Wczesny jesienny poranek 1957 roku, a właściwie 3W październiku, w kosmodromie Bajkonur, pojazd startowy pierwszego na świecie sztucznego satelity Ziemi został starannie ustawiony w pozycji pionowej. Ogromna praca wielu kolektywów całego Związku Radzieckiego zbliżyła się do logicznego wyniku. Wciąż było czterdzieści godzin testów, debugowania i ekscytacji, ale pojawienie się statku kosmicznego już wzbudziło przekonanie o powodzeniu tak trudnego przedsięwzięcia. Był uroczy. Pogoda była mroźna, a cała rakieta, napędzana paliwem ze stojącego obok cysterny kolejowej, pokryta była szronem, błyszczącym w słońcu jak diamentowy pył.
Pierwszy radziecki satelita PS-1, ale już byłna dziobie statku był mały (ważył mniej niż 84 kilogramy), kulisty, jego średnica wynosiła 580 mm. Wewnątrz, w atmosferze wysuszonego azotu, znajdowała się jednostka elektroniczna, która według standardów dzisiejszych osiągnięć może wydawać się zbyt prosta. Nie trzeba jednak spieszyć się z wnioskami - na podstawie elementu lampowego zaimplementowano dość złożony algorytm z wykorzystaniem mechanicznych automatów. Gdy pierwszy satelita oddzielił się od nośnej, wyłoniły się z niego cztery anteny pinowe, zapewniające stabilny przepływ sygnału radiowego we wszystkich kierunkach. Orientowanie położenia urządzenia w przestrzeni było wówczas przedwczesnym działaniem, a dookólna natura emiterów rozwiązała problem powiadamiania służb naziemnych o pracy systemów i ich położeniu na orbicie.
Transmisja prowadzona była na przemian przez dwa po jednym wacienadajnik, po demodulacji był to sygnał dźwiękowy w postaci „kreski”, a jeśli praca któregoś z węzłów ulegała nienormalnej pracy, „bip” byłby słyszalny częściej. Sygnał wywoławczy otrzymany przez radioamatorów miał świadczyć o tym, że pierwszy satelita faktycznie znajduje się na orbicie.
Sprzęt potrzebny do spełnienia surowych wymagań.
Pierwszy satelita wyrzucił na orbitę nośną R-7w tej chwili najnowszy, mający tajny kod „obiektu 8K71PS”. To dopiero piąty start rakiety stworzonej w biurze projektowym, na czele którego stoi S.P. Korolev. Jego głównym i pierwotnym przeznaczeniem jest dostawa broni jądrowej, celem jest kontynent amerykański. Ale ta potężna technologia znalazła również pokojowe zastosowanie - wystrzelenie pierwszego satelity w przestrzeń kosmiczną bliską Ziemi.
Generalnemu projektantowi nie było łatwo przekonaćprzywództwo w potrzebie lotów kosmicznych, a kiedy to się udało, terminy były bardzo napięte. Praca różnych ministerstw i departamentów była prowadzona jednocześnie, wiele było nieznanych, a technologie były rozwijane w miarę pojawiania się zadań i problemów. Pierwszy satelita został utworzony zgodnie z harmonogramem.
O godzinie 10:O godzinie 28:00 czasu moskiewskiego, 4 października, rakieta wzbiła się w niebo i wkrótce TASS ogłosił realizację odwiecznego marzenia całej ludzkości - podróż do odległych galaktyk stała się realną możliwością, sprawdzoną w praktyce.
Wysoko na głowach latały mieszkańcy całej planetymała gwiazdka, pierwszy satelita. ZSRR stał się jego ojczyzną, naukowcami, inżynierami i robotnikami - jego twórcami, a radość wszystkich ludzi, którzy odczuli swoje zaangażowanie w to osiągnięcie, nie miała granic.