Pojawienie się duchowych zakonów rycerskich dotyczydo czasów wypraw krzyżowych, organizowanych przez Kościół katolicki od IX wieku. Cel był dobry: wyzwolenie Palestyny i Grobu Świętego w Jerozolimie, ale zadania towarzyszące nie były tańsze: zarówno najwyżsi katolicy, jak i sami krzyżowcy potrzebowali nowych ziem i spragnieni bogactw wschodnich miast.
Formacja zakonów duchowych i rycerskich
Kiedy twierdza Jerozolimy poddała się miłosierdziuzwycięzca w 1099 r. Papież pobłogosławił utworzenie nowych organizacji chroniących i broniących zarówno chrześcijańskich posiadłości, jak i samych pielgrzymów przed lokalnymi islamistami. Do tego czasu powstała już baza – różne duchowe bractwa, z których powstały zakony duchowo-rycerskie joannitów, templariuszy i kilka innych.
Wystarczająco trudno było pogodzić te dwie rzeczyprzeciwnie, według Pisma Świętego, hipostazy - służba Bogu i służba wojskowa, w której musieli zabić swój własny rodzaj. Ale do XII wieku historia zakonu duchowo-rycerskiego wyrosła z własnymi ideologami, którzy w pełni uzasadniali nie tylko tworzenie, ale i sposób życia rycerzy-krzyżowców.
Święte śluby
Rycerz wstępując do zakonu został mnichem,składanie ślubów ubóstwa, posłuszeństwa, czystości, nieprzejednania wobec niewiernych i wypełnianie obowiązku gościnności. Z ludu, który wstąpił do zakonu, został mnichem wojskowym. Jednak zwykli ludzie w kręgu wtajemniczonych zawsze mieli własną, odrębną grupę. Niektóre zakony przyjmowały nawet kobiety w swoje szeregi.
Dyscyplina była armią, wszystko było bezdyskusyjnesłuchał głowy - wielkiego mistrza, arcymistrza, który mógł meldować się tylko papieżowi. Władcy, na których ziemiach znajdował się zakon duchowo-rycerski (Templariusze i każdy inny), jeśli nie wstępowali w jego szeregi, nie mieli żadnego prawa głosu, nie mówiąc już o dowództwie.
Hierarchia
Historia duchowego zakonu rycerskiego została napisana w:specjalne tabletki. Zakony rycerskie różniły się od monastycznych i od siebie nawzajem strojem i własnym statutem, który został poświadczony przez papieża Rzymu. Ale w przeciwieństwie do zakonu szeregi rycerzy-mnichów rosły bardzo, bardzo szybko, czego wymagała ciągła wojna.
Rycerze nie tylko splądrowali wschodnie wsie imiast, łamali wiele przykazań Chrystusa: pożyczali pieniądze na procent, wykorzystywali okolicznych mieszkańców, zajmowali się handlem niewolnikami. I stale się bogacili. Rycerz-krzyżowiec z dziewiątego wieku różnił się od swego towarzysza z trzynastego jak niebo od ziemi. Trzeba przyznać, że po wzbogaceniu się, wiele zamówień zainwestowało pieniądze w naukę.
Każdy członek zakonu miał pewnąpozycja. Z czasem można ją było rozpoznać po ubraniu (oczywiście tylko przez nowicjuszy). Templariusze w białym płaszczu z czerwonym krzyżem, joannici w czerni, rycerze zakonu krzyżackiego w bieli z czarnym krzyżem.
Historia duchowego zakonu rycerskiego pokazuje, żena szacie bulli papieskiej pozwolono naszyć specjalny krzyż dopiero w 1146 r. i nie wszystkie naraz, ale tylko najszlachetniejsi rycerze krwi. Z biegiem czasu, gdy krucjaty znacznie wzbogaciły skarbiec nie tylko zakonu, ale i poszczególnych rycerzy, na luksus nawet w odzieży nie trzeba było długo czekać.
Trzy główne zamówienia
Przed historią początku XV wiekuduchowy zakon rycerski podczas wypraw krzyżowych opisuje nieco ponad dwadzieścia zakonów, z których trzy są najbogatsze, najbardziej wpływowe i potężne. Posiadali tak ogromne fortuny, że królowie im zazdrościli. Oto cudowna trójka:
- Zakon Szpitalników (Johannitów).
- Zakon Templariuszy (Templariuszy).
- Zakon krzyżacki (niemiecki).
Historia duchowego zakonu rycerskiego nie została napisanatylko w Ziemi Świętej. Krzyżowcy brali udział w wojnach na wszystkich terytoriach świata chrześcijańskiego. W Hiszpanii rycerze zakonu joannitów i templariuszy jako pierwsi rozpoczęli walkę, a Krzyżacy okiełznali całą środkową i północną Europę. W Europie Wschodniej ich militarna świetność jednak się skończyła (przypomnijcie sobie Lake Peipsi i Aleksandra Newskiego).
