/ / Mayorov Alexander - rodzina jest zawsze

Mayorov Alexander - rodzina jest zawsze tam

Kto nie słyszał hasła rodzinnego zespołu „Tato, Mamo,Jestem rodziną sportową ”? Na pewno nie ma takiej osoby. Ale pod tym hasłem odbywają się nie tylko konkursy, imprezy rodzinne i święta. I jest prawdziwa sportowa rodzina, w której tata, mama i dzieci są łyżwiarzami figurowymi. To jest rodzina Aleksandra Mayorova.

Aleksander Majorow

Rodzina

Alexander Mayorov urodził się w Leningradzie 19 lipca 1991 roku w rodzinie trenerów łyżwiarstwa figurowego Aleksandra i Iriny Mayorovów. Sasha ma młodszego brata Nikołaja, jeździ też na łyżwach figurowych.

Ojciec sportowca - Alexander Mayorov Sr. -dorastał w Leningradzie. Pracował jako trener i jeździł na łyżwach do 25 roku życia (grał w klubie Burevestnik). W 1984 roku wraz z innym trenerem ogłosili, że rekrutują do sekcji dziecięcej. Matka przyszłego mistrza olimpijskiego Aleksieja Jagudina przywiozła tam swojego syna - tak burmistrz senior został pierwszym trenerem wybitnego łyżwiarza figurowego.

Mama - Irina Mayorova - choreograf, a także trenerŁyżwiarstwo figurowe. Ukończył Uniwersytet w Leningradzie. Kiedyś pracowała jako choreograf, reżyserowała studio baletowe. Obecnie jest dyrektorem szkoły baletowej w Luleå i trenuje w klubie łyżwiarstwa figurowego.

Alexander Mayorov

Z Petersburga do Lulei

Na początku lat 90. burmistrzom zaoferowano pracęza granicą. Na początku tak żyli: sześć miesięcy w Rosji, sześć miesięcy w Szwecji. W końcu przenieśliśmy się do Szwecji, gdy Sasha miała 4 lata. Tam Mayorov Alexander poszedł do przedszkola, a następnie do szkoły i na uniwersytet (postanowił zostać lekarzem sportowym). Był zaangażowany w karate i otrzymał niebieski pas. Ale w wieku 16 lat czas nie był wystarczający i zaczął poświęcać więcej czasu łyżwiarstwu figurowemu.

Rodzina mieszka na północy kraju w małym miasteczkuLulea. Nie ma w nim praktycznie łyżwiarstwa figurowego, jest tylko lodowisko. Aleksander musi trenować sam. To jest bardzo trudne. Ojciec pomaga, jak tylko może, zapewniając synowi sparing. Według burmistrza seniora Sasha radzi sobie dobrze i znacznie poprawił szwedzką pozycję w łyżwiarstwie figurowym.

alexander mayorov skater

Klub łyżwiarstwa figurowego

Szwecja od dawna nie może twierdzić, że jest poważnaosiągnięć, bo jest inna specyfika, a ten sport jest inaczej cytowany. Nie tak jak w Rosji. Łyżwiarstwa figurowego praktycznie nie ma - są amatorskie kluby tworzone przez rodziców. Znajdują podobnie myślących ludzi, trenera i wspierają klub z własnych pieniędzy. Jest bardzo niewielu sponsorów. Ale entuzjastów jest wielu i wszystko dzieje się na poziomie krajowym.

Kluby są prowadzone przez rodziców. Nie ma reżysera.Trener jeździ wszędzie i rozwiązuje problemy, aby zawodnicy czuli się komfortowo. Jak inaczej? Łyżwiarstwo figurowe to bardzo trudny sport, można by rzec indywidualny. Tutaj trener dosłownie bierze sportowca za rękę od pierwszego kroku i prowadzi go dalej. Warunki są dość trudne, ale teraz jest tendencja do rozwoju.

Federacja Łyżwiarstwa Figurowego bardzo ciężko pracuje- prowadzić kursy i seminaria, podnosić poziom trenera. Federacja pomaga w wyjazdach na zawody i obozy treningowe. Możesz złożyć wniosek do Szwedzkiego Komitetu Olimpijskiego, który posiada fundusz wsparcia dla sportowców. Ale nie każdy otrzymuje stypendium, a sportowcy również nie otrzymują wynagrodzenia. Kostiumy musimy uszyć sami. Ale czasami sponsorzy nadal w tym pomagają.

