Większość z nas zna kontynent afrykańskiw Egipcie i Tunezji. Ale są tu inne stany, na które warto zwrócić uwagę. Turystyka masowa nie nabrała jeszcze w nich rozpędu, nie ma tam rozwiniętego przemysłu turystycznego, ale pomimo pewnych trudności, jakie mogą się pojawić, podróż do tych krajów będzie pełna żywych wrażeń. Zapraszamy do wirtualnej podróży do Czadu, stanu w Afryce Środkowej. Stolica tego kraju, N'Djamena, jest bardzo charakterystyczna. Spacer po niej z pewnością Cię zaskoczy. Miasto i jego okolice skrywają wiele ciekawych, a czasem wyjątkowych atrakcji, których wizytę zapamiętasz na całe życie.
Lokalizacja
Stan Czad położony jest w Afryce Środkowejotoczony takimi krajami jak Niger, Kamerun, Nigeria, Libia, Sudan i Republika Środkowoafrykańska. Czad nie ma dostępu do oceanu ani morza. Na północy kraj graniczy z Saharą. Źródeł wody jest tu bardzo niewiele, a te, które istnieją, mają charakter sezonowy. Na południu znajduje się wiele małych i dużych rzek i jezior. Stolica Czadu położona jest w południowo-zachodniej części stanu, nad brzegiem rzeki Chari, niedaleko ujścia do niej Logonu, bardzo blisko granicy z Kamerunem. Miasto posiada międzynarodowe lotnisko, więc dotarcie tu z Rosji nie jest trudne. Wymagana wiza.
Krótka wycieczka do historii
Ludzie żyją w Czadzie od kilku tysięcy lat.z powrotem. Na potwierdzenie tego odnaleziono tu czaszkę najstarszego człowieka na Ziemi. Pod koniec XIV wieku w pobliżu rzeki Shari powstał stan Borno. Zostało założone przez mieszkańców Kanem, którzy uciekli po klęsce swojego kraju przez plemiona nomadów. Na Borno zajmowali się między innymi handlem niewolnikami. Pod koniec XIX wieku zostało zdobyte przez sudańskiego przywódcę wojskowego Rabiha al-Zubaira, który mógł rządzić nim przez siedem lat. W 1900 roku ten kawałek ziemi przyciągnął uwagę Francuzów, którzy za pomocą broni poszerzali swoje wpływy w Afryce. W pobliżu miasta Kusseri doszło do bitwy, w wyniku której Rabih został schwytany i ścięty. Francuzi zwyciężyli, ale i ponieśli straty. Jeden z dowódców, Francois Lamy, zginął po ich stronie. Stało się to 22 kwietnia, a 29 maja naprzeciw Kousseri, na drugim brzegu Shari, położono pierwszy kamień pod nowe miasto, Fort Lamy. Stolica Czadu nosiła tę nazwę przez 73 lata i dopiero wtedy przemianowano ją na N’Djamena, co oznacza „miejsce spoczynku”. W swojej krótkiej historii N'Djamena wielokrotnie brała udział w konfliktach zbrojnych. Ostatni miał miejsce w 2008 roku. I chociaż teraz jest tam spokojnie, a miejscowi są dobroduszni i uśmiechnięci, to mają w rękach mnóstwo broni, z czym nasi turyści muszą się liczyć.
Gdzie się zatrzymać
Liczne akcje militarne i nie do końcaSprzyjający klimat przyczynił się do tego, że Czad stał się jednym z najbiedniejszych krajów Afryki. Stolica, N'Djamena, jest największym miastem liczącym prawie milion mieszkańców. Ale nawet tutaj nie ma nadmiaru nowoczesnych wieżowców i rozwiniętej infrastruktury, na której opierają się stolice. Nawet jeśli mamy tutaj hotele, powiedzmy, nie ma ich zbyt wiele. W całym mieście jest zaledwie kilka hoteli cztero- i pięciogwiazdkowych. Niektóre pokoje odpowiadają europejskiej kategorii „3 gwiazdki” i niższej, a ceny za pokój wynoszą co najmniej 100 euro za noc. W N'Djamena jest też kilka hosteli, gdzie ceny są o połowę niższe, ale nie warto tam nocować. Hotele Kempinski, Le Meridien, Le Sakhel zostały pozytywnie ocenione przez turystów.
