/ / Recenzje filmu „Zbrodnia” (2017): zalety i wady

Recenzje filmu „Zbrodnia” (2017): zalety i wady

W lipcu ruszył kanał telewizyjny „Rosja 1”pełen akcji serial „Zbrodnia” w reżyserii prezentera telewizyjnego Maxima Wasilenko, znanego z projektów „Chorąży Szmatko, czyli Yo-mine” i „Objawienie”, z Pavlem Priluchnym („Major”) i Darią Moroz („Dom z liliami” ) w głównych rolach. Według reżysera nie mógł odmówić adaptacji oszałamiającego skandynawskiego dramatu i złożonej psychodramatycznej opowieści leżącej u podstaw scenariusza.

Produkt krajowy został oparty naDuńsko-szwedzki serial telewizyjny „Murder”, który zyskał ogromną popularność nie tylko w krajach europejskich, ale także w Ameryce, gdzie wydano adaptacyjną wersję tego formatu. Na obecnym etapie film „Zbrodnia” (2017) charakteryzuje krytyka jako dosłowna adaptacja skandynawskiego oryginału, który okazał się przygnębiająco szary i prawie bezzębny. Jednak wciąż jest nadzieja na przełom, mimo że odcinki pilotażowe nie zawierają żadnej specjalnej inicjatywy twórców.

Recenzje filmów kryminalnych

O fabule bez spoilerów

Prawie wszystkie recenzje filmu „Zbrodnia”,pozostawione przez znawców kina, poddane szczegółowej analizie części fabularnej projektu. Wszystko zaczyna się od tego, że główna bohaterka Aleksandra Moskwin (Daria Moroz) pełni ostatnią wartę w prowincjonalnym nadmorskim miasteczku przed przeniesieniem do stolicy. Przez nieszczęsny wypadek, tego samego dnia dochodzi do szeregu niepokojących wydarzeń - w lesie znaleziono elementy garderoby damskiej, zgłoszono zaginięcie miejscowej dziewczyny Tatiany, a w pobliżu znaleziono utopiony samochód ze zwłokami w bagażniku. zbiornik. Ponadto doświadczony agent musi szybko wprowadzić nowicjusza Andrieja Chistyakova (Pavel Priluchny) w przebieg tego, co się dzieje. Oczywiście Chistyakova zostaje zmuszona do pozostania, a tymczasem śledztwo w sprawie morderstwa zostaje wciągnięte w ciasny węzeł, który ściśle łączy prywatne i polityczne życie lokalnych oligarchów i studentów.

Film niesie w sobie taką niepokojącą intrygę.„Zbrodnia” (2017). Kto zabił Tanyę, recenzje oczywiście milczą. Autorzy jedynie podpowiadają, że w tragedię uwikłanych jest wielu okolicznych mieszkańców, a rozwiązanie sprawy grozi przekształceniem się w prawdziwy dramat. Każdy nowy dzień pracy agentów to nowa seria.

kryminały filmowe 2017 recenzje

Prawie kopia węglowa

Film „Zbrodnia” z recenzjami Darii Moroznie był zbyt entuzjastyczny, być może dlatego, że brakuje mu wyjątkowego zwrotu. Rzeczywiście, w niektórych dziedzinach sztuki techniki kopiowania są wykorzystywane do doskonalenia umiejętności artystycznych. Metoda ma na celu doszlifowanie umiejętności początkujących twórców tak, aby wchłonęli całą mądrość oryginalnego autora, a następnie, po ich rozwinięciu, zindywidualizowali.

Ale ta technika jest akceptowalna w malarstwie,projektowanie architektoniczne i fotografia, ale nie w kinie. Współcześni telewizyjni ludzie i częściowo filmowcy często podążają ścieżką najmniejszego oporu, pozbawiając swoje kreacje wyjątkowego smaku.

