/ Asteroid Fall: Antarctica, Mexico ...

Asteroid Fall: Antarctica, Mexico ...

Upadek asteroidy na Ziemię jest kataklizmemskala globalna. Zawsze prowadziło to do zmian klimatu na naszej planecie, przez co wymarła ogromna liczba gatunków żywych organizmów. Według jednej z najbardziej wiarygodnych hipotez, upadek asteroidy spowodował masowe wymieranie permu około dwieście pięćdziesiąt milionów lat temu. Wymarcie permu, choć nie jest powszechnie znane, było o wiele bardziej tragiczne niż słynne wymieranie dinozaurów siedemdziesiąt milionów lat temu.

Katastrofa asteroid
W pierwszym przypadku do 96% gatunków morskichorganizmy (zarówno rośliny, jak i zwierzęta). Na lądzie sytuacja nie była o wiele lepsza: siedemdziesiąt procent gatunków kręgowców lądowych i osiemdziesiąt trzy procent gatunków owadów zmarło. W przyrodzie nie było już tak masowego wyginięcia owadów, ponieważ stawonogi są niezwykle łatwe do przystosowania się do zmian środowiska.

Druga katastrofa była znacznie mniejszadestrukcyjne, choć wówczas miała miejsce również dominacja biologiczna, która doprowadziła do powstania i rozwoju ssaków. Hipoteza numer jeden to także upadek asteroidy. W pierwszym przypadku naukowcy wskazują na krater lądowy Wilkes na Antarktydzie, który ich zdaniem powstał z upadku tej asteroidy, w drugim - do krateru Chicxulub w Meksyku.

Krater Lądowy Wilkes ma pięćset kilometrów średnicy. Jest całkowicie ukryty pod lodową skorupą Antarktydy, więc nadal nie można go badać.

Meteoryt Ural
Ale w 2009 roku odbyło siębadania radarowe i okazało się, że ma kształt charakterystyczny dla kraterów uderzeniowych powstających w miejscu uderzenia asteroidy lub dużego meteorytu. Krater Chiksulub jest znacznie mniejszy i ma średnicę sto osiemdziesiąt kilometrów. Oznacza to, że skala wyginięcia organizmów lądowych zależy bezpośrednio od wielkości upadłej asteroidy.

Astronomowie nie mają konsensusu w sprawiektórym zdarzeniem uderzeniowym jest upadek asteroidy, a który upadek meteorytu, komety lub czegoś innego. Badacze nieba nie mogą zdecydować, które ciała niebieskie należy przypisać asteroidom, a które meteorytom, a nawet planetom. Siedem lat temu eksperci postanowili wyodrębnić nową klasę ciał niebieskich. Nagrał kilka dużych planetoid i Plutona zdegradowanych z tytułu prawdziwych planet. Postanowili nazwać klasę „planetami karłowatymi”. Innowacja nie jest ogólnie akceptowana, ponieważ wielu astronomów kwestionuje zasadność nowej klasyfikacji.

Wydarzenie w połowie lutegoporuszył Rosję, a zwłaszcza Ural. Meteoryt, który spadł w okolicach Czelabińska, eksperci NASA uważają za największą z obserwowanej ludzkości po Tungusce.

Meteoryty na Uralu
На памяти людей это был метеорит, вызвавший przede wszystkim szkody i obrażenia. Chociaż rozpadł się, nie docierając do Ziemi, udało mu się zrobić wiele kłopotów, niszcząc nawet warsztat jednej z fabryk w Czelabińsku. W prasie pojawiły się doniesienia, że ​​ten meteoryt jest zwiastunem asteroidy, która poleci blisko Ziemi i prawdopodobne jest, że spadnie na pole grawitacyjne naszej planety.

Co ciekawe, meteoryty na Uralu stają sięcoś prawie znajomego, jego własnego, tubylca. Stosunkowo niewielki obszar regionu Czelabińska (mniej niż dziewięćdziesiąt tysięcy kilometrów kwadratowych) w ciągu ostatnich siedemdziesięciu pięciu lat po raz trzeci stał się centrum przyciągania turystów z kosmosu. W 1941 i 1949 r. Meteoryty również spadły, choć znacznie mniejsze, w mieście Kataw-Iwanowsk i wiosce Kunashak położonej na północy regionu. Wszystkie trzy miejsca występowania można połączyć niemal prostą linią o długości nie większej niż dwieście pięćdziesiąt kilometrów. Takiej koncentracji meteorytów na ograniczonym obszarze przez tak krótki czas nie ma nigdzie na świecie. Coś w rodzaju mistycyzmu!

Incydent na Uralu pokazał, że jesteśmy bezradni przed bombardowaniem z kosmosu. W Rosji rozpoczęto opracowywanie dziesięcioletniego programu obrony przed zagrożeniami kosmicznymi.