Zasilanie
Stolica Czadu, N'Djamena, nie ma nic do zaoferowaniaszeroki wybór restauracji najwyższej klasy. Ale wśród dostępnych są nawet chińskie, gdzie jak niemal wszędzie w stolicy serwują dania z wieprzowiny. Ogólnie w Czadzie przygotowują różnorodne pyszne dania z ryżu, ziemniaków, kukurydzy, manioku, prosa, sorgo i roślin strączkowych. Szczególnie popularne są ryby mięsne i rzeczne, na przykład okoń nilowy, tilapia, okra i węgorze. Ryby są tutaj solone, suszone, wędzone, smażone na węglu drzewnym i gotowane w egzotycznych przyprawach. Przekąskę można zjeść nie tylko w restauracjach, ale także po prostu na ulicy, gdzie na Twoich oczach tętniący życiem handlarz upiecze na węglach ulubioną rybę i doprawi ją wybranym przez Ciebie sosem. Będąc w N'Djamena koniecznie warto spróbować salandy (pasuje do piwa), bandy, sosu gumbo i makaronu boulet. Wśród tutejszych drinków wszyscy piją znany hibiskus, ale robią go z różnymi przyprawami (cynamon, wanilia, goździki). Nazywa się to „karkanji”. Wśród napojów alkoholowych w N'Djamena popularne jest lokalne piwo, które nie jest eksportowane. Dlatego możesz spróbować tylko w Czadzie. Miłośnikom witamin z pewnością przypadnie do gustu owocowy koktajl „jus de Fruit”, który oprócz świeżych owoców zawiera mleko i kardamon. Ogólnie rzecz biorąc, w Czadzie uprawia się niewiele owoców ze względu na surowy klimat. Są to głównie daktyle i rodzynki. Większość reszty jest importowana, dlatego ich ceny są wyższe niż w Moskwie.
Spacer ulicami stolicy
Od niego wzięła się nazwa stolicy Czadu, N'Djamenaw pobliżu mała wioska. Stało się to za czasów prezydenta Tombalbaia, który gorliwie realizował politykę afrykanizacji w kraju. On z kolei również został zabity. Dziś rządzi tu Idriss Deby, który zawsze wygrywa wybory. Przed uzyskaniem niepodległości Czad był kolonią francuską, dlatego wiele ulic i placów nosiło francuskie nazwy. Teraz zostało ich już tylko kilka, wśród nich jest na przykład Avenue Charles de Gaulle. To jedna z centralnych ulic, przy której znajdują się ambasady, kilka banków, wybudowano nowe biura i piękne, nowoczesne domy. Rozciąga się aż do koła-kwadratu nazwanego imieniem sułtana Kassera. Ogólny wygląd ulicy jest całkiem przyjemny, ponieważ prawie w każdym budynku pierwsze piętro składa się z arkad, co oznacza, że architektura wygląda na kompletną. Jednak im dalej od centrum, tym smutniejsze stają się widoki na stolicę. Nowoczesne kamienne domy stopniowo zastępują stare, ceglane, a na obrzeżach zastępują je chaty kryte strzechą. Jednak centrum miasta jest piękne. Można tu zobaczyć wiele ciekawych rzeźb i pomników, znajduje się tu kilka kościołów zbudowanych w okresie kolonialnym. Turystów niezmiennie zachwycają kolorowe jaszczurki, które na drogach można spotkać równie często, jak nasze koty i psy.
Zakupy
W N'Djamena, jak w całym Czadzie, nie ma metra,tramwaje i trolejbusy. Ludzie podróżują tu wyłącznie staromodnymi autobusami i taksówkami. Sprzedawcy przewożą swoje towary na dużych, otwartych wózkach, więc spontaniczne punkty sprzedaży mogą pojawiać się wszędzie. Pracują nawet w nocy. Ci ludzie śpią tutaj, na ulicy, robiąc łóżko z kartonów. W supermarketach i sklepach w stolicy towary są w większości importowane i bardzo drogie. Dlatego możemy polecić rynki na zakupy. Central znalazł się nawet na liście atrakcji, którymi może pochwalić się stolica Czadu. Zdjęcie uchwyciło kącik rybny na targu. Jest głośno, brudno i można się targować. Od czasów kolonialnych językiem urzędowym Czadu jest francuski. Dlatego też turyści będący jej właścicielami nie mają trudności z komunikacją. Oprócz francuskiego w N'Djamena mówi się po arabsku i wielu lokalnych dialektach, ale angielski nie jest tu popularny. Na Rynku Centralnym prawie nie ma pamiątek, masek i innych egzotycznych przedmiotów. Na Grand Market (lub Grand Marche), który jest naprzeciwko meczetu, te rzeczy są lepsze. W stolicy istnieje jeszcze jeden mały targ, skierowany do turystów. Znajduje się w drodze na lotnisko. Można tu kupić afrykańską egzotykę w postaci figurek, masek, wszelkiego rodzaju rękodzieła, amuletów i innych rzeczy.
Muzeum
Stolica Czadu nie ma zbyt wiele na swoim terytoriumwdzięki kobiece. Być może najważniejsze jest Muzeum Narodowe. Usytuowany jest naprzeciwko najstarszej w mieście i prawie zawsze zamkniętej Katedry, która wyróżnia się na tle ogólnej zabudowy niezwykłymi formami architektonicznymi. Budynek muzeum jest zewnętrznie nieatrakcyjny. Jest to dawne centrum administracyjne miasta. W 1963 roku przekształcono go w muzeum. Przy wejściu można i należy kupić przewodnik po muzeum, gdyż nie wolno tam fotografować eksponatów. Wśród nich znajduje się wiele lokalnie produkowanych naczyń pochodzących z gospodarstw domowych mieszkańców kolonialnego i przedkolonialnego Czadu, szkielety zwierząt znalezione podczas wykopalisk, niektóre artefakty, fragmenty malowideł jaskiniowych prymitywnych Afrykanów, wiele unikalnych obiektów z Sao, Toubou i Zaghawy narody. Obok muzeum znajduje się Place de la Nation z niezwykle ciekawym projektem kompleksu ku pamięci bojowników o wolności narodowe. Ale obcokrajowcy nie zawsze mogą tam chodzić.
