Lista Brodskiego - co to jest?To nie tylko lista książek, które narodziły się pociągnięciem pióra wybitnego poety i eseisty. To jego własny sposób poznawania literatury. Jest zoptymalizowany dla osoby żyjącej w latach 70. ubiegłego wieku. W końcu człowiek musi przeczytać wiele dobrych książek, zanim zostanie poetą lub pisarzem. Brodski uznawał wartość i cnotę estetów swojego pokolenia, że ludzie z jego pokolenia, działając „wyłącznie z intuicji”, utorowali drogę twórczości we wrogim z zasady totalitarnemu środowisku ludzkości.
Joseph Alexandrovich to niesamowita osoba.Jego biografia jest również wyjątkowa. Czy nie wygląda to na coś wyjątkowego - być poetą i eseistą, tworzącym jednocześnie dla dwóch diametralnie przeciwstawnych krajów, ZSRR i USA, a po przejściu drogi poety do końca pochować się w Wenecji, miejscu narodzin renesans i region X Cesarstwa Rzymskiego!
Nadieżda Mandelsztam, kiedyś starsza kobietapróbował przewidzieć losy młodego Brodskiego: „To miły… gość, ale obawiam się, że źle się skończy”. I tak stało się z Josephem Aleksandrowiczem: w ZSRR przestali go publikować, po czym wylądował w USA.
Uznanie Brodskiego za granicą
Wiadomo, że lista Brodskiego została przez niego spisana w rpołowa lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku podczas przymusowej emigracji do Stanów Zjednoczonych. Za granicą był profesorem na pięciu amerykańskich uczelniach. Nadanie tytułów naukowych osobie, która zajmowała się samokształceniem od 15 roku życia, było precedensem dla uznania jego potężnego intelektu.
W Stanach Zjednoczonych profesor konsekwentnie mieszkał w trzech miastach: najpierw w Ann Arbor, potem w Nowym Jorku i wreszcie w South Hadley.
Kryteria wyboru książek na listę Brodskiego
Nauczyciel nie tylko starał się, aby jego uczniowie stali się ludźmi, którzy rozumieją literaturę. Próbował zmienić ich stosunek do języka.
Punkt startowy wytyczonej przez niego trasykarty dla adeptów (lista Brodskiego) to cytat z wiersza Brytyjczyka Williama Audena „Pamięci WB Yeatsa”, który mówi, że tylko rozwinięty zmysł językowy może „pogrążyć się”, „pobudzić” do sztuki poetyckiej.
I wykonać ten duchowy akt bez stymulacjipragnienie samokształcenia jest niemożliwe. Amerykański profesor radzieckiego pochodzenia zyskał wśród studentów opinię ekscentryka. Był wyjątkowym nauczycielem, wymagającym od uczniów twórczej lektury wielu prac, w każdej z nich młodzi ludzie musieli uchwycić estetykę autora. Mądrą metodę pedagogiczną profesora należy oceniać nie z punktu widzenia ucznia, ale z punktu widzenia praktykującego poety.
Poczucie języka jako Alfa i Omega stawania się poetą
Miał wiele osobistych doświadczeń poetyckich iTrzymając rękę na pulsie światowej kultury, Józef Aleksandrowicz przez długi czas przekonywał, że powstanie prawdziwego poety nie wynika z „pragnienia twórczości”, ani z jasnego zrozumienia praw tworzenia wierszy. Główną cechą takiej osoby, zdaniem Brodskiego, jest właśnie „zmysł językowy”. Bez tego poezja jest martwa.
Czasami rosyjskojęzyczni internauciwyrazić zdumienie wynikające z braku na liście dzieł poetów Puszkina, Lermontowa, widząc w tym jakieś polityczne insynuacje. W rzeczywistości jednak trudno o nich dyskutować.
