Jeśli mówimy o rosyjskiej piłce nożnej, nie możemy nie wspomnieć o tak znanym piłkarzu, jak Dmitry Torbinsky. Jego biografia jest pełna ciekawych faktów, podobnie jak życie sportowca.
Droga do wielkiego futbolu
Dmitry Torbinsky urodził się w 1984 roku, 28 latKwiecień, w Norylsku. Zaczął grać w piłkę nożną od dzieciństwa, w jednym z najsłynniejszych rosyjskich klubów - w Moskwie „Spartak”. Był jego uczniem. Pierwszym trenerem przyszłego słynnego pomocnika i uhonorowanego mistrza sportu był Evgeny Vorobyov. Norylsk to miasto, w którym po prostu nie ma warunków do wielkiej piłki nożnej. Trawa nie rośnie, rzadko świeci słońce. Jedynym sportem jest mini piłka nożna. Ojciec chłopca lubił go i zawsze zabierał syna na trening. Dmitry szybko się do tego przyzwyczaił i zręcznie włączył się do gry. Ale o jakiej przyszłości futbolu możemy mówić, jeśli wydarzy się to w Arktyce? Dlatego w wieku 12 lat Dmitrij Torbinsky znalazł się w Moskwie, u panny młodej w szkole Spartak. Po pierwszej lekcji trener uszczęśliwił młodego sportowca jednym zwrotem: „Jesteś zapisany!”. Prawie nikt nie był w stanie wykonać tych samych zwodów, które zręcznie pokazał mieszkaniec północy. Eksperci powiedzieli, że był prawdziwym samorodkiem. I faktycznie, nikt jeszcze nie przybył do Spartaku z Dalekiej Północy.
Przez trudy do gwiazd
Zawiera wiele interesujących faktów.biografia. Dmitry Torbinsky doświadczył wszystkiego - zarówno chwały, jak i porażki. Ciężkie próby ogarnęły go tak szybko, jak chwała. W wieku 18 i 20 lat został ciężko ranny - zerwanie więzadła krzyżowego. Prawdziwa tragedia dla piłkarza. Po wyzdrowieniu nie mógł wrócić do składu ze względu na to, że ponownie doznał kontuzji. W rezultacie Alexander Starkov powiedział mu: „Nie jesteś gotowy na pierwszą drużynę”. Jednak już w 2005 roku piłkarz zaczął grać w czelabińskim „Spartaku”, po czym drugą połowę sezonu spędził w dublecie moskiewskiego klubu. A w 2006 roku ponownie próbuje zostać głównym zespołem. W następnym roku w Tallinie w meczu z reprezentacją Estonii zadebiutował Dmitry Torbinsky. To było bardzo ważne wydarzenie. To był jego pierwszy mecz w reprezentacji Rosji. Na jej czele stał wówczas Holender Guus Hiddink.
Kontynuacja kariery klubowej
W 2007 roku, 18 października, zawodnik zgłosił sięStanislav Cherchesov, trener Spartak Moskwa, że nie podpisze nowego kontraktu. Piłkarz zdecydował się opuścić klub po zakończeniu sezonu. Jednak bez patrzenia na to, Cherchesov umieścił go w wyjściowym składzie. Ale Dmitrij nadal odmawiał nowej umowy, tłumacząc, że nie jest zadowolony z warunków finansowych. Decyzja ta wywołała silną reakcję kibiców klubu oraz mediów. Na początku 2008 roku piłkarz zawarł umowę z Lokomotivem jako wolny agent. Latem 21 czerwca strzelił zwycięskiego gola przeciwko reprezentacji Holandii na mistrzostwach Europy. To zwycięstwo w play-offach pozwoliło rosyjskiej drużynie awansować do europejskich półfinałów - po raz pierwszy w historii. Ale Dmitry Torbinsky nie mógł grać w półfinale, ponieważ został zdyskwalifikowany. Otrzymał żółtą kartkę w drugim meczu z Holendrem w turnieju. W 2010 roku piłkarzem zainteresował się hiszpański klub „Zaragoza”, ale w 2011 roku zdecydował się przedłużyć umowę z „Lokomotiwem”. Jednak 24 lipca ubiegłego roku zmienił klub, podpisując dwuletni kontrakt z „Rubinem”. Po 4 dniach zadebiutował w drużynie przeciwko „Terekowi”. Pierwszy gol dla „Rubina” Torbinskiego strzelił 1 sierpnia w turnieju Ligi Europy i to doprowadziło zespół do przodu.
Dar od Boga
Nie bez powodu piłkarz był wspaniałyprzyszłość. W końcu to, co robi na boisku, czasami wydaje się niesamowite. Warto pamiętać o samym golu, kiedy zręcznie wrzucił piłkę do bramki reprezentacji Holandii. To był niesamowity skok po przeniesieniu Arshavina. Potem wydawało się, że podał piłkę, ale zewnętrzną stroną lewej stopy wbił ją w bramkę. Nie sposób nie zauważyć jego znaków towarowych. To potężna prędkość startowa, techniczny dowcip i ostrość.
Życie osobiste
Dmitry Torbinsky przypadkowo spotkał swoją żonę.Jak mówi sam piłkarz, tak zbiegały się gwiazdy. Było to zwykłe spotkanie w kawiarni, na które Dmitrij został wezwany przez swojego przyjaciela, który zgodził się usiąść tam ze swoim przyjacielem. A ona z kolei nazwała Evgenia, która w przyszłości została żoną słynnego piłkarza. W 2008 roku Dmitry ożenił się. A 8 lipca 2009 roku Dmitrij i Eugenia mieli syna, który nazywał się Artem. W tym samym roku wprowadzili się do domu, który został kupiony od Siergieja Owczinnikowa, byłego bramkarza Lokomotowa. A w 2012 roku para miała córkę o imieniu Alice. W ten sposób słynny piłkarz Dmitry Torbinsky został dwukrotnie ojcem. Dzieci i rodzina są dla niego na pierwszym miejscu - sam sportowiec pewnie to deklaruje. W wywiadzie dla jednego z magazynów, zapytany, czy jego syn będzie grał w piłkę nożną, Dmitrij odpowiedział, że jego spadkobierca sam wybierze, co robić, i poprze każdą decyzję. Powiedział tylko, że sport jest bardzo ważny dla zdrowia.