Atrakcje turystyczne Costa Dorada (Hiszpania) -to jest coś, co warto zobaczyć. „Coast of Gold” - tak brzmi tłumaczenie nazwy kurortu - to kraina ukochana przez rosyjskich turystów. Tutejsze plaże wydają się być pokryte iskierkami szlachetnego metalu, a woda jest tak przejrzysta, że lśnią w niej te maleńkie płytki z miki. Miejsca malownicze, ponadto bogate w zabytki historyczne i przyrodnicze. Jeśli więc po wylegiwaniu się na plażach i kąpielach morskich pozostał Ci czas, zapraszamy do podziwiania tutejszego piękna!
Atrakcje kulturalne na Costa Dorada
Oczywiście najbardziej znane miasto, które stoiwizyta to Tarragona. Znany był już w starożytności, a miłośnicy starożytności mogą znaleźć dla siebie wiele ciekawych rzeczy. Starożytne mury i rzymskie forum, dawne areny gladiatorów, na których ginęli chrześcijańscy męczennicy, a także starożytne kościoły. Katedra w mieście jest jednym z największych kościołów romańskich na świecie. Ta stolica prowincji katalońskiej jest wpisana na listę UNESCO. Nie jest to jednak całe Costa Dorada. Atrakcjami tego obszaru są małe miasteczka, które potrafią „wytrzeć nos” oraz stolice. Weźmy na przykład Reusa. To małe prowincjonalne miasteczko, nie wyróżniające się aż do XIX wieku, stało się miejscem narodzin słynnego Gaudiego.
Costa Dorada: zabytki historii
Miłośnicy małych starych miasteczek ze specjalnymurok powinien być postrzegany Poblet. Oto klasztor cystersów, który uważany jest za największy w Europie. A niedaleko znajduje się kolejny klasztor, słynący ze swojego piękna jeszcze bardziej niż Poblet. To Santes Creus – średniowieczny kompleks z XII wieku. To już nie klasztor – czynny jest tylko kościół, ale można tam zapoznać się z życiem średniowiecznych mnichów, zobaczyć refektarz, skryptorium, cele. Możesz także odwiedzić miasto Prades, zbudowane z czerwonego kamienia. Chociaż nie bezpośrednio na Costa Dorada,
Costa Dorada. Salou
Zabytki najsłynniejszego dniaWarte zobaczenia jest również wybrzeże miejscowości wypoczynkowej. Po pierwsze, jest to właśnie miejsce, z którego plaż wypłynął kataloński król Jaime Pierwszy na podbój Majorki. Wcześniej długo odpoczywał wśród lokalnych piękności wraz ze swoją armią, a nawet nabrał sił i wyzdrowiał. Po tym Salou stało się słynnym kurortem. A po bulwarze Jaime Pierwszego, typowo hiszpańskim, wśród palm i fontann, wszystkie przewodniki polecają spacery. I oczywiście nie zapomnij odwiedzić Port Aventura - oszałamiającego kompleksu rozrywkowego, w którym możesz spędzić kilka dni z rzędu, a nawet się zgubić.