/ / Katastrofy ekologiczne nie są nieskończone

Katastrofy ekologiczne nie są nieskończone

Historia spotkała się z katastrofami tysiące razy.Wszystkie były nieoczekiwane, destrukcyjne, przyniosły ludziom choroby i śmierć, zniszczyły ich domy, zniszczyły plony. Ale jedyną przyczyną tych katastrof były zjawiska naturalne. A dziś grożą nam również katastrofy ekologiczne.

Data 26.04.1984 r. Przyprawiła cały świat o dreszcze.Data, kiedy ludzkość bała się siebie bardziej niż wulkany, trzęsienia ziemi, powodzie ... Cały świat był w panice: straszna eksplozja niosła promieniowanie, jak wówczas mówiono, na 100 000 kilometrów kwadratowych. Ekolodzy zakładają teraz, że wpłynęło to na całą planetę. Setki ludzi zmarło natychmiast po likwidacji, tysiące - w ciągu najbliższych trzech lat. Nikt nie powie dokładnych statystyk. Ale choroby wywoływane przez promieniowanie będą długo odbijały się echem na naszych wnukach i prawnukach. A jeśli eksplozja się powtórzy? W końcu prawdopodobieństwo jest bardzo, bardzo wysokie. Nikt nie podejmuje się przewidzieć, co dzieje się teraz pod sarkofagiem. Eksperci jednogłośnie zgadzają się, że trwające reakcje mogą spowodować nowy przypływ, silniejszy. I tutaj możemy tylko mieć nadzieję. Stworzony przez człowieka cud zwany elektrownią jądrową, który daje nam ciepło i światło, jest w stanie w każdej chwili zbuntować się, niszcząc ludzkość własną bronią. Ale nadal korzystamy z tego „cudu”, budując nowe elektrownie jądrowe ...

Światowe katastrofy ekologiczne są konsekwencją działań ludzkości. Są znacznie bardziej niebezpieczne i straszne niż naturalne. Nie można ich przewidzieć, nie można ich kontrolować.

Powoli i nieuchronnie doprowadzamy się do ruinyzanieczyszczenie środowiska, uporządkowanie składowania odpadów promieniotwórczych, doprowadzenie do erozji gleby poprzez swoją interwencję, wyczerpanie nieodnawialnych zasobów mineralnych ... Jak długa i straszna jest ta lista! ..

Tylko wyobraźnia:jeden centymetr czarnoziemu gromadzi się naturalnie przez 300 lat, a jeden centymetr niszczymy w ciągu trzech lat! Rafinerie chemiczne, metalurgiczne i naftowe codziennie zrzucają setki tysięcy ton odpadów do rzek, które są (a niektóre już dawno już są) martwe. Produkcja ropy spowodowała ogromne wycieki ropy do oceanów, nie wspominając o wypadkach i po prostu wyciekach „nadmiaru” ropy przez statki przewożące paliwo płynne.

A oto przykłady innych „niewinnych” interwencjiosoba: trzydzieści lat temu Polesie dawało 220 centów korzenia kozłka rocznie, dziś nie więcej niż pięć; z 47 rzadkich roślin leczniczych Polesia (niektóre tylko tam rosły), „dzięki” niekontrolowanemu i barbarzyńskiemu podejściu przy zbieraniu ziół, było ich nie więcej niż 10; obszar zbioru żurawiny leczniczej zmniejszył się z 80 hektarów do 20 hektarów ...

Rzeki, morza wysychają ...

Czy to katastrofy ekologiczne?

W dużych miastach koncentracja różnych szkodliwychsubstancje przekraczają dopuszczalną dawkę kilkakrotnie, a czasem dziesiątki razy. A kwaśne deszcze z tlenkiem azotu i dwutlenkiem siarki, palące liście i trawę, już dawno przestały zadziwiać.

Budowa kopalń, odkrywki,lotniska, autostrady, potężne linie energetyczne, tunele, kanały, magazyny szlamu, wysypiska śmieci - wszystko to też nie jest tak nieszkodliwe, jak się wydaje: zmienia się naturalny krajobraz naturalny, a wraz z nim zachwiana jest naturalna równowaga ekologiczna. Zwierzęta i ptaki odchodzą lub giną, rośliny znikają. A jeśli w konstrukcji jednego obiektu jest ledwo zauważalna, to w sumie skala jest niewiarygodnie ogromna.

Nieważne, jak chaotycznie wygląda, ale samotniekatastrofy ekologiczne prowadzą do innych. Łańcuch, w którym ogniwa stają się coraz ciemniejsze i cięższe. Nie sposób nie mówić o tym, do czego doprowadzą katastrofy ekologiczne XXI wieku.

Ale nie chodzi teraz o pełną listę tych problemów.Najważniejsze jest to, że katastrofy ekologiczne szybko i nieuchronnie zabijają planetę, a wraz z nią ludzkość, która wciąż ma szansę uratować i zachować tę niewielką część przyrody, która wciąż zdołała przetrwać. Ale w tym celu konieczne jest ponowne przemyślenie przyczyn takich katastrof i określenie sposobów ich rozwiązania.

Sfera życia na naszej Ziemi może zostać zachowanatylko człowiek tak aktywnie zaangażowany dziś w niszczenie. Rozwiązaniem problemu jest wymiana doświadczeń i informacji, współpraca międzynarodowa, przyjęcie nowych i bardziej rygorystycznych przepisów dotyczących ochrony środowiska, uwzględniających zgromadzoną wiedzę, wprowadzanie najnowszych osiągnięć w tej dziedzinie.