W końcu lista Brodskiego została napisana przez Amerykaninanauczyciel dla swoich uczniów. A uczniowie byli rodzimymi użytkownikami języka angielskiego. Dlatego na sporządzonej przez poetę liście znajdują się autorzy, którzy kierują się ku zachodnim wartościom. W końcu to my sami jesteśmy winni: poeci, którzy „boso chodzą po ostrzu noża” i „tną swe żywe dusze w krew”, muszą być słyszani w swojej ojczyźnie, postrzegani, rozumiani przez jej lud. Wtedy Brodski nie zostałby aresztowany i wygnany, a sam napisałby własną listę dla studentów rosyjskojęzycznych. A ten ostatni z pewnością obejmowałby Puszkina, Lermontowa i wielu innych ...
Brodski i początek poezji
Józef Aleksandrowicz nie robił tajemnicy w rodziniezamyka drogę do poezji. Powiedział uczniom, że w młodości, do 15 roku życia, pisał poezję sporadycznie i przypadkowo. Pewnego razu, gdy miał 16 lat, zapisał się na wyprawę geologiczną. Pracował w pobliżu granicy chińskiej, na północ od rzeki. Amur.
Podczas wyprawy przeczytał tomik poezjiBaratyński, poeta XIX wieku (współpracownik Puszkina). To właśnie poezja Jewgienija Abramowicza, wpływając na Brodskiego, wyzwoliła jego „zmysł językowy”. Wrażenie twórczości Baratyńskiego skłoniło go do rozwoju, sprawiło, że poeta napisał naprawdę dobrą poezję.
W przyszłości młody pisarz z Petersburga wziął pod uwagę liczne rady swojego starszego kolegi, poety Jewgienija Reina, którego do końca swoich dni uważał za jednego z najlepszych w Rosji.
Nawiasem mówiąc, Józef Aleksandrowicz został wysłany na swoje pierwsze wygnanie z powodu tego, że wpadł w sferę działań służb specjalnych (stale obserwowali Annę Achmatową, którą spotkał poeta).
Najbardziej oryginalny nauczyciel i jego lista
Jego uczeń Sven Birkets, który stał się sławnykrytyk literacki wspomina, że koledzy z klasy wspominali Brodskiego jednocześnie jako z jednej strony najgorszy nauczyciel, z drugiej najbardziej charyzmatyczny.
Dlaczego jest najgorsze (niezwykłe, aby usłyszeć to słowokontekst nazwiska słynnego poety)? Sven szczegółowo odpowiada na to pytanie. Faktem jest, że Joseph Aleksandrowicz nie zrobił absolutnie nic, aby urzec większość studentów literaturą.
Był indywidualistą i listą Brodskiegozakładał indywidualne opanowanie tego przez każdego adepta. Ale ci uczniowie, którzy zadali sobie trud przeczytania wskazanych w nim książek, zawsze mogli liczyć na konsultację, rozmowę z Mistrzem. Według wspomnień współczesnych głos Brodskiego był niezwykle bogaty w odcienie. Mówił lekko w nos i zawsze mówił ciekawie. Przyjaciele żartobliwie nazywali go „człowiekiem orkiestry dętej”.
Minuty jego szczerej rozmowy ze studentami nie były tego warte.
Metodologia pedagogiczna Józefa Aleksandrowicza, według wspomnień Svena Birketsa, była wyjątkowa. Nauczyciel raczej nie uczył literatury, ale starał się przekazać stosunek do niej.
Złudzenie zanurzenia w literaturze
Na początku pary krótko przedstawił jedną zwybitne dzieła, które wypełniły listę Brodskiego, przerażające dla niektórych leniwych uczniów. A potem zapytał o uczucia, jakie wywołuje wiersz Achmatowej czy Montale, wyprowadził ucznia na arenę, wypowiadając słynny cytat Siergieja Diagilewa: „Zaskocz mnie”. Amerykańskiemu chłopcu czy dziewczynie nie było łatwo wyjaśnić na przykład, czy Achmatowa była w stanie z powodzeniem przedstawić scenę pożaru, czy też ujawnić obrazy Iliady.
Nie wszyscy otrzymali najwyższe pochwałyBrodski: jedyne słowo to „wspaniały”. Najczęściej przeciętny student w banalny sposób ujawniał swoje nieporozumienie. A Brodski w tym czasie miażdżył w dłoni niezapalonego papierosa ...
