Osiem osób nazywa się męczennikami Alapaevsk(sześciu Romanowów i dwóch ich powierników), zabici przez bolszewików 18 lipca 1918 r. Są to bracia, książęta cesarskiej krwi Konstantinowicz (Jan, Konstantyn i Igor), Władimir Palej, Siergiej Władimirowicz, siostra cesarzowej Elżbiety Fiodorowna, a także zakonnica Varvara i asystent jednego z książąt Fiodora Remeza. Wszyscy zostali pozbawieni życia następnej nocy po egzekucji rodziny królewskiej Mikołaja II.
Związek Romanowów z Uralem
Natychmiast po dojściu do władzy bolszewicy zaczęli to robićza izolację byłej rodziny królewskiej. Zwykli ludzie najlepiej znają tragiczne losy Mikołaja II, jego żony i dzieci. Jednak nawet po dwóch rewolucjach wielu Romanowów pozostało w Rosji, oprócz rodziny abdykowanego koronnika. Na początku 1918 r. W rządzie sowieckim panował chaos. Wojna z Niemcami trwała nadal, a jednostki niemieckie już zbliżały się do dwóch stolic. W tej niepokojącej sytuacji przywódcy bolszewików zdecydowali się na przymusowe wygnanie Romanowów w głąb kraju, aby nie mogli zgromadzić wokół siebie kontrrewolucji.
Pod koniec marca 1918 roku prawie cały Alapaevskmęczennicy zostali wysłani na Wiatkę. Byli to książęta Konstantin, Igor i Jan Konstantinovich, Vladimir Pavlovich, a także Siergiej Michajłowicz. Wkrótce wszyscy zostali przeniesieni do Jekaterynburga. Los zesłańców był kontrolowany przez miejscowych bolszewików uralskich, którzy otrzymywali bezpośrednie instrukcje od władz w Moskwie i Piotrogrodzie.
Aresztowanie Wielkiej Księżnej
W maju 1918 r. W Macierzystej Stolicy śwNa rozkaz Dzierżyńskiego oddział łotewskich strzelców i funkcjonariuszy bezpieczeństwa aresztował wielką księżną Elżbietę Fiodorownę. Siostra cesarzowej Aleksandry została zatrzymana w założonym przez nią klasztorze Martha-Mariinsky. Elizaveta Fedorovna wydała wszystkie swoje pieniądze na stworzenie tego klasztoru po tym, jak w 1905 roku terrorysta zabił jej męża, wielkiego księcia Siergieja Aleksandrowicza.
Aresztowanie nastąpiło trzeciego dnia Wielkanocy.Na pół godziny przed przybyciem łotewskich strzelców do klasztoru przybył nowo wybrany patriarcha Tichon. Próbował doprowadzić do uwolnienia Wielkiej Księżnej, jednak mimo wszystko Elizaveta Fedorovna wraz z jej służącą z celą Varvarą Jakowlewą została zesłana do Jekaterynburga. Okazała się ostatnim przedstawicielem dawnego panującego domu, który przebywał na wolności. Skupienie Romanowów na Uralu było zaplanowanym działaniem. Przywództwo bolszewickie starało się wysłać ich w jedno miejsce, aby w razie potrzeby łatwiej było zadecydować o losie członków dynastii.
Droga do Ałapajewska
30 kwietnia Mikołaj II został przywieziony do Jekaterynburga,jego żona i jedna z jego córek, Mary. Dwa tygodnie później do miasta przybyła reszta rodziny monarchy. Bolszewicy obawiali się zbyt wielu Romanowów w mieście i postanowili ich przesiedlić. 20 maja męczennicy z Alapaevska przybyli do Ałapajewska, położonego 146 kilometrów od Jekaterynburga.
W 1918 r. Było to 10-tysięczne miasto200 lat historii. Osada stała się jednym z pierworodnych uralskiej metalurgii Piotra I. Alapaevsk był nawet nieco starszy od Jekaterynburga. Przede wszystkim był znany z markowego blachodachówki produkowanej w miejscowej fabryce. Miasto było połączone koleją z Jekaterynburgiem i Niżnym Tagilem.
