Pojawiają się bardziej techniczne możliwościkomunikacji, tym bardziej ludzie czują się odizolowani od swojego rodzaju społeczeństwa na poziomie emocji. Płytka komunikacja tylko pogłębia uczucie tęsknoty, wypaczone udanymi zdjęciami w sieciach społecznościowych. Zdjęcia innych osób. Jeśli nagle zadasz takiemu cierpiącemu pytanie: „Jak radzisz sobie z samotnością?” - możesz nagle zobaczyć łzy lub inną bardzo emocjonalną reakcję. Czy potrafisz znaleźć wyjście z trudnej sytuacji?
Klątwa niewiary
Najgorszą rzeczą w niemożności komunikowania się jest wiara.osoba w tym, że nie jest w stanie zbudować głębokiego i poważnego związku. Wiara, że wszyscy oprócz niego są godni miłości. Korzenie oczywiście pochodzą z dzieciństwa, ale dopóki cierpiący nie może wybaczyć rodzicom, nie może zmienić sytuacji na lepsze. Nie powinieneś próbować zmieniać tego, co już zostało zrobione, możesz i powinieneś żyć dalej. A potem nietaktowne pytanie: „Jak sobie radzisz z samotnością?” - okaże się, że da uczciwą odpowiedź: „Nie jestem już sam (a)”.
Współczucie jest naturalne
Pierwsza rzecz do zapamiętania:ciepłe i pełne zaufania relacje nie są wzniosłym ideałem, ale normą interakcji międzyludzkich. Być może po prostu szukasz niewłaściwych osób w związku, czyli pierwszym krokiem jest zmiana kręgu społecznego. Jak pozbyć się samotności? Psychologia radzi szukać spotkań z innymi typami ludzi, a nie z tymi, do których przywykłeś spotykać się wokół siebie. Będziesz potrzebował nowych technik komunikacji, które sprawdzą się na specjalnych szkoleniach.
Co mogę dać?
Drugim krokiem jest analiza Twojej możliwej przydatności.dla innych ludzi. Jednocześnie doceniana jest nie tylko fachowa wiedza, ale także umiejętność słuchania, analizowania i przewidywania. Oczywiście będziesz musiał spędzać czas i myśleć nie tylko o sobie. Ale dopóki nie nauczysz się inwestować w komunikację, nie odniesiesz sukcesu w komunikacji. Poczucie osamotnienia i bezużyteczności, często kojarzone z samotnością, nie jest nawet związane z brakiem interakcji, ale z brakiem informacji określonego typu (dla twojego typu psychiki). Dlatego wystarczy pamiętać, co sprawiało Ci przyjemność i pobudzało Twoje zainteresowanie życiem. I nie próbuj uzyskać rekompensaty za brak informacji bezpośrednio od ludzi.
Idealna opcja
Jak radzisz sobie z samotnością?Prawidłowa odpowiedź na to pytanie brzmi: „Nieustannie szukam nowych wrażeń, analizuję już istniejące, próbuję odgadnąć wspólne zainteresowania i poszerzam krąg swoich zainteresowań, aby móc porozmawiać na różne tematy”. W końcu nie ma przyjaźni bez potrzeby, bez względu na to, jak zwolennicy bezwarunkowej miłości próbują nas przekonać, że jest inaczej. Po prostu taka przyjazna miłość nie żywi się materiałem, ale emocjami. Co jest również rodzajem połączenia.
Na pytanie: „Jak radzisz sobie z samotnością?„- nie doprowadzał do łez, musisz wypracować swoje trudności na szkoleniu lub z psychologiem, poszukać pokrewnych duchów i nauczyć się samodzielnie dbać o swoje potrzeby informacyjne. Komunikacja staje się bardziej owocna, jeśli bierze w niej udział dwóch niezależnych komunikujących się. Nie zniechęcaj się, po prostu uwierz, że są lepsi ludzie niż jesteś przyzwyczajony. I zwiększ prawdopodobieństwo przyjaźni z miłymi ludźmi poprzez nowe znajomości.