/ / Horrory z lat 90 .: najważniejsze wydarzenia z „drugiego poziomu”

Horrory lat 90.: najważniejsze elementy „drugiego poziomu”

Z woli losu w kategoriach „najlepsi z najlepszych”zwykle wspomina się o znanych horrorach. Ale co może zrobić fan gatunku, który je wszystkie zrecenzował i chce czegoś z tej samej serii, ale niezasłużenie zapomnianej lub mało popularnej na całym świecie? Takiemu widzowi warto polecić do oglądania horrory lat 90. (zagraniczne i krajowe), które są znakomitymi przykładami tego gatunku i mogą rościć sobie miano kultowego horroru lat 90., ale „drugiego rzędu”. W publikacji nie będzie wzmianki o „Krzyku”, „Coś”, „Martwym zło” i „Koszmarze z ulicy Wiązów” - tutaj prezentowane są obrazy, które zasługują na uwagę widza, ale kiedyś wypchnięte na dalszy plan przez bardziej podekscytowany horrory.

horrory z lat 90

Ci, którzy nie wspięli się na Hollywood Olympus

Osławiony hollywoodzki Olympus to chwiejne miejsce,których ulubieńcy w mgnieniu oka stają się outsiderami. Na przykład bardzo popularny niegdyś William Friedkin, który wyreżyserował „Francuskiego posłańca” i „Egzorcystę”, popełnił szereg błędów, w wyniku których jego kolejny projekt „Guardian” („Guardian”) otrzymał ocenę IMDb: 5.30 i jest praktycznie nieznany szerokiej publiczności, choć taśma warta obejrzenia ze względu na niezwykłą fabułę.

Tony Randall, który wyreżyserował także horror „Kleszcze”ma na swoim koncie bardziej znaczące projekty, takie jak HellRaiser 2 czy szósty odcinek serii filmów Amityville Horror. „Kleszcze”, choć okazały się dość „oglądalne”, fascynujące i krwawe, nie znalazły się na znanej liście „Najlepsze horrory lat 90”. Nawiasem mówiąc, w filmie pojawił się przyszły potomek Dr. Evila z Austin Powers - młody Seth Green.

Lista horrorów z lat 90

Zombie i demony

Wymieniając horrory z lat 90., nie możnazapomnij o Night of the Living Dead (IMDb: 6.90) w reżyserii Toma Saviniego. Oczywiście remake jest gorszy od „kultowego” horroru o zombie autorstwa George'a Romero, niemniej jednak warto go polecić do obejrzenia. Reżyser Savini jest lepiej znany jako specjalista od makijażu, ale zadebiutował jako reżyser z gwarantowanym wsparciem Romero jako producenta. Reżyser postawił na graficzną przemoc i brutalność, w wyniku czego, pod naciskiem cenzury, trzeba było uciąć taśmę.

Wiele horrorów z lat 90. było przeróbkamiobrazy z lat 60. i 70. czy klony naturalne, jak np. horror w reżyserii Charlesa Philipa Moore'a pt. „Wind of Demons”. Film ma nie do opisania podobieństwo do nocy demonów Kevina Tenneya. W obu horrorach w centrum historii znajduje się grupa młodych ludzi, przebywających w dziwnym domu, który stopniowo otacza gęsta mgła, wraz z którą do naszego świata przenikają złe i krwiożercze istoty.

Film jest również remake'iem filmu z lat 60John Carpenter (Escape from Los Angeles, Vampires, Into the Jaws of Madness) jako Wioska Potępionych. Projekt jest oczywiście daleki od arcydzieła, ale dzięki „autorskiej” atmosferze Carpentera wygląda na łatwy.

najlepsze horrory lat 90

Zwiastuny

Często stają się horrorami z lat 80. i 90zwiastuny powstania całego podgatunku. Na przykład slasher do popcornu jest prekursorem serii Scream. Zgodnie z fabułą, podczas nocnego festiwalu horrorów pojawia się maniak, zabijający studentów, którzy organizowali to wydarzenie. W kasie obraz się nie powiódł, ale może spodobać się fanom skromnych slasherów.

Ze względu na ogromny sukces „Kosiarki”prawie każdy film z lat 90. wyolbrzymiał temat wirtualnej rzeczywistości. Horror „Skan mózgu” nie był wyjątkiem. Opowiada historię gry wideo „na żywo”, która łączy rzeczywistość wirtualną i naszą. Jeden przewymiarowany gracz w ramach projektu dochodzi do przeróżnych przekleństw, nie zdając sobie sprawy, że wszystko się naprawdę dzieje.

W przeciwieństwie do innych obrazów, horrorWishmaker nie tylko odzyskał swój budżet, ale także stworzył trzy kolejne serie sequeli. Film wyróżnia się dziwacznym makijażem i obecnością uznanych gwiazd filmowych w drugorzędnych rolach.

horrory lata 80-te

Adaptacje ekranu

Nazywając horrory z lat 90., lista powinna zawierać ekranową wersję powieści W. Smitha „Thor”, będącej pomysłem „Bad Moon” Erica Reda, oraz projekt oparty na powieści S. Kinga „Losing Weight” pod tym samym tytułem.

Pierwszy horror wyróżnia się tym, że zawieranarracja pochodzi z pyska psa. Na tym kończy się wszystko, co oryginalne w filmie: zgodnie z fabułą głównego bohatera gryzie wilkołak, a teraz stanowi realne zagrożenie dla swojej rodziny i przyjaciół.

Z ekranizacji króla „Króla horrorów”reżyser Tom Holland poradził sobie z pewnością siebie, co nie jest zaskakujące, gdyż doświadczenie zdobył podczas kręcenia oryginalnej „Nocy strachu” i „Zabawy dziecięcej” (pierwsza część o przygodach lalki Chucky'ego). Warto przyjrzeć się historii cynicznego prawnika, który nieumyślnie przeszedł przez drogę do Cyganów.

horrory zagraniczne z lat 90

Prawie arcydzieła

Projekt kontynuuje wybór horrorów z lat 90Guillermo Del Toro „Mutants” o gigantycznych karaluchach, które zamierzają zaaranżować ekspansję w świat poza kanałami. W filmie wszystko jest świetne, jeśli chodzi o obsadę: w filmie wystąpili Jeremy Northam, Mira Sorvino i Josh Brolin. Narracja bez ugięcia, ale głównym atutem jest rozpoznawalny styl i klimat reżysera.

Nie mniejszy pod względem mocy od horroru „Cannibal” -nieoczekiwanie dowcipny film, który przenosi widza w połowę XIX wieku. Historia za tym obrazem jest naprawdę przerażająca. W rolach głównych Robert Carlisle i Guy Pearce.

Krajowe horrory z lat 90

Kręcić horrory jak za granicą,Rosyjscy filmowcy nie wiedzieli jak, dla nich był to nowy gatunek, więc filmy powstałe pod koniec ery pierestrojki miały niepowtarzalny styl. Niestety, wiele z nich zostało zapomnianych, inne naprawdę nie wytrzymują kontroli, ale są takie projekty, które mogą być przerażające. Poniżej znajduje się lista niedocenianych postsowieckich horrorów:

  • „Pan Projektant” (1988).
  • „Rodzina upiorów” (1990).
  • „Pragnienie namiętności” (1991).
  • Lumi (1991).
  • Blood Drinkers (1991).
  • „Gongofer” (1992).
  • „Dotyk” (1992).