Telegramy do Moskwy
Wygnańcy zostali zakwaterowani w szkole na obrzeżach miasta.Początkowo cieszyli się względną swobodą - mogli spacerować po Ałapajesku, chodzić do kościoła, korespondować i nie martwić się o swoje bezpieczeństwo. Romanowowie często odpoczywali w ogrodzie położonym w pobliżu szkoły, gdzie lubili pić herbatę. Głęboko religijna wielka księżna Elżbieta Fiodorowna dużo się modliła.
Mężczyźni traktowali swoją sytuację zpewien relaks. Szczególnie nie zniechęcili się młodzi książęta Konstantinowicze i Władimir Paley. Tylko Siergiej Michajłowicz był jedynym, który wszczął alarm. Przed deportacją do Ałapajewska wysłał niezadowolony telegram zaadresowany do Lenina i Swierdłowa. W wiadomości Wielki Książę narzekał na swój reumatyzm i surowy klimat, prosząc o przeniesienie do Wiatki lub Wołogdy. Jego telegram został zignorowany.
Wyjazd Eleny Petrovnej
Ostatnie miesiące życia męczenników Alapaevskodbywała się w budynku szkolnym, który składał się z dwóch małych i czterech dużych pomieszczeń. Łączył ich wspólny korytarz. Oprócz Romanowów szkoła mieściła strażników dyżurujących z Armii Czerwonej.
Pokój narożny zajmował John Konstantinovich ijego żona Elena Petrovna. Była córką serbskiego króla Piotra I. Ponieważ Elena Petrovna nie była Romanową, bolszewicy jej nie aresztowali. Żona dobrowolnie udała się na wygnanie po swoim mężu. Na krótko przed końcem tragedii w Ałapajesku udała się do Moskwy, aby błagać o uwolnienie Romanowów.
7 lipca aresztowano Elenę PetrovnąJekaterynburg. Nie podzieliła losu męża tylko dzięki ambasadzie Serbii, która połączyła dyplomatyczne dźwignie nacisku na rząd radziecki. Po śmierci męża Elena Petrovna w stanie psychoneurozy wróciła do Moskwy. Wkrótce opuściła Rosję.
Zaostrzenie systemu powstrzymywania
W nocy 13 czerwca 1918 r. Bolszewicy zginęliMichaił Aleksandrowicz, który służył na wygnaniu w Permie. Masakrę przysłonił mit o próbie ucieczki młodszego brata Mikołaja II. Wkrótce echo wydarzeń permskich dotarło do innych Romanowów. Męczennicy z Alapaevska znaleźli się pod jeszcze większym nadzorem. Reżim ich zatrzymania został zaostrzony o rząd wielkości. Romanowom skonfiskowano wszystkie rzeczy osobiste: ubrania, pieniądze, złoto. Więźniom pozostały tylko sukienki, bieliznę na zmianę i buty. Zakazano prowadzenia korespondencji i spacerów po mieście, znacznie zmniejszono racje żywnościowe.
Nagłe poszukiwania stały się powszechne.Stanowisko Romanowów w Ałapajewsku rozwijało się według tego samego scenariusza, co w ostatnich dniach życia Michaiła Aleksandrowicza i Mikołaja II. Jeśli wcześniej strażnicy zachowywali się całkiem poprawnie, teraz stali się surowi i niegrzeczni. Do tego momentu ich lokaje byli z wielkimi książętami, a Elizavecie Fiodorowna towarzyszyły zakonnice. Ta świta otrzymała rozkaz opuszczenia Alapaevska.
