Indukcja to taki sposób na zrobienie logikiwniosek, w którym ogólne stanowisko wypływa z konkretu. Takie wnioskowanie, poprzez reprezentacje matematyczne, psychologiczne i faktyczne, wiąże ze sobą kilka przesłanek. Podejście to opiera się na przekonaniu, że absolutnie wszystkie zjawiska w przyrodzie zależą od siebie.
Po raz pierwszy termin „indukcja” znajduje się wSokrates jednak jego znaczenie znacznie różniło się od współczesnego. Uważał, że porównanie kilku przypadków szczególnych, z wyjątkiem przypadków fałszywych, pozwala podać ogólną definicję pojęcia. Arystoteles poszedł dalej: wskazał już różnice między pełną a niepełną indukcją, ale nie był jeszcze w stanie wyjaśnić praw i podstaw tej ostatniej. Uważał tego rodzaju wnioskowanie za całkowite przeciwieństwo sylogizmu.
Kiedy filozofowie renesansu zaczęli aktywnie działaćaby zbuntować się przeciwko poglądom Arystotelesa, metodę indukcji uznano za jedyną skuteczną w naukach przyrodniczych. Zaczęli ostro przeciwstawiać to syllogicznemu podejściu starożytnego greckiego filozofa.
Uważa się, że metoda indukcyjna jest praktycznieFormę, w jakiej jest ona akceptowana we współczesnej nauce, przedstawił F. Bacona. Chociaż faktycznie miał już takich poprzedników, jak Leonardo da Vinci i kilku innych myślicieli. Słowem, Bacon nie przywiązywał wagi do sylogizmu. Ale w praktyce jego indukcja nie jest kompletna bez tej koncepcji. F.Bacon uważał, że uogólnienie powinno odbywać się stopniowo i uwzględniać trzy zasady, rozważ przejaw pewnej właściwości z trzech stron:
1) przegląd negatywnych przypadków;
2) przegląd pozytywnych przypadków;
3) przegląd tych przypadków, w których dobro przejawia się w różnym stopniu, z różnymi mocnymi stronami. A już wychodząc z tego wszystkiego, można wywnioskować uogólnienie.
Tak więc według Bacona okazuje się, że bezsylogizm, to znaczy bez podsumowania badanego tematu, na podstawie ogólnych wniosków nie można wyprowadzić nowego sądu. A to oznacza, że naukowiec nie był w stanie całkowicie przeciwstawić metody indukcyjnej zaproponowanej przez Kartezjusza dedukcyjnej. A jednak F. Bacon nie poprzestał na tym. Zdając sobie sprawę, że jego metoda ma również wady, zasugerował sposoby ich przezwyciężenia. Uważał więc, że probabilistyczny charakter tej metody, jej niekompletność będzie stopniowo w stanie przezwyciężyć wiedzę zgromadzoną przez ludzi w wielu sferach życia.
Metody indukcyjne mogą być dwojakiego rodzaju:kompletne i niekompletne. W pierwszym przypadku każde stwierdzenie zostanie udowodnione aż do ostatniego konkretnego przypadku, aż do wyczerpania wszystkich opcji. Wniosek okazuje się dość wiarygodny. Ta metoda nie budzi wątpliwości. Ponadto poszerza wiedzę danej osoby na dany temat.
Niekompletna metoda indukcji, wręcz przeciwnie, obserwacjakonkretne, indywidualne przypadki prowadzą do hipotezy, która następnie również wymaga udowodnienia. Z logicznego punktu widzenia nie przedstawia on wystarczającej argumentacji, wysunięty przy jego pomocy wniosek może być błędny. Ta metoda indukcyjna wymaga więcej dowodów, ponieważ ma charakter probabilistyczny. Jednak w obu przypadkach możliwe są błędy. Występują ze względu na to, że śledztwo, którym się zajmujemy, prowadząc badania, można wskazać zbyt wiele powodów, które zresztą mogą dotyczyć innego okresu.
Najdoskonalszy rodzaj indukcji jest naukowyindukcja. W niej po zbadaniu ich wewnętrznych uwarunkowań wyciąga się wniosek o właściwościach obiektów należących do tej samej klasy. To odróżnia ją od zwykłej indukcji, w której właściwości badanego podmiotu rozpatrywane są spontanicznie, losowo.
Nawiasem mówiąc, ten sposób wnioskowania jest charakterystyczny nie tylko dla logiki. Metody indukcji naukowej są szeroko rozpowszechnione w filozofii, fizyce, medycynie, ekonomii i prawoznawstwie.