Odpowiedź na pytanie, kim są Mormoni w różnych czasach, brzmiała inaczej. Przedstawiciele tej religii sami uważają się za przedstawicieli jedynej prawdziwej doktryny. Nie jest to jednak zaskakujące.
Najwyraźniej ten ostatni był narażony na działaniehalucynacje nieznanego pochodzenia. Nie przeszedł badań lekarskich, więc geneza jego „wizji” pozostała niejasna. Niezawodnie wiadomo, że dorastając w pobożnej rodzinie chrześcijańskiej od czternastego roku życia Józef Smith otrzymał pewne „objawienia”, które przekonały go, że jest „wybranym”.
Fanatycy tacy jak Józef Smith przez cały czasbyło wiele. Jednak przytłaczająca większość z nich pogrążyła się w zapomnieniu i tylko w pewnych okolicznościach rozwinęła się pomyślnie, czyniąc z nich „nauczycieli” i „świętych” dla mniej lub bardziej znaczących grup ludzi.
Kim naprawdę są Mormoni, stało się jasne późniejzniszczenie przez nich karawany imigrantów, którzy nie mieli zaszczytu należeć do ich religii. Moralność panująca wśród mormonów została opisana przez Anglika Arthura Conana Doyle'a (Studium w szkarłatnych tonach) i Amerykanina Jacka Londona (Straightjacket).
Kościół Mormonów nie jest dziś monolitem.Niektórzy wyznawcy porzucili zwyczaj poligamii, aby nie kolidować z prawem Stanów Zjednoczonych, a niektórzy nigdy go nie praktykowali. Obecnie liczba mormonów przez samych wyznawców jest szacowana na około trzynaście milionów ludzi, z których większość mieszka w amerykańskim stanie Utah.
Odpowiedź na pytanie, kim są Mormoni,zdziwił się także kościół prawosławny. Mormoni znajdują się na liście totalitarnych sekt opracowanej przez ideologów kościelnych - moim zdaniem są oni ujęci całkiem słusznie. Mormoni to zjawisko zupełnie obce rosyjskiej praktyce duchowej. A metody zarządzania w społeczności mormonów nie różnią się zbytnio od tych, które przyjęto półtora wieku temu.