Historia duchowego zakonu rycerskiego templariuszy
Kolosalna fortuna pozwoliła na kupno zamówieńnajlepsze ziemie w całej Europie. Jako dowód swojej potęgi templariusze na przykład wybili własne pieniądze, które krążyły swobodnie po całej Europie. Monety zostały wykonane ze srebra i złota, a było ich tak wiele, że templariuszom przypisuje się alchemiczne odkrycia, na przykład wydobycie złota z ołowiu ...
Ta organizacja była w stanie całkiem istniećprzez długi czas. W 1118 roku dziewięciu francuskich rycerzy, dowodzonych przez Hugues de Payen i Geoffroy de Saint-Ome, pozostało, by bronić drogi do Jerozolimy przed Morzem Śródziemnym po pierwszej krucjacie. Przede wszystkim chrześcijańscy pielgrzymi od rabusiów i rabusiów. Od króla Jerozolimy Baldwina otrzymali rezydencję, od której zaczęto ich nazywać - Zamek Świątynny, zbudowany na miejscu starożytnej świątyni Salomona. Ten Zakon ma kilka nazw:
- Zakon Ubogich Rycerzy (lub Braci) Świątyni Jerozolimskiej (lub Świątyni Salomona).
- Zakon Templariuszy.
- Zakon templariuszy.
Karta
Rycerze pragnący wstąpić do Zakonu z pewnościąmieli zostać mnichami - pokornymi, biednymi i żyjącymi w celibacie. Był to jednak bardzo udany projekt. Historia duchowego zakonu rycerskiego sugeruje, że jego statut był jednym z najbardziej rygorystycznych i surowych i został opracowany przez samego św. Bernarda, a zatwierdzony przez papieża Eugeniusza III w 1128 roku, czyli po dziesięciu latach nieoficjalnego istnienia.
W Zakonie Templariuszy rycerz musiał zapomnieć o wszystkimświatowi, w tym krewni, jedzą tylko chleb i wodę, ubierają się w najprostsze i najgrubsze ubrania. Nie mógł mieć żadnej własności. Jeśli po śmierci w jego rzeczach znaleziono złoto lub srebro, nie było dla niego miejsca na poświęconej ziemi cmentarza.
Jednak to wszystko nie przeszkodziło templariuszom w staniu się wyjątkowymiżądny łupów, rozrywki, a nawet pijaństwa. Dzieła artystyczne pisane o tym czasie, takie jak powieść „Ivanhoe” Waltera Scotta, zachowują prawdę historyczną odnalezioną w kronikach historycznych.
Podział na majątki i znaki rozpoznawcze
Templariusze mieli majątki.To zdecydowanie niezbędny projekt organizacyjny. Historia duchowego zakonu rycerskiego zachowała dla nas trzy dywizje: rycerzy właściwych, księży i tzw. sierżantów, do których należały wszystkie niższe stopnie: paziowie, giermkowie, żołnierze, służba, gwardia i tak dalej.
Trzeba przyznać, że przy całym tym kategorycznym podziale wszyscy składali śluby zakonne i wszyscy musieli równie nienagannie wypełniać statut. Od tej reguły było jednak wiele wyjątków.
Dla wszystkich templariuszy było to obowiązkowebiały płaszcz podobny do płaszcza z maltańskim ośmioramiennym szkarłatnym krzyżem. Sierżanci ubrani na brązowo, krzyż był taki sam. Templariusza na głównej drodze można było rozpoznać po okrzyku bojowym „Bosean!”
Herb templariuszy był po prostu symbolem ubóstwa:przedstawiał dwóch rycerzy na jednym koniu. Jeśli rycerz szedł na krucjatę, nosił krzyż na piersi, a wracając - na plecach. Styl, krój, rozmiar i materiał ubioru, a także umiejscowienie krzyża były zwykle przez niego wybierane.
Przynależność narodowa i klasowa
Templariusze początkowo mogli zostać wyświęcenitylko Francuz szlachetnego pochodzenia. Nieco później taką możliwość otrzymali również Brytyjczycy. Niemniej jednak Hiszpanie, Włosi i Flamandowie również zostali rycerzami. Tylko rycerze mogli zajmować czołowe stanowiska - od wielkiego mistrza i mistrza domeny po kasztela, kapituliarza, drapieżnika.
Bogatsi mieszczanie zostali sierżantami, którzy zajmowali dobre stanowiska jako księgowi, giermkowie, zarządcy i sklepikarze. Biedniejsi szli do służby, żołnierzy lub strażników.