Dlatego recenzje filmu „Zbrodnia”,pisane sceptycznie, nazywają adaptację europejskich seriali w rosyjskim formacie bezartystycznymi i namacalnie uproszczonymi. Niewielu jednak udało się powtórzyć sukces oryginalnego projektu. Najbardziej udaną adaptacją, według światowych krytyków, jest „Morderstwo” z kanału Fox, w którym główne role zagrali M. Inos i Y. Kinnaman. Pozostałe próby nie osiągnęły poziomu ekip telewizyjnych skandynawskich, w tym produkt krajowy, filmowany przez M. Vasilenkę.

recenzje kryminału filmowego z priluchnym

Główny problem

Recenzje filmu „Zbrodnia” głównym problememnazwał całkowitą niekompatybilność mentalności i codziennego doświadczenia widza. Projekt Wasilenko powtarza błędy wielu innych rosyjskich przeróbek słynnych zagranicznych telenoweli, takich jak Ojczyzna Lungina i Jak poznałem twoją matkę. Krajowy widz po prostu nie rozumie, jak pracownika portu stać na loft, jak nasi policjanci mogą spełniać standardy Interpolu. Ale dla widzów fuzja polityki i biznesu, brudne intrygi w przededniu wyborów wyglądają autentycznie.

kryminał filmowy 2017, który zabił Tanyę recenzje

Wyjątkowa atmosfera

Ale recenzje filmu „Zbrodnia” z Priluchnymchwalą wizualizację serialu. Kaliningrad pełnił rolę odległego nadmorskiego miasteczka, w którym toczy się narracja. Nawiasem mówiąc, całkiem niedawno ukończono w nim kręcenie "Plaque" - kolejnej adaptacji, w tym przypadku francuskiego hitu telewizyjnego. Dzięki klimatycznym cechom wybranego miejsca autorom udało się zachować wyjątkową atmosferę. Pogoda i ponura, przeważnie szara kolorystyka tworzą szczególne poczucie beznadziejności i pustki, tak bardzo potrzebne historii leżącej u podstaw fabuły.

kryminał filmowy z recenzjami Daryi Frost

Najsilniejszy zespół aktorski

Również recenzje filmu „Zbrodnia” przypissilna obsada serialu. Główne role grają prawdziwe gwiazdy kina rosyjskiego - D. Moroz, P. Priluchny, L. Artemieva, A. Smolyakov, A. Khmelnitskaya, A. Chernyshov, I. Kostolevsky, P. Trubiner, V. Yumatov i inni. Czasami jednak wydaje się, że aktorzy są powstrzymywani przez twórców, którzy z uporem kopiują nie tylko element fabularny, ale także wizerunki postaci. Dlatego wybitni wykonawcy nie muszą demonstrować całego spektrum swojego talentu, ale naśladują skandynawskich aktorów.

Jako sposób na doświadczanie piękna

Chociaż jest nadzieja, że ​​filmowcynie próbował na próżno, mimo że wielu lekkomyślnie beszta serial, porównując go do adaptacji. Ale ludzie amerykańskiej telewizji odważyli się zmienić zakończenie skandynawskiego oryginału. A rosyjski format ma znacznie więcej odcinków i sądząc po recenzjach, wielu ludzi naprawdę to lubi. I pomimo tego, że premiera już się odbyła, spory między fanami telewizji nie ucichły do ​​dziś. Z czasem okaże się więc, czy projekt Wasilenki pozostanie kopią, pomysłową powtórzeniem, czy też scenarzystom kanału Rossija udało się jeszcze zaimponować wytrawnym fanom telewizyjnych detektywów. W każdym razie, nawet przy najbardziej przygnębiającym scenariuszu, należy pochwalić twórców projektu za przynajmniej próbę adaptacji. Co by było, gdyby widz po obejrzeniu rosyjskiej „Zbrodni” chciał ją porównać z europejskim oryginałem i zacząć oglądać ten drugi? To też pewien sposób na wprowadzenie rodaków w cudowną sztukę kina, choć trochę smutno absurdalny.