/ / Czy Bóg istnieje dla współczesnego człowieka Zachodu?

Czy Bóg istnieje dla współczesnego człowieka Zachodu?

В споре, как известно, рождается истина.Aż do epoki całkowitej kontroli Kościoła rzymskokatolickiego nad myślami i wypowiedziami ludzi, w społeczeństwie zachodnioeuropejskim toczyły się dyskusje na temat istnienia Boga. Od czasów starożytnej Grecji formułowano główne dowody na istnienie pewnej siły wyższej. To są argumenty metafizyczne i logiczne. Naturalnie zostały one przywołane przez filozofów nie po to, aby udowodnić istnienie żadnego Zeusa czy Ozyrysa, ale zakładały istnienie innego świata i, co najważniejsze, jednego Stwórcy naszego Wszechświata, w którym żyjemy.

Jak widać, od samego początku myślicieleich logiczne kalkulacje dotyczące istnienia Boga poszły nieco błędną drogą. Ich rozumowanie opierało się na nie do końca oczywistym aksjomacie, że jeśli istnieje inne życie, to jego organizatorem nieuchronnie musi być twórca tego. Większość religii świata opiera się na fakcie, że istnieje „Stwórca wszechświata, świata widzialnego i niewidzialnego”. Ale jeśli ktoś zbudował budynek, nie wynika z tego, że wzniósł także doskonałą inną konstrukcję. Ponadto drugi budynek miał wiele „wad architektonicznych”.

Несовершенство материального мира слишком oczywiście uważać go za doskonale wyposażony. Dlatego ci, którzy próbowali udowodnić, że Bóg istnieje, nieuchronnie stanęli przed problemami teodycei, czyli z usprawiedliwieniem Stwórcy na istnienie zła. Słynny teolog średniowiecza Tomasz z Akwinu opracował pięć podstawowych dowodów na istnienie wyższego umysłu i przedstawił swoje przemyślenia na temat przyczyn zła w życiu. Będąc wszechdobry, Bóg (którego istnienie jest udowodnione dzięki pięciu racjonalnie słabym z punktu widzenia logiki, podanym przez Akwinatę) chce, aby dobro zwyciężyło na świecie. Jednak stworzenie jest oddzielone od Stwórcy, dlatego nie jest już doskonałe. Tam, gdzie jest światło, jest też cień (chociaż cień w rzeczywistości tworzy obiekt, który pochłania energię promieniowania). Tam, gdzie jest zdrowie, jest też choroba (teza jeszcze słabsza, gdyż choroba jest tu traktowana jako „brak zdrowia”, a nie sama choroba).

Wnioski z Summa Teologii Akwinaty, poszukiwanieudzielić wyczerpującej odpowiedzi na pytanie, czy Bóg istnieje, pokonał niemiecki filozof I. Kant. Dowód istnienia kogoś, kto jest poza światem, nie powinien opierać się na prawach logiki formalnej. Ma zastosowanie tylko do wyjaśnienia związków przyczynowo-skutkowych między przedmiotami materialnymi. Rzeczywiście, gdy tylko nadeszła chwila, kiedy krytyka przesłanek teologicznych Kościoła rzymskokatolickiego nie pociągnęła za sobą bolesnej egzekucji na stosie, rozlegały się argumenty i „przeciw”.

Szydercy nie skąpili na żywych obrazach.Na przykład etolog Richard Dawkins w swojej pracy nad iluzoryczną naturą wiary, starając się udowodnić, że Bóg nie istnieje, kwestionuje więc dowód „stopniem doskonałości”. Załóżmy, że ktoś twierdzi, że obserwując różne przedmioty, możemy wyobrazić sobie przedmiot najdoskonalszy pod względem jego właściwości, to znaczy istnienie nieomylne i wszechdobre. „Jednak obserwujemy również, że ludzie wydzielają różne zapachy. Dlatego musi istnieć śmierdzący zapach przewyższający wszystkich innych, których będziemy nazywać Bogiem… ”.

Wszystkie argumenty Kościoła próbującego narzucić wiaręWszechmocny twórca materialnego świata, jesteśmy w ślepym zaułku. Naukowcy udowodnili, że początek wszechświata to „Wielki Wybuch”, a nie Wielki Stwórca. Ponadto teoria doboru naturalnego częściowo wyjaśnia postępujący rozwój życia od organizmów prostych do złożonych. Europejczyk uwolniony od jarzma kościelnych dogmatów i całkowicie polegający na nauce prawdopodobnie odpowie na pytanie, czy Bóg istnieje w przeczeniu. Religia stała się zjawiskiem kulturowym i niczym więcej. Ale pragnienie jest najlepszym dowodem na to, że jest woda. A jeśli nasza dusza tęskni za życiem wiecznym, to może ten inny świat istnieje. Wiara w Boga jest raczej wymogiem moralnym, którego nie trzeba udowadniać.