Grecja to wspaniały kraj, któryjest bardzo atrakcyjna dla wielu turystów. A Rosjanie nie są wyjątkiem. W celu uzyskania wizy, czyli zezwolenia na wjazd do tego kraju, należy skontaktować się z Ambasadą Grecji. W Rosji tak, ale są też konsulaty i centra wizowe. Cóż, wszystko to należy opowiedzieć bardziej szczegółowo.
Gdzie iść?
Ambasada Grecji w Rosji to oczywiściew Moskwie. Dokładniej, w pasie Leontievsky, 4 (indeks 12509). A dział handlowy znajduje się na Spiridonovka 14. Ciekawe, że ambasada znajduje się w głównym domu miejskiej posiadłości książąt Meshchersky. A budynek Konsulatu Generalnego został zbudowany w 1903 roku. To prawda, że wtedy była to kamienica P.S. Bojcowa.
Ogólnie rzecz biorąc, aby uzyskać wizę, musisz jechać do Moskwy. Ale nie jest to wygodne dla wszystkich. Dlatego nadal istnieje Konsulat Generalny w Petersburgu. Znajduje się przy alei Czernyszewskiego pod numerem 17.
Ale mieszkańcom południowej części Rosji będzie wygodnieskontaktuj się z Konsulatem, który mieści się w Noworosyjsku przy ul. Mira (dom nr 13). Ale to nie wszystko. Ambasada i konsulaty Grecji w Rosji są rozmieszczone bardzo dogodnie - mieszkaniec każdej części naszego dużego kraju może ubiegać się o to, co jest mu najbliższe. Jest nawet coś, co znajduje się w Kaliningradzie. Konsulat ten znajduje się na ulicy Ogareva pod numerem 33.
Centra wizowe
To nie jest konsulat ani ambasada Grecji.W Rosji jednak takich ośrodków jest wiele. Są to organizacje komercyjne, które korzystają z całkowitej liczby wydanych wiz. Znacznie ułatwiają pracę ambasad, gdyż same zajmują się przygotowywaniem i weryfikacją dokumentów oraz ułatwiają życie potencjalnym turystom. To prawda, że biorą za to dużo pieniędzy. Jeśli opłata konsularna za wydanie 90-dniowej wizy w ambasadzie wynosi 35 euro, to w ośrodku za pozwolenie na pobyt w kraju przez 21 dni trzeba będzie zapłacić 110 €.
Takie ośrodki są wszędzie.A czasami naprawdę bardziej opłaca się pojechać tam, a nie przepłacać, aby dostać się do innego miasta i zaangażować się w tę biurokrację. Petersburg, Jekaterynburg, Nowosybirsk, Samara, Kaliningrad, Krasnojarsk, Rostów nad Donem, Niżny Nowogród, Irkuck, Soczi, Władywostok, Ufa, Chabarowsk, Krasnodar - to nie jest cała lista miejsc, w których znajdują się centra wizowe. Obecnie istnieje 28 miast z greckimi centrami wizowymi. Jest to bardzo wygodne dla wielu osób, ponieważ nie ma potrzeby udawania się do ambasady greckiej w Rosji.
Lista dokumentów do wizy
W skrócie warto opowiedzieć o tym, co jest potrzebneobecny w konsulacie, aby odebrać ukochany „Schengen”. W każdym razie potrzebny jest ważny paszport i kopie starego (jeśli istnieją). Wymagane jest również zeskanowanie i kserowanie stron paszportu wewnętrznego. Formularz zgłoszeniowy należy również wypełnić i przedstawić wraz z dwoma zdjęciami w formacie 35 x 45 mm. Potrzebujesz również potwierdzenia rezerwacji hotelu lub zaproszenia od gospodarza (na przykład krewnych), dostępności biletów lotniczych, ubezpieczenia medycznego i wyciągu bankowego. Musi być na nim wystarczająca ilość. Co najmniej 70 euro za dzień pobytu. A także trzeba będzie przedstawić zaświadczenie z pracy lub z dziekanatu (dla studentów). Wszystko to wymaga przedstawienia ambasady greckiej w Moskwie, której adres podano powyżej, oraz konsulatu. Centra wizowe często biorą na siebie zadanie przetwarzania i zbierania dokumentów dla siebie, tylko za to trzeba będzie zapłacić znaczną kwotę.
Ciekawy niuans
W rzadkich przypadkach ubieganie się o wizę w ambasadzienie wymagane. Mianowicie od 7 czerwca do 30 września. W tym okresie na wyspy Samos, Kos, Chios, Lesbos i Rodos można dostać się bez wizy - ale tylko jeśli osoba przypłynie promem z Turcji. Najważniejsze, żeby podróżny miał przy sobie dwie obowiązkowe rzeczy. To jest bilet na prom i rezerwacja hotelu. Wycieczkę należy wykupić w firmie turystycznej działającej w Turcji. Dzień przed odpłynięciem promu należy przesłać do firmy kopie paszportu, wniosek o wizę 1-wjazdową oraz zdjęcie. A kiedy ktoś przybędzie na wyspę, dostarczy oryginały i zapłaci 35 euro za usługę. Sprytny schemat, ale wymaga mniej zmartwień.