Kinematografia to przede wszystkim rozrywka.Ale dziś jest wiele filmów fabularnych, wśród których po ich obejrzeniu nastrój jest bardziej przemyślany niż wesoły. Jeśli jesteś już trochę zmęczony obrazami z kolejnego świata apokalipsy lub poważnymi opowieściami, których autorzy próbują rozwiązać globalne problemy moralne ludzkości, a dusza rozpaczliwie pragnie tylko czegoś lekkiego i lekkiego - poznaj musical „Spacer w blasku słońca". Recenzje tego potomstwa brytyjskiego przemysłu filmowego, jak zawsze, są nieco sprzeczne, ale ogólnie pozytywne.
Fabuła
Najpierw rzućmy okiem na fabułę.„A Walk in the Sunshine” to lekka komedia romantyczna, w której osławiony trójkąt miłosny nie był kompletny. Główni bohaterowie - Raf i Maddy - rozpoczęli oszałamiający romans i zdając sobie sprawę, że odnaleźli swoje szczęście, postanowili się pobrać. Taylor, siostra panny młodej, jest jednym z najbardziej szanowanych i drogich gości. Jak zwykle powinna pomóc w przygotowaniach do uroczystości.
Tutaj zaczyna się główna intryga obrazu.„Spacer w słońcu”. Film kręci się wokół tych młodych ludzi - Taylora, Rafy i Maddie. Rzeczywiście, w niezbyt odległej przeszłości Taylor i Rafa mieli bardzo czułe uczucia, które nagle wybuchły z nową energią.
Akompaniament muzyczny
To zdjęcie zostało nakręcone w gatunku muzycznym.Dlatego jest w nim bardzo dużo piosenek. W rzeczywistości, w przypadku Walking in the Sunshine recenzje koncentrują się głównie na wyborze piosenek. Niektórzy rodzimi krytycy narzekają na podobieństwo do uznanego musicalu Mamma Mia. A film jest klasyfikowany jako nieudane kopie. Ale zbioru utworów z lat osiemdziesiątych nie można porównać ze spuścizną grupy Abba. Są po prostu w różnych klasach wagowych.
Wybór tych samych piosenek w „Walk in the Sunshine”naprawdę bardzo udany i wysokiej jakości. Znajome melodie wpisują się organicznie w zarys fabuły, absolutnie nie powodując uczucia obcości. To właśnie piosenki i muzyka tworzą naprawdę lekki i nieco figlarny nastrój, który pozostaje przyjemnym posmakiem po obejrzeniu filmu „Walk in the Sunshine”. Opinia publiczności na ten temat jest jednoznaczna.
Jeśli chodzi o stwierdzenie twórców, że obrazskłada się w całości z hitów z lat osiemdziesiątych, to nie do końca prawda. Rzeczywiście w filmie jest kilka hitów. Ale w większości składa się z mało znanych kompozycji. Jednak fakt ten wcale nie psuje musicalu, a wręcz przeciwnie - zdaniem publiczności dodaje mu pewnego uroku nowości.
Wiodące role
Główne role w musicalu przypadły aktorom, którzynie zdobyły jeszcze światowego uznania. Jednak dobrze poradzili sobie ze swoim zadaniem na planie filmu „Walk in the Sunshine”. Recenzje zarówno krytyków filmowych, jak i zwykłych widzów są pod tym względem bardzo pozytywne.
Hannah Arterton (Taylor), Giulio Berruti (Raf) iAnabel Sholey (Maddie), zanim ten film pojawił się w serialach lub filmach krótkometrażowych. Być może dla niektórych ten obraz stanie się trampoliną do świata wielkiego kina. Dopóki to się nie stanie, możemy po prostu cieszyć się nowym i niezłym musicalem.