Ale za całą tą akcją kryło się sporo humoru.Wysłuchawszy wysiłków ucznia, Józef Aleksandrowicz wykonał swój słynny głęboki wydech, rozejrzał się po całej klasie, a następnie zaczął mówić. Zadawał pytania i sam na nie odpowiadał. Prowadził swoich adeptów przez gąszcz dźwięków i skojarzeń, wypełniając wyobraźnię słuchaczy świadomością niesamowitej siły języka. Sven Birkets i tacy jak on uczniowie opuścili te spotkania, czując, jak wirują wokół nich niewidzialne siły, ale niepotrzebne w życiu codziennym.
Amerykańskie humanistyki oceniło tę listę
Lista lektur Brodskiego okazała się przełomowakrok w edukacji młodych Amerykanów. Oni, którzy wcześniej byli szkoleni według systemu Johna Deweya, posiadali umiejętność samodzielnego myślenia, umiejętność krytycznej oceny zjawisk społecznych. Ale Józef Aleksandrowicz nie rozpoznał tego systemu. Już na pierwszych lekcjach rozdał swoim uczniom imponującą listę, krótko informując adeptów, że kolejne dwa lata ich życia należy poświęcić temu kanonowi.
Rzeczywiście, lista lektur Brodskiego zaczyna się od wybitnych tekstów kanonicznych, a kończy na dziełach beletrystycznych z lat 70. ubiegłego wieku.
Jest oczywiste, że dla współczesnych studentów tolistę można rozszerzyć. Wśród morza fikcji, które co roku i pod dostatkiem pojawia się na półkach z książkami, należy wybierać książki o prawdziwej wartości artystycznej. Przypomnijmy, że głównym kryterium w tym przypadku powinien pozostać zmysł językowy, umiejętnie zinterpretowany przez Brodskiego.
Zawartość listy Brodskiego. Bhavad-gita, Mahabharata
Lista Josepha Brodsky'ego zaczyna się odBhavad-gita (pieśni Boga). Wartość tego utworu polega na tym, że koncentruje się na rozwoju duchowości człowieka. Pomaga mu w rozwiązaniu podstawowego pytania: „Kim jestem?”, Przyczynia się do osiągnięcia stanu wewnętrznego niezbędnego do osiągnięcia wartości duchowych. Jednocześnie „Bhavad-gita” obejmuje egzystencję od życia codziennego do życia duchowego i jest również ściśle związana z rzeczywistością.
Drugi kawałek, który wspomina o liścieBrodski do przeczytania, to „Mahabharata”. To epos, który odzwierciedla problemy społecznej istoty jednostki, relacji między jej wolnością a przeznaczeniem (losem). Mahabharata z jednej strony wita bezinteresowność, z drugiej potępia całkowite odrzucenie osobistych korzyści.
Stary Testament
Józef Aleksandrowicz na trzecim miejscu wśródgłówne księgi otwierające słynną listę Brodskiego wymienia Pismo Święte chrześcijan i Żydów - Stary Testament. Jak wiecie, pierwotnie został napisany po hebrajsku. Jej centralną częścią filozoficzną i ideologiczną jest Testament Synajski - zobowiązania nałożone przez Boga na lud Izraela, które stały się podstawą Tory (prawa do wypełnienia).
Na liście słynnego poety i pierwszego na świecie bestsellera, który do nas dotarł - jest książka o bohaterze całego starożytnego świata, poszukiwaczu przygód, szczęśliwym i charyzmatycznym królu Gilmagesh.
Literatura starożytna
Lista Brodskiego jest obszernaliteratura, którą można sklasyfikować. Poeta nie był pierwszą osobą, która sporządziła taką listę. Słynna lista Lwa Nikołajewicza Tołstoja jest bardziej zrównoważona chronologicznie, w kierunku wpływu na czytelników. Lista Józefa Aleksandrowicza ma na celu prowadzenie z nimi „podstawowej rozmowy”.
