/ / „Safegard” (mydło): skład, recenzje, co jest niebezpieczne

„Seyfgard” (mydło): skład, recenzje, co jest niebezpieczne

Od czasów starożytnych mydło wytwarzano z sody kalcynowanej ispecjalne tłuszcze głównie zwierzęce i roślinne. Produkcję prowadzili chłopi we wsiach. Wiele lat później wynaleziono technologie liniowe. Teraz mydło przeszło na produkcję fabryczną. Po pewnym czasie dodano do niego „chemię”. Aromatyczne i dezynfekujące dodatki są dziś szczególnie popularne podczas gotowania mydła.

mydło ochronne

Sprawdzonym sposobem jest lekkie umycie rąk mydłemraz dziennie z pewnością eliminuje infekcje i wiele chorób. Dobrze znany fakt mówi, że co najmniej pięć razy dziennie musisz umyć ręce: zanim usiądziesz przy stole, po powrocie do domu z ulicy, po skorzystaniu z transportu publicznego i tak dalej.

Zabezpieczenie

„Safeguard” - mydło, które zabija około 99%wszystkie znane bakterie. Jego cechą charakterystyczną jest to, że ochrona trwa nawet po umyciu rąk wodą. To mydło ma specjalny skład. Dlatego „Safeguard” usuwa bakterie ze skóry dłoni. Tworzy również ochronę na skórze i pielęgnuje ją. Mydło zawiera opatentowaną formułę ZPT, która przedłuża działanie kompozycji antybakteryjnej i chroni skórę przez pewien czas po umyciu.

mydło ochronne na trądzik

Wybierając mydło, kupujący przede wszystkimzwraca uwagę na właściwości ochronne. Utrzymanie zdrowia zależy od poziomu higieny i czystości, które zapewnia mydło. Nowoczesne rodziny często preferują serię produktów antybakteryjnych Safeguard. To mydło przeszło certyfikację w Rosji po badaniach przeprowadzonych przez federalne ośrodki badawcze. „Safeguard” to dobry detergent, który szczyci się kompleksem składników antybakteryjnych i myjących. W końcu mają zbawienny wpływ na zdrowie skóry.

Niepokojące objawy

Eksperci biją na alarm: częste i nadmierne używanie mydła antybakteryjnego jest szkodliwe dla zdrowia. Dlaczego tak się dzieje?

mydło antybakteryjne

Przecież do niedawna panowała opinia, że ​​pranieręce dzieci z mydłem z dodatkami antybakteryjnymi rozwiążą problem rozprzestrzeniania się ARVI w placówkach dziecięcych. Ale nieco ponad rok temu bakteriolodzy ogłosili, że wyrządza więcej szkody niż pożytku. Ich badania wykazały, że podczas epidemii takie mydło nie ratuje nawet najprostszych chorób układu oddechowego. Okazało się, że dodatki antybakteryjne w tego typu mydłach są bardzo agresywne i niszczą nie tylko chorobotwórcze bakterie, ale także niezbędne człowiekowi.

Dlatego ważne jest, aby przeanalizować informacje i opinie użytkowników mydła i zdecydować, jak często można go używać iw jakich przypadkach.

Słowo „mikroby” w codziennym życiu człowieka jest prawieobraźliwy. Jednak większość po prostu nie wie, że w ludzkim ciele żyje i działa ponad 500 rodzajów drobnoustrojów. Pełnią szczególnie ważne funkcje biologiczne w narządach wewnętrznych i chronią nasz organizm. To oni nie wpuszczają do środka szkodliwych bakterii. Żyją również na skórze ciała (najczęściej przydatne). A częste stosowanie środków przeciwbakteryjnych radykalnie zmniejsza liczbę potrzebnych bakterii i narusza stosunek „dobra do zła”. Może powinieneś znaleźć złoty środek?

„Ciekawa” kompozycja

Z reklamy wiadomo, że zawiera mydło Safeguardma specjalny. Oprócz składników wymaganych przez normy zawiera triklosan. Od wielu lat jest dodawany do wielu środków przeciwbakteryjnych. Ale od wielu lat naukowcy próbują powiedzieć, że właśnie ten triklosan powoduje procesy mutacyjne w niektórych bakteriach. Brytyjscy naukowcy od dawna udowadniają też, że bezpłodność jest destrukcyjna dla ludzi (najpierw organizm narażony jest na ostre ataki alergii, a następnie niszczenie układu odpornościowego).