Wielki Meczet
N'Djamena, stolica Czadu, to miasto, w którymwiększość mieszkańców wyznaje islam. W 1978 roku przy pomocy francuskich specjalistów zbudowano tu Wielki Meczet, który stał się wizytówką miasta. Znajduje się w pobliżu Wielkiego Targu i komisariatu policji. Zewnętrznie w architekturze meczetu nie ma nic niezwykłego ani nieoczekiwanego, ale dla wierzących jest to najważniejsze miejsce w mieście.
Rezerwaty i parki
Niewiele uderzających zabytków to potrafiproszę, stolica. Czad to kraj, w którym Europejczycy będą bardzo ciekawi świata przyrody i wyjątkowej kultury Afrykanów. Dlatego najciekawsze miejsca znajdują się poza stolicą. Wyjątkową wycieczkę można wybrać do rezerwatu przyrody Binder-Lere, położonego stosunkowo blisko N'Djamena. Trzeba powiedzieć, że odległości tutaj mierzone są w setkach kilometrów. Na przykład Binder-Lere ma około 300 km w linii prostej. W rezerwacie można zobaczyć wodospad, dwa jeziora (Trene i Leray), wiele unikalnych ptaków i roślin.
Drugim rezerwatem, który możesz odwiedzić, jest„Mandelia” jest również ciekawa swoich zasobów naturalnych. Trzeci to „Bahr Salamat”. Ale to już aż 800 km stąd. Ale w pobliżu znajduje się drugi najważniejszy park przyrody Czadu, Zakouma, w którym można zobaczyć słonie, żyrafy, lwy i dziesiątki innych, dla nas egzotycznych zwierząt, swobodnie wędrujących po okolicy. Nieco bliżej, bo zaledwie 550 km, znajduje się niezwykle popularny wśród turystów Park Manda. A jeśli nie macie ochoty jechać tak daleko, możecie wykupić sobie spacer wzdłuż rzeki Shari, podziwiać krokodyle i hipopotamy oraz wybrać się na skały Elephant Rock, które przypominają słonie.
Miasta i miasteczka
Stolica Czadu (N'Djamena) to miastostosunkowo młody. Ale turyści chcą też zobaczyć antyki. Aby to zrobić, musisz udać się do sąsiednich osad. Najbardziej kolorowe i ciekawe jest miasto Abéché, które oddalone jest od N'Djameny o ponad 600 kilometrów. Miasto słynie z architektury, meczetów i zachowanego pałacu sułtana. Istnieje również lokalne lotnisko, więc jeśli chcesz, możesz tam szybko dotrzeć. Miasto Sakh, położone ponad 500 km od stolicy, jest interesujące ze względu na swoje muzeum i fakt, że w pobliżu znajduje się kilka parków narodowych. Wioska Gauja jest znacznie bliżej, zaledwie 10 km od stolicy. Podobno żyli tu giganci. Obecnie we wsi można zobaczyć niezwykłe okrągłe domy, a także eksponaty z miejscowego muzeum, umieszczone tu po wykopaliskach archeologicznych.
Recenzje
Nasi turyści wciąż niewiele wiedzą o Czadzie.Niewiele osób wie, jakiej stolicy kraju jest N'Djamena. Jeśli planujesz odkryć ten oryginalny i zupełnie inny region, przed wyjazdem koniecznie zaopatrz się w szereg szczepień - przeciwko cholerze, wirusowemu zapaleniu wątroby typu A i B, malarii, błonicy, gruźlicy, durowi brzusznemu, tężcowi, zapaleniu opon mózgowo-rdzeniowych i polio. Cechy pobytu w Czadzie, często zauważane przez turystów:
- Prawie nie da się tu płacić kartami kredytowymi, tylko gotówką. Walutą Czadu jest frank (XAF).
- Jest to konieczne, biorąc pod uwagę szczególną mentalność mieszkańców CzaduPamiętajcie, że fotografowanie nie jest tu mile widziane, nawet w stolicy. Miejscowi uważają, że kamera odbiera im siłę, zdrowie, duszę i tak dalej, więc mogą pojawić się poważne problemy.
- Woda z kranu nie nadaje się nawet do mycia, oczywiście nie można jej pić.
- Pogoda w regionie, w którym znajduje się N'Djamena, nie jest, powiedzmy, zimna. Latem w cieniu i bez deszczu jest ok. +45, zimą nie mniej niż +22 i z rzadkimi, ale ulewnymi deszczami.
W przeciwnym razie wyjazd do tego egzotycznego kraju wywołuje wyłącznie pozytywne emocje.