Cristiano Ronaldo to portugalski sportowiec, jeden z najbardziej utytułowanych piłkarzy naszych czasów, trzykrotny zdobywca Złotej Piłki, aktualny mistrz Europy.
Dane fizyczne sportowca
Ronaldo zrobił się oszołomionykariera sportowca wiele zawdzięcza fantastycznym danym fizycznym. Jego przewaga nad rywalami jest oczywista: nogi Ronaldo mają nie tylko fenomenalną prędkość, ale także niesamowitą siłę uderzenia. Piłkarz słynie zarówno z siły sprintera na krótkim dystansie, jak i skoczka wzwyż.
Złote stopy Cristiano Ronaldo
Nogi Ronaldo pokonują dystans 627 w sezoniekilometrów, a na 1 mecz równy 90 minut - 10 kilometrów przy średniej prędkości 35 km / h. Codzienne wyczerpujące treningi na siłowni, żmudna praca nad sobą, poprawa sylwetki do idealnych parametrów - to wszystko składa się na sukces Cristiano.
Mięsień uda Ronaldo ma 62 latacm, co jest znacznie wyższe niż przeciętne parametry. Co ciekawe, mięśnie łydek sportowca są słabiej rozwinięte niż uda. W tym samym czasie specjalne badanie wykazało, że objętość lewego mięśnia łydki nogi Ronaldo jest nieco większa niż prawej. Jednak ich różne rozmiary wcale nie są przeszkodą w osiągnięciu celów wyznaczonych przez ich właściciela.
Oprócz doskonałych danych sprinterskich, Cristianoma siłę skoku o 7 cm większą niż przeciętny koszykarz NBA. Według ekspertów Portugalczyk jest w stanie wskoczyć na wysokość 2,5 metra, z miejsca bez pomocy rąk - 44 cm, z biegu z ich użyciem - aż 78 cm. Dzięki sile i techniczności skoku, która pozwala mu strzelić głową nawet najbardziej niewygodne piłki do bramki przeciwnik, Ronaldo nie ma sobie równych w piłce nożnej.
Kontuzje
Portugalczyk sam traktujeciało, aw szczególności nogi - główne narzędzie, które pozwala nie tylko produkować niesamowitą liczbę głów w sezonie, ale także przynosić swojemu właścicielowi miliony dolarów rocznie. Każdego roku nogi Ronaldo (których zdjęcia można obejrzeć w tym artykule) są ubezpieczone na setki milionów dolarów.
I to nie jest tylko kaprys lub chęć przyciągnięciauwaga: ostatnio sportowiec często zranił tę cenną część swojego ciała. Tak więc na Mistrzostwach Europy 2016 musiał opuścić stadion na noszach w decydującym meczu finałowym. Tylko leniwi nie rozmawiali o łzach rozpaczy Portugalczyków, którzy jak nikt inny chcieli wziąć udział w zdobyciu upragnionego trofeum. Na szczęście nawet bez tego utalentowanego gracza portugalska drużyna znalazła środki, by wygrać.