Dzień Czekisty - nieoficjalny, ale kochany przez ludzinazwa Dnia pracowników agencji bezpieczeństwa naszego kraju. Została założona w 1995 roku przez ówczesnego prezydenta Rosji B. Jelcyna. 20 grudnia wszyscy związani z FSB, FSO i innymi agencjami ochrony obchodzą swoje święto.
Wakacyjna historia
Data nie została wybrana przypadkowo.Właśnie tego dnia, ale dopiero w 1917 r., zaczęła działać pierwsza w historii państwa Wszechrosyjska Komisja Nadzwyczajna. To ona nadała zjednoczone imię wszystkim „ochroniarzom”. Specjalnie do walki z sabotażem i kontrrewolucją utworzono komisję. Pierwszym czekistą w kraju był F. Dzierżyński. Jego stanowisko nazywano „przewodniczący Czeka”. Oczywiście działania Czeka, jak wiele rzeczy w historii naszego kraju, były niejednoznaczne. Z jednej strony, starając się budować komunizm, Czeka stała się organizacją karną w służbie Partii Komunistycznej. Powołana do walki z wrogami rewolucji komisja dążyła do zniszczenia starego porządku, znanych struktur społecznych. Czasami ofiarami Czeka padały całe społeczności lub narody. To właśnie podkreślają przeciwnicy komunistów organizując swoje wiece w Dzień Czeków. Nie można jednak wyrzec się przeszłości, tak jak nie można widzieć w historii wyłącznie negatywnych aspektów. W Dniu Czekisty musimy pamiętać, że Czeka spełniła swój obowiązek: ze wszystkich sił wspierała rząd, przez który została utworzona. Czekiści nie mogą płacić za błędy popełnione przez władze, które są ekstremalne w historii kraju. Na tę myśl szczególnie podkreślał W. Putin, przemawiając w Dniu Czekisty przed najlepszymi przedstawicielami służb bezpieczeństwa.
Kogo dziś uważa się za czekistów?
W ZSRR wszyscy, którzy dziś obchodzą Dzień Czekisty, należeli do jednej organizacji: Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego.
Zdanie odrębne
Swoją drogą niektórzy historycy, na podstawie słówPutin o fundamentalnej odmienności dzisiejszych agencji bezpieczeństwa od Czeka proponują przesunięcie Dnia Czekisty na 15 lipca. Tego dnia, w 1826 r., Nikołaj jako pierwszy utworzył III Oddział, który zajmował się również bezpieczeństwem. Powiedział swojemu szefowi Benckendorffowi, że im więcej łez wysuszy, tym wierniej będzie służył królowi. Te słowa są zawsze skontrastowane z trudnym, „karnym” zadaniem, jakie Lenin postawił przed czekistami.