John Rockefeller to nazwisko, które wszyscy znajądorosły mieszkaniec ziemi. Bez kapitału na start, poza własną ciężką pracą i wytrwałością, Rockefellerowi udało się stworzyć najbogatsze imperium biznesowe na świecie. W życiu i po śmierci wokół tej osoby krążyło wiele plotek, plotek i różnych sądów. Upłynęło wystarczająco dużo czasu, aby trzeźwo przyjrzeć się historii człowieka, który stworzył siebie i zmienił nasz świat.
Saint-Ecupery powiedział kiedyś, że wszyscy pochodzimy zdzieciństwo. Zgodnie z tą zasadą rozważmy jedyną reprezentowaną przez Johna D. Rockefellera. Biografia tej osobowości rozpoczęła się w dość zwyczajny sposób. Nasz bohater urodził się w 1839 roku w Richford w stanie Nowy Jork. Ciężko pracujący, matka, duża rodzina i ojciec, który biesiadował. Jan, przyzwyczajony do pracy od dzieciństwa, uważał bogactwo za błogosławieństwo Boże. Mając dobre serce, mały John zdołał rozwinąć trzeźwość myślenia i pewną izolację. Skoncentrowany styl życia odróżniał go od rówieśników. Wydawało się, że ciągle rozwiązuje jakiś super problem. W każdą niedzielę rodzina Rockefellerów, wyłączając jego ojca, chodziła do kościoła i chłopiec znajdował w tym prawdziwą przyjemność. Pobożna matka przekazała synowi całą protestancką etykę, która wymagała wytrwałości, pracy i cnoty. Ojciec, posiadający odważny charakter, w ogóle nie dbał o swoją żonę i dzieci, choć w chwilach oświecenia opowiadał synowi o udanych transakcjach i sposobach prowadzenia interesów. A jednak w pewnym momencie po prostu uciekł, zostawiając rodzinę samym sobie. Dlatego też, czule opiekując się matką do końca swoich dni, John Davison Rockefeller nawet nie poszedł na pogrzeb ojca.
W wieku 16 lat, po opuszczeniu gospodarstwa, młody człowiek zacząłposzukiwanie pracy w Cleveland. Po 6 tygodniach jego starania zakończyły się sukcesem, otrzymał długo oczekiwane stanowisko asystenta księgowego. Cała energia i gorliwość szły do pracy, z wielkim trudem powstrzymywał się od obliczeń księgowych w niedziele, kiedy chodził do kościoła. Życie w ciężkiej pracy i całkowitej ascezie przyniosło pierwsze efekty. Promocja rozpoczęła się, ale John Rockefeller szybko zdał sobie sprawę, że w ten sposób nie będzie w stanie zarobić upragnionych 100 000 $. Mając niewielki kapitał, rozpoczął własną działalność w zakresie sprzedaży artykułów spożywczych.
Udało mu się spekulować podczas wojny secesyjnejuczyń swój pierwszy poważny kapitał. Jednak prawdziwe bogactwo przyszło wraz z ropą, kiedy w 1865 r. Założono Standard Oil. Wygrywając konkurencję, wykupywał firmy swoich przeciwników, aż stał się monopolistą w tej dziedzinie. Od tego czasu położono podwaliny pod wielkie imperium Rockefellerów.
Często zdarza się, że odnoszący sukcesy biznesmen nie jest szczęśliwyżycie rodzinne. John Rockefeller na swoim przykładzie odrzucił tę zasadę. Ożeniwszy się z miłości, znalazł w Laurie Spelman nie tylko wspaniałą matkę dla swoich dzieci, ale także towarzyszkę, podobnie myślącą osobę, której wsparcie cenił ponad wszystko. Przez całe życie szedł z nią ramię w ramię, całkowicie podzielając poglądy i metody edukacji. Będąc najbogatszą rodziną w Ameryce, nie wydawali pieniędzy na wyszukane stroje, własnoręcznie naprawiali stare sukienki, ściśle kontrolowali wydatki. Dzieci od dzieciństwa były przyzwyczajone do pracy, do tego, że na nagrody trzeba zapracować. Relacje rynkowe zostały przeniesione na rodzinę. Za pewne prawidłowe działania i obowiązki wydawano pieniądze, złe działania oznaczano karami. Dzięki surowości swojego wychowania John Rockefeller złożył hołd potrzebie wyhodowania godnego następcy swojej firmy.
Z diabelską wytrwałością w biznesieRockefeller rozumiał odpowiedzialność, jaką Bóg nałożył na zarządcę takiego bogactwa. Dlatego praca charytatywna stała się integralną częścią jego życia. Czasami na prezenty dla dzieci innych ludzi wydawał kwoty znacznie przekraczające zawartość jego własnego potomstwa. A jednak zarówno w życiu, jak i po śmierci towarzyszyła mu krytyka dotycząca karczowania pieniędzy. Rzeczywiście, aby budować uniwersytety i szpitale, trzeba było zarobić na całym kraju.
Purytański styl życia i celowośćpomógł Johnowi Rockefellerowi wykonać prawie wszystkie zadania, które sobie postawił. Ostatni z nich sprowadzał się do życia sto lat. Nie udało się go spełnić, zajęło to nieco ponad dwa lata.