie oskarżyła Fritza o nękanie i przypomniała sobie, że w Hanowerze działał maniak. Funkcjonariusze organów ścigania przychylili się do słów Fromma. Pomimo faktu, że Haamann nosił odznakę policyjną, został umieszczony w celi.

Friedrich Fritz Haarmann

Sklep przestępcy został natychmiast przeszukany. Okazało się, że w tym momencie wspólnik Fritza Gransa pociął na kawałki ciało młodego faceta, który zniknął na stacji kilka dni temu.

Kara

Więc Fritz Haarmann (niemiecki seryjny morderca),zdjęcie którego w 1924 roku ukazało się w prawie wszystkich gazetach w Niemczech, zostało wyeksponowane wraz z jego wspólnikiem. W latach 1918–1924 maniak odebrał życie 27 osobom w wieku od 10 do 22 lat. Frinz Haarmann otrzymał karę śmierci - ścięcie głowy na gilotynie. Werdykt zapadł 15 kwietnia 1925 r. Jego wspólnik został skazany na 12 lat więzienia.