Bezpośrednio po pracach duchowych, zgodnie z logikąBrodskiego, a za nim obszerny blok literatury antycznej: Sofokles, Homer, Herodot, Horacy, Marek Aureliusz, Arystofanes ... Ta lista jest niekompletna, zawiera około 20 nazwisk. Sam Brodski w jednym z wywiadów scharakteryzował swoje przywiązanie do literatury starożytnego świata rozwojem „poczucia czasu”. Nazwał więc swoje rozumienie natury czasu i jego wpływu na ludzi.
Dlaczego zwrócił tak dużo uwagistarożytna literatura grecka i rzymska Józef Aleksandrowicz? Nie jest tajemnicą, że w kręgach literackich nazywano go Rzymianinem. Poeta posłużył się konceptualizującą i wyzwalającą maską literacką. Mówiąc o ZSRR, alegorycznie nazwał go „Rzymem”.
Charakterystyczne dla niego było głębokie zrozumienie istoty imperium (kult Cezara, władza despotyczna), utożsamiając się ze zhańbionym i wygnanym poetą Owidiuszem.
Poeta przedstawił relację nie tyle o rządzie sowieckim (rzymskim), ile o inteligencji, pogodzonej z brakiem wolności.
Lista Brodskiego zawiera następujące starożytnekilka kolejnych bloków książek. Następna jest literatura renesansowa. Prezentowane są książki François Rabelais i Dante Alighieri, rycerza platonicznej miłości.
Poezja zachodnia i rosyjska
Następnym blokiem na liście jestLiteratura zachodnioeuropejska czasów burżuazyjnej formacji społecznej i rosyjska poezja srebrnego wieku. Autorzy dobierani są ze smakiem, zgodnie z ich talentem i znaczeniem dziedzictwa literackiego:
- Rosjanie: Anna Achmatowa, Marina Tsvetaeva, Boris Pasternak, Osip Mandelstam, Nikolai Zabolotsky, Vladislav Chhodasevich;
- Brytyjczycy i Amerykanie: Thomas Hardy, Thomas Eliot, Robert Frost, Marianne Moore, Wisten Auden, Elizabeth Bishop;
- Niemcy: Rainer Rilke, Ingeborg Bachmann, Georg Trakl, Gottfried Benn;
- Hiszpański: Frederico Garcia Lorca, Antonio Machado, Rafael Alberti, Juan Ramon Jimenos;
- Język polski: Zbigniew Herbert, Czesław Miłosz, Leopold Staff, Wisława Szymborska;
- Francuzi: Jules Superviel, Blaise Sandrard, Guillaume Apollinaire, Max Jacob, Henri Michaud;
- Grecki: Yorgos Seferis, Constantine Cavafy, Yannis Ritsos;
- Szwedzki: Harry Martinson, Gunnar Eckellef.
Wniosek
Do tej pory lista Brodskiego odbijała się echem. Recenzje prawdziwych miłośników książek są zgodne, że ta lista z pewnością zasługuje na uwagę, oparta na geniuszu samego Brodskiego.
Pojawiają się również spory.Niektórzy czytelnicy kwestionują celowość czytania szerokiego wachlarza starożytnej literatury. Inni odpowiadają, że wartość literatury starożytnych polega na subtelnym (teraz tak nie piszą) opracowaniu relacji międzyludzkich.
Wiele komentarzy czytelników ma charakter formalny.postać. Ktoś przypomina, że strukturalnie „Bhavad-gita” jest częścią „Mahabharaty”. Ktoś wątpi w autentyczność tej listy, motywując swoje stanowisko obecnością na niej dzieł Nikołaja Klyueva, człowieka o orientacji antysemickiej i propartyjnej.
Podsumowując to, co zostało powiedziane, należy zauważyć:książki z listy Brodskiego były krokiem do twórczości samego Józefa Aleksandrowicza. To jego własna droga do uświadomienia sobie piękna poezji, którą Brodski oferuje czytelnikom swojej listy.
Dla kogo ma to praktyczne znaczenie?Nie wszyscy mają specjalne wykształcenie filologiczne i literackie. Ale niektórzy z nich mają poetycki lub prozaiczny talent. Jak go obudzić? Odpowiedź jest oczywista: jest wiele dobrych książek do przeczytania. I z tego punktu widzenia lista Brodskiego jest kompletna - dobra opcja na początek.