Ludzkość bada przestrzeń kosmicznąstatki załogowe od ponad pół wieku. Niestety, w tym czasie, mówiąc w przenośni, nie odpłynął daleko. Jeśli porównamy wszechświat do oceanu, po prostu błąkamy się po brzegu surfingu po kostki w wodzie. Kiedyś jednak zdecydowaliśmy się popływać trochę głębiej (program księżycowy „Apollo”) i od tego czasu żyjemy we wspomnieniach tego wydarzenia jako najwyższego osiągnięcia.
Już wyprawy księżycowe „Apollo” wyraźniewykazali, że wymagania dla przyszłych statków kosmicznych mogą być uderzająco różne od zadań dla „taksówek kosmicznych”. Księżycowa kabina Apollo miała niewiele wspólnego z opływowymi statkami i nie była zaprojektowana do latania w atmosferze planetarnej. Jakieś wyobrażenie o tym, jak będą wyglądały statki kosmiczne w przyszłości, zdjęcia amerykańskich astronautów dają więcej niż obrazowo.
Widać, że im szybciej dotrze na miejscecel jest lepszy. Ale do szybkiego lotu potrzebne są mocne silniki. A dla nich z kolei wysoce wydajne paliwo, które nie zajmowałoby dużo miejsca. Dlatego w najbliższej przyszłości chemiczne silniki napędowe ustąpią miejsca silnikom jądrowym. Jeśli naukowcom uda się ujarzmić antymaterię, czyli przekształcić masę w promieniowanie świetlne, statki kosmiczne przyszłości otrzymają silniki fotonowe. W tym przypadku porozmawiamy o osiągnięciu prędkości relatywistycznych i wyprawach międzygwiezdnych.
A więc wszystkie dotychczasowe projekty statków kosmicznych i statków kosmicznychsą nadal dalekie od rzeczywistego wdrożenia. Ludzkość będzie musiała pogodzić się z badaniem Wszechświata przez astronautów pod osłoną pola magnetycznego Ziemi i otrzymywaniem informacji z automatycznych sond. Ale to oczywiście jest tymczasowe. Astronautyka nie stoi w miejscu, a pośrednie oznaki wskazują, że w tej dziedzinie ludzkiej działalności szykuje się wielki przełom. Być może więc statki kosmiczne przyszłości zostaną zbudowane i będą wykonywać swoje pierwsze loty już w XXI wieku.