Biskupi Kościoła Rzymskiego i sam Papież nie moglizarządzać kapłanami Zakonu. Duchowy Rycerski Zakon Templariuszy zażądał, aby ich kapłani wysyłali duchowe potrzeby, mimo że wszyscy rycerze Zakonu byli obdarzeni prawami spowiednika. Spowiedź i komunię z członkami Zakonu mógł wysłać tylko ksiądz zakonny, ponieważ wiele tajemnic było również chronionych przed Kościołem rzymskokatolickim.
Pomimo surowego statutu i marszowego życia ZakonTemplariusze szybko stali się popularni. Kilka lat później do dziewięciu rycerzy, wśród których było wiele osób koronowanych, dołączyło trzystu kolejnych. Liczba sierżantów oczywiście również wzrosła.
Skąd pochodzi drewno opałowe?
Przynależność do Zakonu dawała zarówno bezpieczeństwo osobiste, jak i bogactwo. Nie można było obrazić członka Zakonu. „Jeden za wszystkich” to motto zrodzone daleko od pierwszego muszkietera.
Zadeklarował żebrak Zamówienie szybkostał się bogaty. I to nie tylko dlatego, że władcy często zapisywali mu w spadku niewypowiedziane bogactwa. W końcu do Zakonu zaczęły należeć całe wsie, miasta, kościoły, zamki, klasztory. Pokornie dawali mu podatki i podatki. Faktem jest, że duchowo-rycerski Zakon Templariuszy zajmował się lichwą.
To nie są Żydzi, ale utworzony Zakon Templariuszysystem bankowy Europy. W średniowieczu Żydzi byli tylko kantorami ulicznymi, a templariusze mieli już system kredytowy, weksle i własne pieniądze. Działali nie tylko złotem, ale także papierami wartościowymi.
Odszedł od krzyża
Templariusze zostali uznani za największych zdrajcówczyny nosicieli Krzyża Chrystusa. Tak było w październiku 1240 r., kiedy pokłócili się muzułmanie Damaszku i Egiptu, krzyżowcy stanęli po stronie Egiptu, zawierając układ z układem, i za to otrzymali nie tylko Jerozolimę, ale prawie całą Palestynę. Bezkrwawo! Templariusze w porozumieniu z Damaszkiem zaatakowali Egipcjan wraz z Krzyżakami i Szpitalnikami. Co więcej, byli bardziej okrutni niż muzułmanie i Żydzi. Krew dotarła do kolan koni, jak toczy się historia duchowego rycerskiego Zakonu Templariuszy. Nawet kolegom krzyżowcom nie wolno było grzebać swoich zmarłych. W 1243 r. muzułmanie spłacili templariuszom pełną spłatę i odbili Jerozolimę, uwalniając przy życiu tylko trzech Teutonów, dwudziestu sześciu szpitalników i trzydziestu trzech templariuszy.
Dalsze krucjaty były jakliczne, tak nieudane. W 1298 roku Jacques de Molay został ostatnim Wielkim Mistrzem Zakonu. Idea krucjat wymarła, sens istnienia mnichów wojskowych stał się niejasny. Zakon krzyżacki miał jeszcze trochę do zrobienia - półtora wieku. Ale templariuszom było niewygodnie siedzieć na tych bogactwach, o których królowie nawet nie marzyli. Pierwsza Świątynia pozostała w tyle za światem muzułmańskim, a duchowo-rycerski Zakon Templariuszy osiedlił się na Cyprze - powstał tam schronienie dla chrześcijan, którzy mogli opuścić Palestynę, ale których w Europie nie oczekiwano.
rabusie
Rozpoczął się Karol Walezyjski, brat króla Filipa Pięknegowojna z Bizancjum. Walka z greckim chrześcijaństwem nie była łatwiejsza niż walka z muzułmanami. Templariusze, zamiast walczyć z Andronikusem, wyruszają wzdłuż wybrzeża z Salonik do Tracji i Moraw, gdzie już panował katolicyzm.
Łupy Templariuszy były bogate.Ale europejscy monarchowie byli oburzeni. Kogo obchodzi siła piętnastu tysięcy prawdziwych żołnierzy w pobliżu, dobrze uzbrojonych i zahartowanych w boju, a ponadto agresywnych, arbitralnie i sprytnie kontrolowanych? I oczywiście chciwość odegrała rolę: templariusze byli bajecznie, niewypowiedzianie bogaci.
W 1307 r. Filip Piękny wydał dekret aresztowaniawszystkich templariuszy w kraju. Więźniów okrutnie torturowano i palono na stosie. Skarb francuski został znacznie uzupełniony. Historia duchowego rycerskiego Zakonu Templariuszy dobiegła końca.