Niestety w kohorcie bokserskiej może to być skrajnierzadko spotyka się naprawdę charakterystycznych wojowników. Ale nadal są teraz, tak samo jak wcześniej. Jedną z takich bryłek jest Amerykanin Chris Byrd. Warto przyjrzeć się bliżej jego życiu.
Narodziny przyszłego mistrza
Chris Byrd urodził się 15 sierpnia 1970 roku. Był ósmym dzieckiem w swojej rodzinie. Ojciec faceta był właścicielem własnej szkoły bokserskiej, w której Chris rozpoczął błyskotliwą karierę sportową. Chciałbym powiedzieć, że młody człowiek zakochał się w boksie z całego serca. W wieku 10 lat zaczął aktywnie podróżować na amatorskie zawody. Nawiasem mówiąc, amatorski pierścień przyniósł wojownikowi 275 zwycięstw.
Trzykrotnie zdobył mistrzostwo USA, wygrałPuchar Kanady. W 1992 roku, będąc członkiem reprezentacji olimpijskiej swojego kraju, zdobył srebrny medal na 92 igrzyskach olimpijskich, przegrywając w ostatnim pojedynku z asertywnym Arielem Hernandezem.
Przejście do sportu zawodowego
Pierwsza walka w zawodowym ringu Chris Bird spędził 28 stycznia 1993, pokonując Harry'ego Smitha. Walka odbyła się w kategorii superśredniej. Warto zauważyć, że jego ojciec, Joe Bird, był trenerem Chrisa przez całą jego karierę. Sam zawodnik nadal wierzy, że swój sukces w karierze zawdzięcza dwóm promotorom: Dave'owi La Sage'owi i Gregowi Kebke. To oni zorganizowali większość jego pierwszych meczów, w których nigdy nie poniósł porażki. Wśród pokonanych przez niego bokserów są tacy tytani światowego boksu, jak: Vitali Klitschko, David Tua, Evander Hollyfield i wielu innych. Dzięki swojej wytrwałości i talentowi Byrd był mistrzem świata IBF i WBO. Obronił tytuł przed Polakiem Andrzejem Gołotą i Portorykańskim Fres Oquendo. Najtrudniejsze porażki Chrisa Byrda pokonali Wladimir Klitschko i Ike Ibeabuchi. Ostatni samorodek z Michigan przegrał przez TKO w piątej rundzie. Stało się to w marcu 1999 roku. Ta porażka była pierwszą w karierze Byrda.
Ale najgorsza strata Chrisa miała miejsce w maju.2008 rok. Walka toczyła się w wadze półciężkiej, za którą Byrd musiał przejechać aż dwadzieścia kilogramów własnej wagi. Przeciwnikiem na ringu był Sean George. Niestety w 9 rundzie, po serii ciosów, walka została przerwana przez sędziego, uznając, że Byrd nie był w stanie kontynuować walki.
Dziś jest
Występy Chrisa Birda na placu ringu, fotktóry był krążył we wszystkich wiodących światowych mediach drukowanych, ukończony ponad sześć lat temu. Nie oznacza to jednak wcale, że był na uboczu światowych sportów. Czas pokazał, że Amerykanin okazał się bardzo rozsądnym trenerem, a poza tym prowadzi własny kanał na zasobie Youtube, na którym zajmuje się analityką współczesnego boksu.