Zastrzelenie rodziny Mikołaja II
Morderstwo Michaiła Aleksandrowicza było pierwszym wseria morderstw Romanowów, zorganizowana przez bolszewików. Wkrótce po śmierci wielkiego księcia nadszedł dzień egzekucji rodziny królewskiej. Mikołaj II i jego krewni byli przetrzymywani w domu Ipatievów. W nocy 17 lipca 1918 r. Koronowana rodzina została wysłana do piwnicy, gdzie rozstrzelała ich pluton egzekucyjny. Wcześniej komendant Jakow Jurowski zdołał odczytać wyrok śmierci. Zgodnie z rozproszonymi wspomnieniami uczestników tej sceny, Nikołajowi udało się tylko zapytać: „Co?”. lub „Hę?” Car nie rozumiał, o co chodzi, a w następnej sekundzie Jurowski wydał rozkaz, a strzelcy otworzyli ogień.
Dzieci Romanowów nie umarły od razu.Uważa się, że Carewicz Aleksiej zginął jako ostatni. Dla większej pewności funkcjonariusze Czeka dobijali ofiary bagnetami. Jeszcze przed egzekucją pod dom Ipatiewa podjechały specjalnie przygotowane ciężarówki, do których załadowano zwłoki. Zostali pochowani poza miastem. Męczennicy z Alapaevska jeszcze żyli tej nocy. Bolszewicy zadecydowali o swoim losie już następnego dnia.
Moje morderstwo
Wielcy książęta nigdy nie dowiedzieli się o morderstwieMichaił Aleksandrowicz i jego starszy brat. Dzień egzekucji rodziny królewskiej w Ałapajewsku minął jak zwykle. W nocy 18 lipca do budynku szkoły, w której przetrzymywano Romanowów, przybyli ludzie, ogłaszając konieczność pilnego udania się w bezpieczne miejsce ze względu na groźbę nalotu (trwała wojna domowa). Kobiety zrobiły wszystko, co było od nich wymagane. Romanowom mieli związane ręce i zawiązane oczy. Dla wygnańców przygotowano specjalne wozy. W męskim towarzystwie nie wszystko szło tak gładko. Książę Siergiej Michajłowicz odmówił posłuszeństwa. Został postrzelony w ramię i zmuszony do siedzenia w powozie. Bracia Konstantinovichi i Vladimir Paley nie wykazali żadnego oporu.
Wozy z Romanowami wyjechały na zewnątrzmiasta. Miejscem ich śmiertelnego postoju była kopalnia Nizhnyaya Selimskaya. Związanych więźniów wprowadzono do jednej z opuszczonych kopalni. Ponadto interpretacja zdarzenia jest rozbieżna. Według jednej wersji Romanowowie zostali zabici i wrzuceni do rzezi już martwi. Według innego, więźniowie zostali oszołomieni kolbą siekiery i dopiero potem zepchnięci w przepaść. Wiadomo na pewno, że minę obrzucono granatami. Następnie otwór zasypano kłodami i zasypano ziemią.
Śledztwo Kołczaka
Okoliczności śmierci Romanowów (i Alapaevskayamoje iw domu Ipatiewa) są znane dzięki białym, którzy na krótko ugruntowali władzę na Uralu podczas wojny secesyjnej. W październiku 1918 roku bolszewicy stracili kontrolę nad Jekaterynburgiem. Wszczęto sprawę dotyczącą śmierci członków rodziny królewskiej. Admirał Aleksander Kołczak przejął śledztwo pod swoją osobistą kontrolą.
Wkrótce można było znaleźć uczestników morderstwa podAlapaevsky. Jednym z nich okazał się bolszewik Wasilij Ryabow, który złożył cenne dla śledztwa zeznania. Kopalnia została rozkopana. Stan zwłok wskazywał, że nie wszyscy męczennicy z kopalni Alapaevskaya zmarli natychmiast. Tak więc ciało Vladimira Paleya znajdowało się w pozycji siedzącej. Książę Jan Konstantinowicz został zabandażowany częścią apostoła Elżbiety Fiodorowna. Ponadto po okolicznych wioskach przez długi czas krążyły pogłoski, że po masakrze na terenie opuszczonej kopalni rozległy się stłumione odgłosy modlitw.
