W mistrzostwach 2016/2017, raz stałymistrz rosyjskich mistrzostw w piłce nożnej była najbardziej realna szansa w ostatnich latach na zajęcie pierwszego miejsca. Mistrzostwa od dawna znudziły się w Spartaku w Moskwie, a teraz, gdy drużyna zajmuje środkowe pole position, zawodnicy klubu i cała kadra trenerska myślą tylko, jak nie przegapić pożądanego rezultatu. Jednym z tych, którzy piszą nową historię kolektywu moskiewskiego, jest Jewgienij Makiejew. Piłkarz jest w strukturze klubu od dziesięciu lat i słusznie może nazywać się weteranem Spartaka. Jednocześnie ma zaledwie dwadzieścia siedem lat i wciąż jest głodny nowych sukcesów.
Pierwsze kroki w piłce nożnej
W wielkim sporcie Eugene został kiedyś przywieziony przez ojcatakże znany piłkarz Vladimir Makeev. Założył młodego faceta w sekcji młodzieżowej Severstal. Jak na ironię, klub nie miał grupy, w której Eugeniusz Makiejew mógłby trenować z rówieśnikami, więc uczęszczał na zajęcia z dziećmi, które były dwa lata starsze. Już w wieku 15 lat piłkarz doznał pierwszej poważnej kontuzji, gdy jego noga została złamana w regularnym dwustronnym meczu. Jednak piłka nożna kosztowała trzy miesiące - młode ciało szybko wyzdrowiało po uszkodzeniu.
Drużyna narodowa
W 2007 roku Moskwa Spartak już nie istniałJednak bezwarunkowy i stały mistrz Rosji, zespół pozostał najpopularniejszy w kraju i w stolicy. Oczywiście, po otrzymaniu zaproszenia na „mięso”, Evgeni Makeev nie zawahał się ani chwili i złożył swój podpis na pierwszej prawdziwej profesjonalnej umowie.
Początkowo młody piłkarz musiałniezwykle ciasno, szczególnie mając na uwadze te ćwiczenia fizyczne, które były wykonywane w Spartaku. Spędził trochę czasu w zespole rezerwowym, a dopiero później wszedł do głównego. Zespół okresowo gorączkuje, jeden trener zastępuje drugiego. Jednak dla Makiewa nie wszystko poszło gładko, jednak ciężka praca w treningu i wielkie pragnienie rozwoju doprowadziły do tego, że Jewgienij Makiejew zajął swoje miejsce w obronie „drużyny ludowej”. Gracz czuł się równie dobrze na lewej i prawej flance.
Czas rozkwitu
Po raz pierwszy w wyjściowym składzie obrońcy "Spartaka"Makeev pojawił się w 2009 roku i po kilku meczach wpadł w ramiona swoich kolegów z drużyny, gdy świętował swój debiutancki gol przeciwko Saturnowi z Ramenskoje. Rok później piłkarz rozegrał swój pierwszy mecz w najbardziej prestiżowym turnieju Starego Świata - Lidze Mistrzów. Rywalem „mięsa” stała się wówczas francuska „Marsylia”. Kariera obrońcy stopniowo rosła, więc po kolejnym półtora roku otrzymał wezwanie do reprezentacji Rosji w piłce nożnej, której barw nadal broni. W sumie przez lata swojej kariery zawodowej Evgeny zdołał strzelić 6 goli rywalom.
Jego mentorzy
Tak się złożyło, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat u steruMoskiewscy trenerzy "Spartaka" mieli zupełnie inny temperament i wizję futbolu. To paradoks, ale grając pod wodzą tak odmiennego Valerija Karpina, Murata Jakina, Dmitrija Aleniczowa, boczny obrońca Makeev pozostał głównym obrońcą. Dziś klub jest prowadzony przez Włocha Massimo Carrerę i wygląda na to, że klub wreszcie jest na dobrej drodze.
Evgeny Makeev: życie osobiste
Eugene ma dwadzieścia siedem lat i nadal pozostajejeden z najbardziej kwalifikujących się zawodników w rosyjskiej Premier League. Świadczy o tym liczba osobistych fanów piłkarza, którzy nie przegapią żadnego z jego meczów. Evgeny Makeev czasami podoba się swoim fanom nowymi zdjęciami w sieciach społecznościowych, ale nie zdarza się to często - piłkarz jest dość skromny i nie jest przyzwyczajony do pływania w promieniach własnej chwały. Trochę zawstydzony udziela nawet wywiadów dziennikarzom. Ojciec Jewgienija nadal gra w jednej z weteranów drużyny Czerepowiec, ale niechętnie udziela porad synowi. Powiedzmy, że napastnik i obrońca nie są sobie doradcami.