Opinia o składzie

Mydło „Safeguard” często otrzymuje recenzjekardynalnie przeciwnie. Na przykład ci, którzy używali mydła, twierdzą, że jedynym plusem jest zapach. Kompozycja odstrasza nawet nie-specjalistów. Kampania reklamowa jest dobrze zorganizowana, ale eksperci uważają, że to tylko chwyt marketingowy.

mydlana kompozycja ochronna

Na etykiecie znajduje się wizerunek tarczy antybakteryjnej,jasnoczerwona gwarancja zbawienia od wszystkich znanych bakterii. I z jakiegoś powodu aloes. Podświadomie kupujący uważa, że ​​mydło zawiera również składniki pielęgnujące skórę.

Na odwrotnej stronie etykiety nie ma znaku odobrowolna certyfikacja, nie ma danych na temat GOST, a nawet TU. I co jest bardzo dziwne, nie ma nawet śladu zgodności z ISO 9001 (międzynarodowe standardy jakości). Powinno to ostrzec potencjalnego nabywcę.

Siarczany

„Safeguard” - mydło, które zawieralaureth i laurylosiarczany. Substancje te zaliczane są do środków czyszczących i pieniących. Wysuszają skórę aż do wystąpienia reakcji alergicznej i co przerażające gromadzą się w organizmie, a wątroba nie radzi sobie z ich wydalaniem.

Kokoamidopropylobetaina

Kolejny składnik, nie mniej niebezpieczny -kokoamidopropylobetaina. To jest alergen. Przekroczenie dopuszczalnego stężenia może spowodować toksyczną reakcję skóry i oczu. Ponadto: triclocarban hamuje układ hormonalny. Środek antyseptyczny - chloroksylenol i cytrynian sodu - naraża na miejscowe podrażnienia. Również w składzie Methylsothiazolinone i Methylcloroisothiazolinone, których częste narażenie prowadzi do ciągłego swędzenia i podrażnienia. Benzoesan sodu, oznaczony na etykiecie mydła jako niebezpieczny, ma działanie antyseptyczne i drażniące. To jest niepełna lista alergenów i substancji drażniących.

recenzje środków ochrony mydła

Czy istnieje potrzeba takiej „ochrony” przed bakteriami i drobnoustrojami? Ich mydło oczywiście zabija, ale wyrządza znacznie więcej szkód.

Ochrona i trądzik: korzyść lub szkoda

Fakt, że przy skłonności skóry do rozwoju wysypki, tokażdy wie, że potrzebna jest szczególna, staranna opieka. Sieci apteczne i sklepy specjalistyczne oferują szereg nowoczesnych metod leczenia trądziku. To prawda, że ​​wiele z nich nie jest zbyt przystępnych cenowo, ponieważ są dość drogie. Przyjrzenie się mydłu jest łatwiejsze i tańsze. Środek przeciwbakteryjny może leczyć nieubłagany trądzik. Oprócz głównego efektu mydło przywraca równowagę kwasowo-zasadową i wodną. W efekcie pory zostają oczyszczone i zwężone. A ponieważ pory są otwarte, stan zapalny ustępuje. „Safeguard” to mydło, które nie nadaje się do leczenia zapalenia twarzy. Triclosan, który jest przeznaczony do zabijania bakterii, w tym trądziku, bardzo wysusza skórę. W tym mydle są inne substancje, które nie są przydatne. A wiele z nich (jeśli nie wszystkie) powoduje alergie. Mydło „Zabezpieczające” przed trądzikiem na twarzy nie jest zalecane. Zawiera alkalia, które bardzo wysuszają skórę. Czasami (z ostrożnością) jego stosowanie jest uzasadnione dla skóry dłoni i ciała.

Mydło ochronne (opinie)

Dowiedzieliśmy się już, jak niebezpieczne jest to lekarstwo.Przyjrzyjmy się teraz opiniom konsumentów. Obecnie produkty z serii Safeguard szybko zyskują na popularności. Opinie konsumentów, którzy mają nastoletnie dzieci, są entuzjastyczne. Kontrola nad takimi dziećmi jest dość trudnym procesem ze względu na ich nadpobudliwość. Dlatego rodzice, którzy oferują dzieciom ten produkt do pielęgnacji dłoni i twarzy, czują się spokojniej.

„Safeguard” to mydło przeznaczone nie tylko do trywialnej higieny rąk.

ochrona mydła sprawdza, co jest niebezpieczne

Środki z tej serii bardzo lubią letnich mieszkańców i turystów, którzy nawet czują się chronieni na łonie natury.

Opakowanie mydła jest przyjazne dla dłoni, podobnie jak sam produktma antypoślizgowy kształt. Aromaty są zróżnicowane, dyskretne i przyjemnie pachnące. Ze względu na swoje właściwości pieniące mydło jest ekonomiczne. Mydło antybakteryjne „Safeguard” nadaje się do regularnego stosowania, jeśli nie ma alergii na jego składniki.