Mit uprowadzenia książąt
Bolszewicy uralscy postanowili ukryć swojeprzestępstwo wypychania dezinformacji. Dzień po zniknięciu księcia Konstantina Konstantinowicza i innych Romanowów cały Ałapaevsk został poinformowany o uprowadzeniu wygnanych przez Białą Gwardię. Tej samej wersji broniono w telegramie wysłanym przez lokalny komitet wykonawczy do Jekaterynburga.
Na podstawie tych informacji zbudowano wiadomośćSverdlov, Uritsky i Zinoviev. Wkrótce pion bolszewicki sformułował oficjalny punkt widzenia na to, co się stało. Doniesiono, że Biała Gwardia nie tylko porwała Romanowów, ale także zabiła jednego ze strażników. W celu wizualnej dramatyzacji zwłoki nieznanej osoby pozostawiono w pobliżu szkoły, która już od jakiegoś czasu leżała w martwym miejscu. Po „zniknięciu” Romanowów Armia Czerwona otworzyła ogień i podniosła alarm, imitując atak Białej Gwardii, zgodnie z wcześniej opracowanym planem. Miesiąc później władze radzieckie przeprowadziły śledztwo w tej sprawie, które oczywiście nie przyniosło żadnych rezultatów.
Los szczątków
W czerwcu 1919 r. Rozpoczęła się Armia Czerwonakontrofensywa w Jekaterynburgu. Rosyjska Cerkiew Prawosławna zdecydowała się wysłać na wschód trumny ze szczątkami Romanowów znalezionych w kopalni Ałapajewsk. Kiedy stało się jasne, że wojna domowa została przegrana, zostali przetransportowani do Chin. Trumny zostały pochowane w świątyni w Pekinie. Po drugiej wojnie światowej komuniści doszli do władzy w Cesarstwie Niebieskim. Opaci świątyni zamurowali szczątki, tak aby ich ślady zostały całkowicie utracone. Wkrótce zniszczono chińskie świątynie Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Już w czasach nowożytnych rosyjscy specjaliści specjalnie przybyli do Pekinu, aby znaleźć szczątki Romanowów, ale wszystkie próby zakończyły się niczym.
Podczas swojego życia mówiła Elizaveta Fedorovnaże chce być pochowana w Ziemi Świętej. Dlatego w 1920 roku jej szczątki zostały przetransportowane z Pekinu do Palestyny. Asystent Wielkiej Księżnej, zakonnica Varvara, mnich Męczennik, również ostatni raz spoczął w Jerozolimie.
Kanonizacja
W 1981 roku zginęli w kopalni pod Ałapajewskiemkanonizowany przez Rosyjski Kościół Prawosławny za granicą. Przez długi czas było pytanie o podobny zabieg w domu. Rosyjski Kościół Prawosławny kanonizował tylko dwóch męczenników z Alapaevska (Elizaweta Fiodorowna i zakonnica Varvara). Kanonizacja miała miejsce w 1992 roku, po rozpadzie Związku Radzieckiego.
Rehabilitacja
Późny oficjalny punkt widzenia ZSRR w sprawieLos zamordowanych Romanowów polegał na tym, że ich śmierć była wynikiem samowoli bolszewików i robotników Uralu. Przez cały okres swojego istnienia rząd radziecki odmawiał uznania faktu, że zabójstwa w Ałapajewsku, Permie i Jekaterynburgu zostały zapoczątkowane na szczycie władzy państwowej. Współczesne badania i ujawnione dokumenty wykazały, że kwestia Romanowa została rozstrzygnięta osobiście przez Lenina i Swierdłowa.
Książę Igor Konstantinovich i inni, którzy zginęli podAlapaevsky nie był rehabilitowany przez długi czas. Proces przywracania im dobrego imienia rozpoczął się, gdy szefowa Izby Romanowów Maria Władimirowna złożyła wniosek do Prokuratury Generalnej Federacji Rosyjskiej. Oficjalna decyzja o rehabilitacji została podjęta przez ten oddział 8 czerwca 2009 roku. W przesłaniu Prokuratury Generalnej odnotowano, że Romanowowie i ich świta byli ofiarami zbrodni Czeka.