Reklama alkoholu w naszym kraju jest zabroniona, ale tonie oznacza, że tak nie jest. Od czasu do czasu przy wesołej muzyce na ekranach telewizorów pojawiają się sympatyczni młodzi ludzie pod każdym względem, robią coś dobrego i pożytecznego, uprawiają sport, tańczą, bawią się, nie pijąc ani kropli alkoholu. Pod koniec filmu pojawia się słynna marka whisky, wódki czy piwa. To nie jest reklamowany napój, ale marka i styl życia. W podobny sposób promowana jest idea jedności wojskowej północnoatlantyckiej.
Pomysł jest dyskretnie zaszczepiony, że kraje,ci, którzy wstąpili do NATO, automatycznie przystępują do pewnego sakramentu i natychmiast stają się zamożni i zamożni. Obraz ma charakter duszpasterski, nie ma w nim miejsca na zbombardowane miasta, zakurzone drogi krajów południowych, trumny przynoszone z nich nocnymi samolotami.
Pod koniec lat czterdziestych powstanie Północnego Atlantykublok był doskonale uzasadnionym środkiem. Stalinowski ZSRR, mimo powojennych zniszczeń, dążył do rozszerzenia swoich wpływów geopolitycznych, wykorzystując każdą słabość zachodnich demokracji. Cel, jak poprzednio, nie był ukryty, wspominano o nim w każdym przemówieniu każdego sowieckiego przywódcy. Komunizm jest możliwy tylko wtedy, gdy kapitalizm zostanie zniszczony.
Powstały kraje, które przystąpiły do NATO w 1949 r.osławiona „żelazna kurtyna”, o której Winston Churchill mówił w Fulton. Było ich 12: USA, Wielka Brytania, Kanada, Włochy, Francja, Norwegia, Holandia, Portugalia, Dania, Islandia, Luksemburg i Belgia, w stolicy której znajdowała się siedziba nowego sojuszu obronnego. Artykuł piąty traktatu jasno i jednoznacznie formułuje zasadę ochrony zbiorowej: jeśli ktoś (czytaj ZSRR) zaatakuje którekolwiek państwo uczestniczące, reszta zobowiąże się do wszczęcia konfliktu zbrojnego po jego stronie.
Formalnie wszystkie kraje NATO sąrównych partnerów, ale biorąc pod uwagę nieproporcjonalny potencjał militarny i ekonomiczny, możemy wnioskować o odpowiednim stopniu wpływu na podejmowanie decyzji. Niemniej jednak położenie geograficzne w pobliżu gigantycznego państwa uprzemysłowionego z trudną do przewidzenia polityką zagraniczną skłoniło nowych członków do przyłączenia się do bloku północnoatlantyckiego. Podpisanie Układu Warszawskiego tylko przyspieszyło ten proces.
Turcja i Grecja podpisały traktat w 1952 roku. Trzy lata później Niemcy Zachodnie zostały członkiem sojuszu. W tym składzie organizacja istniała do 1999 roku.
To prawda, niektóre kraje, które weszły do NATOczasami odczuwali haczyk ze strony głównych członków założycieli, wyrażający się w ograniczaniu ich suwerenności. Prezydent Charles de Gaulle zawiesił nawet udział Francji w działalności organizacji, a Hiszpania wyraziła chęć ograniczenia udziału w niej wyłącznie do akcji humanitarnych. Grecja musiała opuścić szeregi obrońców demokracji ze względu na spory terytorialne z Turcją o Cypr.
Dziś nie każdy uczeń będzie mógłodpowiedzieć na pytanie, które kraje są członkami NATO. Jest ich trzy tuziny, w tym państwa wyraźnie niezdolne do wpływania na równowagę militarną. Niektórzy z nich nie płacą nawet rocznej składki pieniężnej do budżetu sojuszu. Oczywiście blok wojskowy nie stał się silniejszy, a jego cele są obecnie formułowane dość niejasno. Bardzo trudno jednak ukryć antyrosyjską orientację tej struktury przy wszystkich wysiłkach jej propagandystów.