Walcz o lód

Do 15 roku życia Mayorov Alexander jechał najwięcejniewygodne godziny, tylko 3 razy w tygodniu. Ponieważ był rodzaj „walki o lód” - czas klubowy liczony był na hokej, curling i jazdę na łyżwach. Ale jak mówi matka, choreograf i trener łyżwiarza, Irina Mayorova, wciąż osiągnęli i dostali swoją „lodową kr”. Teraz Alexander ma dogodne dla niego godziny treningowe. Gmina bardzo w tym pomaga.

Sam Alexander mówi, że łyżwiarstwo figurowestał się dla niego integralną częścią, gdy jego rodzice zaczęli trenować. Nikt nie zmusił go do zostania łyżwiarzem. Po prostu spędziłem dużo czasu na lodzie, a potem wszystko poszło samo. Nigdy się nawet nie zastanawiałem, co z tego wyniknie. A teraz „dorósł” do mistrzostw świata, żartuje Aleksander Aleksandrowicz Mayorov.

alexander alexandrovich maiorov

Pierwsze sukcesy

Swój pierwszy trójskok ukończył w wieku 11 latmistrzostwa w 2012 roku stał się drugim Szwedem, który ukończył pętlę poczwórnych palców. Debiut Alexandra Mayorova odbył się w 2007 roku w Zagrzebiu, gdzie zajął 11. miejsce. Swój pierwszy turniej wygrał w 2010 roku, zdobywając Grand Prix wśród juniorów. Sasha przeszedł do historii łyżwiarstwa figurowego w Szwecji, kiedy zdobył brązowy medal na Mistrzostwach Świata Juniorów w 2011 r. Jest to pierwszy medal Szwecji w ciągu ostatnich 75 lat pod auspicjami ISU.

Na turnieju w Nicei Mayorov Alexander zajął drugie miejscemiejsce. Ale musiałem przerwać sezon z powodu choroby ojca, więc nie przygotowywałem się do mistrzostw Europy. Ale nie odmówił udziału - w krótkim programie znacznie poprawił swoje osiągnięcia. Wszedł do pierwszej dziesiątki w Finlandia Trophy i zajął pierwsze miejsce na Mistrzostwach Szwecji.

Alexander walczy o Szwecję,chociaż ma podwójne obywatelstwo. Otrzymali list z Rosji, że kraj nie rości sobie pretensji do Saszy i nie sprzeciwia się rywalizacji o inny kraj - wspomina Aleksander Mayorow. Łyżwiarz zaczął brać udział w międzynarodowych zawodach i nie było mowy o wyborze „obywatelstwa sportowego”.

Nie ma zwycięstwa bez walki

Na Grand Prix Moskwy w listopadzie 2016 r. Noskrew zaczęła płynąć, ale postanowiono nie przerywać przedstawienia. Aleksander dzielnie jeździł po programie i zajął 11. miejsce. Ojciec i trener mówią, że potencjał Sashy stał się zauważalnie wyższy. Dobrze sobie radzi, a oni przeanalizują, poszukają przyczyny nieudanego wykonania. Będą działać i, jeśli to możliwe, pójdą naprzód. Ponieważ Sasha ma wielkie plany i trzeba to poważnie przygotować.

alexander mayorov zdjęcia

Alexander Mayorov (zdjęcie powyżej) stawia sobie cel -zakwalifikował się do Igrzysk Olimpijskich 2018. Uważa, że ​​wszystkie sukcesy, które osiąga, są motywacją do kontynuowania i ruszenia do przodu. Jak mówi skater, jeśli nie spróbujesz czegoś zrobić, nigdy nie nauczysz się niczego nowego.

Rodzina, mówi sportowiec, w pełni wspierajego aspiracje. Są zawsze na miejscu, pomagają w każdy możliwy sposób radą, dzięki rodzinie pokonuje trudności. Zapytany, jaką radę dałby początkującemu łyżwiarzowi, Alexander odpowiada: „Po prostu wyjdź na lód i skacz, skacz i skacz, aż ci się uda!”